eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo autorskie do wypowiedzi na newsach › Re: Prawo autorskie do wypowiedzi na newsach
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Jacek <g...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Prawo autorskie do wypowiedzi na newsach
    Date: Sat, 08 Jun 2002 00:59:07 +0200
    Organization: Extreme golf course designer
    Lines: 201
    Message-ID: <1...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    References: <adq4cj$j8a$1@news.tpi.pl> <4...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    <3...@a...starogard.dialup.inetia.pl>
    <2...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    <2...@a...starogard.dialup.inetia.pl>
    NNTP-Posting-Host: pd57.katowice.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 7bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1023490725 18923 213.76.228.57 (7 Jun 2002 22:58:45 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 7 Jun 2002 22:58:45 +0000 (UTC)
    X-Accept-Language: en-US,pl
    X-Mailer: Mozilla 4.79 [en] (Win98; U)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:95872
    [ ukryj nagłówki ]

    Tomasz Pyra wrote:
    >
    > Jacek wrote:
    >
    > > Pewnie nie pamietasz, ale po to prowadzilem na temat dyskusje 2 lata
    > > temu z Deja News
    > > aby tak wlasnie nie bylo.
    > > Aby uniknac odpowiedzialnosci prawnej za naruszanie praw autorskich ,
    > > Deja News wlasnie wprowadzila
    > > opcje wykasowania archiwow dotyczacych konkretnej osoby, na jej pisemny
    > > wniosek.
    > > I to tez wywalczylem, aby ochrona praw autorskich rozciagala sie
    > > transgranicznie.
    > >
    > > Wskaz mi, ktora wyszukiwarka na swiecie nie umozliwia jeszcze
    > > wykasowania archiwow
    > > dotyczacych zainteresowanego autora ,. na jego wniosek ?
    > > Wszystkie maja taka opcje.
    >
    > No nie wiem, ale czy na pewno np. altavista daje mi moliwosc zablokowania
    > wyszukiwania czegokolwiek o mnie?
    > Wg. mnie jest to nierealizowalne technicznie. Jezeli ktos kto ma na
    > nazwisko "Kowalski" lub "Nowak" zazyczy sobie zeby jego nazwisko nie moglo
    > byc wyszukane? Albo zazyczy sobie tylko zeby strony o nim nie mogly byc
    > znalzeione (jak to ma byc realizowane?).

    Nie zrozumiales.
    Deja News to byla wyszukiwarka postow do usenetu.

    A w odpowiedzi na druga czesc pytania.
    Realizacja zastrzezenia jest bardzo prosta i wynika z rachunku zbiorow w
    logice.
    Jezeli mozna wyszukac informacje o osobie i te informacje opisane sa
    adresami www, to zbior tych adresow www zostaje zostaje odjety od wyniku
    kazdego wyszukiwania.

    Czyli dokladnie jak w informacji telefonicznej.
    Zgromadzone sa informacje teleadresowe o kazdym abonencie,
    ale udostepniane sa jedynie te, ktore nie sa oznaczone jako zastrzezone.
    >
    > >>
    > >> Mysle ze jezeli ktos zrobi plyte CD z archiwami pl.soc.prawo i jeszcze
    > >> innych grup i bedzie za to pobieral oplaty to zaden sad mu nic za to nie
    > >> zrobi.
    > > Sad nic nikomu nie robi, jedynie autorom zasadza odszkodowanie.
    >
    > Na jakiej podstawie?
    > Co zabrania mi swiadczenia uslug tego typu?
    > Zakladajac ze nie biore pieniedzy za sama tresc, a tylko z plyte, za jej
    > nagranie, za koszty utrzymania lacza itp. A ktos chce archiwum jakiejs
    > grupy na cd, zleca to i dostaje.

    Teoretyzujesz.
    Przygotuj takie wydawnictwo, zaoferuj, umowimy sie z prokuratorem i
    omowimy ten temat na miejscu.

    > >
    > >>
    > >> Kwestia czerpania zyskow z udostepnienia tego co ktos napisal bez jego
    > >> zgody w takim przypadku rowniez powinna dotyczyc wtedy np. dostawcow
    > >> interentu ktorzy de facto rowniez czerpia zyski z tego ze udostepniaja
    > >> czyjes wypociny usenetowe (i to bez zgody tego kogos).
    > >
    > > Znow sie mylisz.
    > > Za zgoda , domniemana zgoda wyrazona przez uzywanie usenetu zgodnie z
    > > jego przeznaczeniem
    > > i definicja.
    >
    > czy moge wyslac tu post z zastrzezeniem ze nie zycze sobie by zaden
    > uzytkownik TPSA na przyklad go przeczytal?
    > Mogl bym wyslac takie pismo do TPSA i czy na tej podstawie mogl bym skarzyc
    > TPSA? nie sadze.
    > Sa pewnie rzeczy technicznie niewykonalne.

    Co jest niewykonalne ?
    Znow teoretyzujesz.
    Czy znasz strukture i definicje systemu usenet ?
    >
    > > Potem temat zostanie wprowadzony do Unii Europejskiej i za 2-3 lata
    > > bedzie mozna oczekiwac wysypu
    > > spraw o odszkodowania z tytulu naruszen praw autorskich w usenecie.
    >
    > Uwazam ze czesto prawo jest niedostosowane do zycia i to w takim stopniu ze
    > nie da sie juz zycia dostosowac do prawa.
    > W tej chwili niemozliwym jest nauczenie komputera rozpoznawania nazwiska od
    > nienazwiska.

    Zawsze mow za siebie.
    To ze ty tego nie potrafisz, nie oznacza ze taki jest obecny stan
    wiedzy. Poczuytaj troche literatury.

    > Rozpoznawania strony o Janie Kowalskim od strony o innym Janie Kowlaskim
    > (ktory w odroznieniu od tego pierwszego sobie nie zyczy zeby go
    > wyszukiwano).
    Nie myl usenetu z www.

    > Tak samo jak gdzies slyszalem ze w tej calej madrej unii przygotowuje sie
    > przepisy ktore naloza na producentow sprzetu komputerowego stosowanie
    > zabezpieczen antypirackich.
    Przeciez zawsze takie byly, tyle ze nieskuteczne.
    Nowe przepisy , nowa uchwala jest w kongresie i dotyczy security.

    I to pomysly typu ze osprzet sieciowy ma
    > uniemozliwiac przesylanie pirackich programow i muzyki na przyklad.
    > Jest to czysta glupota.
    Juz uniemozliwia, gdyz system internet kontroluje i rejestruje kazda
    przesylke.
    Kazdy transfer w internecie ma swoja sygnaturke i kazdy program, muzyka
    ma swoja sygnaturke i wystarczy jedynie oglosic dnia
    1.1.2003 ze transfer plikow z sygnaturkami z rejestru ZYX
    wymaga specjalnego uprawnienia, czyli ze moze byc dokonywany pomiedzy
    osobami upowaznionymi = podpis cyfrowy

    i w jednej chwili ustawa zostaje wdrozona w zycie.

    > Rownie dobrze mozna zabrnic chodzenia na nogach, nakazac na rzesach - mozna
    > albo uznac takie prawo za glupie i nieprzestrzegac albo zaniechac
    > poruszania sie.

    ze wzgledow bezpieczenstwa moze to byc niewykonalne

    >
    > Tak samo w przypadku ochrony danych osobowych i/lub praw autorskich w
    > internecie - mozna albo zlikwidowac caly internet albo nie stosowac/nie
    > wprowadzac glupiego prawa.

    wnioski zglaszaj do swojego posla

    >
    > Oczywiscie - super sprawa zrobic hardware uniemozliwiajacy piractwo, ale to
    > sie po prostu na dzien dzisiejszy _nie_da_ . Samo wprowadzenie ustawy,
    > zakazu czy nakazu nic nie zmieni.
    Da sie.
    Taki hardware/software juz przetestowano na MIT i czeka tylko na
    powszechne wdrozenie.
    To jest dokladnie tak jak z biletami autobusowymi / tramwajowymi za
    granica.
    Wchodzisz drzwiami od strony kierowcy i kto biletu nie ma ten musi
    kupic. Kto nie kupi, dla tego sie bramka nie odtworzy.

    >
    > Tak samo jak wyslanie do altavisty pisma "prosze o skasowanie wszystkich
    > danych dotyczacych mojej osoby z wlasnych baz danych" jest niemozliwe.
    Jest mozliwe, technicznie wykonywalne i trywialne.
    Jezeli masz takie zyczenie, to moge wyslac w twoim imieniu.

    > Recznie-niewykonalne, automatycznie- wielu jest ludzi nazywajacych sie tak
    > samo jak ja, nie mowiac o nieskutecznosci ewentualnego automatycznego
    > dzialania. Innych metod narazie nie ma.

    Bo ich nie znasz.
    Napisz tylko ze tego chcesz i chetnie ci pomoge.

    >
    > Usenet zawsze rzadzil sie tylko swoimi prawami i to bylo dobre.
    Ale te swoje prawa pochodzily z kodeksu usenetowego a nie z wymyslactwa.

    Jakakolwiek
    > zmiana pociaga za soba koniecznosc likwidacji usenetu. I tak jest z wieloma
    > innymi dobrymi rzeczami.

    Mylisz pojecia. Wyszukiwarki internetowe nie naleza do usenetu.
    Usenet obejmowal jedynie FAQi, wydawane jako kompilacje tematyki
    dyskutowanej na grupie.

    > Pewnosc ze wspominana wielokrotnie altavista nie bedzie wyszukiwac stron o
    > mnie uzykamy jedynie po wylaczeniu altavisty zupelnie.
    A czy kiewdykolwiek napisales w tej sprawie do altavisty ?

    > Do czego bedzie musialo dojsc po wprowadzeniu prawa nakazujacego takiemu
    > serwisowi umozliwienia zastrzezenia swoich danych. Po prostu grozba
    > odszkodowan uczyni caly ten biznes nieoplacalnym, wrecz nielegalnym.

    Dlaczego tak uwazasz ?
    Juz teraz mozesz napisac do administratorow wyszukiwarki internetowej,
    ze zastrzegasz sobie prawo do odmowy udostepniania osobom trzecim twoich
    danych teleadresowych i innych materialow, ktore cie dotycza
    i wniosek zostanie pozytywnie zalatwiony.


    >
    > >
    > > Jezeli taki alliance nie zostanie podpisany to pozostaje likwidacja
    > > usenetu, wyczyszczenie archiwow usenetu, skasowanie i przejscie na
    > > system discussion boards na stronach www.
    >
    > kasowanie archiwow? czy to sie cenzura nie nazywalo?

    Jezeli archiwa maja naruszac ustawy, m.in. o ochronie danych osobowych,
    to tym gorzej dla archiwow.
    Czemu to nazywasz cenzura ?
    Telekomunikacja tez "cenzuruje" ksiazki telefoniczne, nie wpisujac
    abonentow ktorzy sobie to zastrzega i nikt tego nie nazywa cenzura,
    a prawem do ochrony danych osobowych.

    Jacek
    --
    True Shape Self(EGO) Nesting Technology world-wide.
    Inquiries should be e-mailed to: g...@p...onet.pl
    Is it day or night there http://static.spiritweb.org/CGI/sunclock.cgi
    Pingwin http://www2.gamesville.lycos.com/html_poke/poke_peng
    uin.htm

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1