W dniu 24.08.2015 o 12:27, Liwiusz pisze:

>> Niestety durnie nadal to łykają, podobnie jak bajkę o żydowskiej macy z
>> krwi zamordowanych chrześcijańskich dzieci.
>
> Może mit, może nie mit. Skądś ten wysyp autyzmów jest. Moja przyrodnia
> siostra (obecnie kilkuletnia) zachorowała, zachorowało również dziecko
> koleżanki mojej macochy - wszystko w Szwecji, w podobnym czasie, po
> użyciu "podejrzanych" szczepionek. Dowodów procesowych nie ma, ale to o
> niczym nie świadczy.

Autyzm "wychodzi" w tym samym okresie, co się szczepi.

Główną winę wzrostu liczby dzieci autystycznych jest... rozwój
diagnostyki i rozszerzenie definicji.

Dawniej takie dziecko byłoby tylko nieśmiałe, zamknięte w sobie lub
nieco dziwne.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!