eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej? › Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
  • Data: 2007-05-16 08:46:10
    Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >> a gdzie za 60 zl mozna kupic komputer ? :)
    >
    > Allegro, Warszawska Gielda Komputerowa. Nowy to on nie bedzie ale do
    > internetu i edycji tekstow wystarcza. Szczegolnie na gieldzie teraz maja
    > fajne zestawy - PIII-800MHz, 256MB ramu chyba i 80zl.
    >

    win 98 mzoesz kupic za grose na allegro

    >> masz na mysli msdnaa?
    >
    > Dokladnie.

    przeciez tam nie ma pakietu office, z office sa tylko access, visio,
    project (ja pakiet office rozumiem przede wszystkim word, excel itd :) )

    >
    >>> Mialem potrzebe na Nero. Moralnosc wziela gore i, zamiast piracenia,
    >>> sciagnalem kilka freeware'ow. Ahead stracil na mnie tyle co na piracie.
    >
    >> nie, bo nigdy by nie zobaczyl tej kasy gdybys nie mial zamiaru z ich
    >> softu korzystac.
    >
    > Ok, tylko nie wiem jak mozna wycenic straty spowodowane nielegalnym
    > sciagnieciem programu z sieci. Na pewno nie jest to rownowartosc ceny
    > produktu (Borland nawet za 10-letni program nalicza wg najnowszej
    > wersji). Cene ta nalezy pomniejszyc o odsetek ludzi, ktorzy zrezygnowali
    > z danego programu na rzecz darmowego oprogramowania oraz tych, ktorzy
    > calkowicie z niego zrezygnowali.


    ale producenta h. powinien obchodzic czy ktos zrezygnowal czy nie, jak
    chcial wyprobowac to wystraczylo sciagnac legalnego triala, to ze komus
    sie odwidzialo, nie czyni faktu ze zajscie nie mialo miejsca, 'ukradl'
    stalo sie i teraz trzeba za to zaplacic. Rownie dobrze moze mu sie
    znudzic korzystanei z legalnie uzyskanego oprogramowania.


    >
    > Przykladowe obliczenia (to tylko moje niby-propozycje): MS Office
    > kosztuje 1000zl. Sama licencja (bez nosnika) kosztuje 900zl (dla
    > latwiejszego liczenia). 15% potencjalnych uzytkownikow wolalo uzywac
    > darmowego OpenOffice. 5% zrezygnowalo calkowicie. 60% postanowilo
    > "spiracic". Pozostale 20% kupi produkt MS.
    > Odrzucajac "rozmyslonych" zostanie nam: 1/3 kupi, 2/3 spiraci. I teraz
    > robimy mnozenie 2/3 * 900 = 600zl. Co daje takie rozwiazanie? Im wiecej
    > piratow, tym wyzsze straty na jednym piracie.
    >
    > Znajac zycie, MS policzylby straty na jednym spiraceniu - 1000zl.

    jako potencjalnego uzytkownika mam na mysli osobe ktora juz sciagnela
    lewy konkretny program a nie osobe ktora wybrala z pakietow pakiet
    darmowy, ta osoba ne jest potencjalnymuzytkownikiem programu x. A wiec
    nie moze byc mowy o utracie potencjalnego zysku.


    P.

    --
    "W dniu radosnym zmartwychwstania niechaj układ Cię osłania. Niech Cię
    czeka samo dobro, niech los strzeże Cię przed Ziobrą, niech Cię CBA nie
    goni, niech Cię immunitet chroni, a jak już Cię władza zdybie, niech Cię
    wsadzi w zwykłym trybie. W jasną przyszłość prosto zmierzaj, z
    Gudzowatym nie wieczerzaj, nie czyść butów, nie myj włosów, dobrobytem
    nie kuś losu, byś bez żadnej większej wsypy doczekał do V RyPy."

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1