Użytkownik "=== igoR ===" <i...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:eabjqb$fh3$1@inews.gazeta.pl...
>> No i od tego, że by Ci nie zatrzymali stało by się nagle ważne?
>
> Już chyba rozwiązałem tą kwestię, patrz wątek "jeszcze raz Policja i zabrane
> prawko ".
>
>> Przy czym wobec
>> faktu, że Policja ma obowiązek nieważne prawo jazdy zatrzymać
>
> Zobacz art 135 PoRD, nie ma prawa zatrzymać.
> PoRD nie przewiduje sytuacji, że blankiet traci ważność.
> Żadna z przesłanek wymienionych w tym artykule nie miała miejsca.

Art. 135. 1. Policjant: 1) zatrzyma prawo jazdy za pokwitowaniem w razie: (...)
d) gdy upłynął termin ważności prawa jazdy,

Termin ważności tego prawa jazdy upłynął, bowiem określiła to ustawa.

do góry

Użytkownik "Igor Łyjak" <i...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:eacrmr$bk$1@inews.gazeta.pl...

> Ale reasumując: policjant również nie powienien zatrzymywać prawka. Mógłby,
> jeśli upłynąłby termin ważności prawa jazdy (czyli uprawnień), pewnie tyczy
> się to jakiś specyficznych przypadków (zawodowi kierowcy).

Skoro przepis prawa przewiduje utratę ważności praw jazdy, to nie jest rzeczą
policjanta badać, czy przy wydawaniu takiego przepisu nie naruszono prawa. Jeśli
TK uzna faktycznie, ż przepis naruszał kostytucję, to otwoerzy się droga dla
pokrzywdzonych do odszkodowań. Ale nie należy z tego powodu walczyć z
policjantem, bo nie on ów akt prawny wydał i nienjest on włądny go uchylić.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "Marcin Żyła" <m...@m...com> napisał w wiadomości
> news:eabh5f$qjh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Chcesz powiedzieć, że posiadajac nieważny dokument, okazując go i
>> odmawiając wydanie policjantowi jestem narażony na użycie środków
>> przym bezp?
>
> Oczywiście. Zauważ, że ŚPB można użyć w celu wymuszenia zachowania
> zgodnego z prawem. Odmowa wydania prawa jazdy jest typowym przykładem
> tzw. biernego oporu.
>
>> a jeżeli tak, to jakich dokumentów policja tak pilnuje?
>
> Każdego, którego ma prawo zgodnie z przepisami zażądać. Tak naprawdę, to
> w zależności od okoliczności może to być w zasadzie każdy dokument.
> Kwestia odpowiedniego kontekstu zdarzenia. W każdym razie nie przychodzi
> mi chwilowo do głowy żaden wyjątek.


E.. mam dowód osobisty. jest nieważny. Policjant siłą odbier mi ten dowód?

Mam prawo jazdy. Nieważne, Policja odbiera? Bo?
Bo kieruje - mandat za brak uprawnień, ale nie zabeanie kwitu.
A co gdy mam dokument nieważny, ale nim się nie posługuje - leży sobie.
też odbiera się siłą?
A karta wędkarska i rowerowa?

Może sprowadzam do absurdu, ale jak nie chce pokazac, to co najwyżej
mandat lub dołek, ale nie siłowe rozwiązania.
MZ

do góry

Użytkownik "Marcin Żyła" <m...@m...com> napisał w wiadomości
news:eae17n$s3b$1@nemesis.news.tpi.pl...

> E.. mam dowód osobisty. jest nieważny. Policjant siłą odbier mi ten dowód?

Źle się zrozumieliśmy. By zatrzymać komuś dokument muszą istnieć wynkajace z
prtzepisów przesłanki. Zasadniczo w odniesieniu do wodou osobistego nie ma
przepisów nakazujacych ich zatrzymywanie po utracie ważności. Ale jeśli będzie
podejrzenie,m że masz sfałszowany dowód osobisty, to wówczas policjant może Ci
go siła odebrać.
>
> Mam prawo jazdy. Nieważne, Policja odbiera? Bo?
> Bo kieruje - mandat za brak uprawnień, ale nie zabeanie kwitu.
> A co gdy mam dokument nieważny, ale nim się nie posługuje - leży sobie. też
> odbiera się siłą?
> A karta wędkarska i rowerowa?
>
> Może sprowadzam do absurdu, ale jak nie chce pokazac, to co najwyżej mandat
> lub dołek, ale nie siłowe rozwiązania.

To Ty sprowadzasz to do absurdu. Istnieją przepisy określające sposób
postępowania z niektórymi dokumentami. Warunki zatrzymania prawa jazdy czy
dowodu rejestracyjnego określa ustawa.

Jest też pewna spora kategoria dokumentów, których zatrzymywania w trybie
administracyjnym nie przewidziano w ogóle. Ale to nie oznacza, ze w wypadku
podejrzenia popełnienia przestępstwa nie może dość do zatrzymania takiego
dokumentu w trybie procesu karnego.

do góry