W odpowiedzi na pismo z dnia pon 8. marca 2004 14:49 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane poilkj:


> Pocieszę cię.
> Od któregoś tam roku chyba 2005 poczta traci monopol na roznoszenie poczty
> i każdy administrator budynku ma tak przerobić skrzynki aby były dostępne
> dla
> każdej firmy roznoszącej korespondencję. Wtedy to się zacznie.

Mnie zastanawia to, co chamy rzucają na podłogę na klatkę. Nieraz
poślizgnąłem się na schodach na ulotkach. Czy to nie podpada pod
zaśmiecanie i zagrażanie życiu? Złapałem jedną taką małpę i mówię, żeby to
zabrała z mojego piętra, bo sobie nie życzymy. A ta się jeszcze wydarła na
mnie, zwyzywała mnie i nie zabrała. Zastanawiam się, jakby taką złapać,
zamknąć i wezwać policję. Ciekawe czy jak posiedzi w komórce z trzy dni (bo
policja pewnie wcześniej nie przyjedzie do zaśmiecacza) to może mi coś
zrobić prawnie? Bo w końcu pojmałem w czynie społecznym przestępcę....


--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)