eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPo jakim czasie się przedawnia kradzież? › Re: Po jakim czasie się przedawnia kradzież?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!.PO
    STED!not-for-mail
    From: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Po jakim czasie się przedawnia kradzież?
    Date: Mon, 28 Mar 2011 22:56:15 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 39
    Message-ID: <imqslj$691$1@news.onet.pl>
    References: <imlmso$3bb$2@news.onet.pl> <imn6oi$587$2@speranza.aioe.org>
    <impktq$u0e$1@news.onet.pl> <impra7$r68$1@news.onet.pl>
    <imq31t$rpu$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: lzu117.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="UTF-8"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1301345780 6433 95.50.150.117 (28 Mar 2011 20:56:20 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 28 Mar 2011 20:56:20 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5994
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:672982
    [ ukryj nagłówki ]

    Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    > W dniu 28.03.2011 13:27, Marek Dyjor pisze:
    >> Jeśli ktoś naprawdę żałuje za grzechy to powienien być także
    >> przygotowany na przyjęcie ewentualnych konsekwencje swojego
    >> negatywnego czynu.
    >
    > No i konsekwencją jest oddanie pieniędzy.

    Z odsetkami...

    Jakie to proste. Ukradnę oddam za kilka lat i po problemie.

    > Ja wiem, że zapłatą za grzech jest śmierć, ale nie na tym ten cytat
    > się kończy.

    Zapłatą za grzech jest pokuta i zadość uczynienie.


    >
    >> Nawet gdyby doszło do procesu to nalezy sądzić że sąd nie skazałby
    >> złodzieja, kóry sam sie przyznał i naprawił szkodę na karę
    >> bezwzględnego pozbawienia wolności.
    >
    > I uniewinniłby go? Chyba nie, skoro się przyznał. A to oznacza
    > zmarnowanie życia sobie i rodzinie. Dość średni pomysł i zupełnie
    > bezsensowny.

    Może by i uniwinnił.

    Po pierwsze wszystko zależy od samego poszkodowanego. Jeśli on nie wniesie
    skargi to sprawa zostanie miedzy wami. Jeśłi przeprosisz uzasadnisz czemu
    tak źle postapiłeś, zadość uczynisz, to masz sznse na odpuszczenie.

    > Sensowne to jest maksymalnie pokrycie tamtych strat, łącznie z
    > odsetkami. Ale bez przesady. Zmarnowania życia rodziny nic nikomu nie
    > przyniesie.

    hm...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1