Ogrodziłem ostatnio działkę i okazało się, że płot wyszedł za daleko w
stronę ulicy (boczna, piaskowa droga). Drogowcy, którzy mają robić
nawierzchnię, dziwnym trafem zwrócili uwagę tylko mnie i grozili, ze będę
musiał płot rozbierać.
Zmierzyłem ulicę w innych miejscach i okazało się, że wszędzie brakuje 20
cm. Czy jest szansa, że nie tzreba będzie rozbierać płotu, bo każdy z
mieszkańców ma tak samo? Jakl to wygląda w świetle przepisów?

Szymon

do góry

"Szymon" <-...@w...pl--> wrote in message
news:7525-1059725448@proxy2.netia.pl...
> Ogrodziłem ostatnio działkę i okazało się, że płot wyszedł za daleko w
> stronę ulicy (boczna, piaskowa droga). Drogowcy, którzy mają robić
> nawierzchnię, dziwnym trafem zwrócili uwagę tylko mnie i grozili, ze będę
> musiał płot rozbierać.
> Zmierzyłem ulicę w innych miejscach i okazało się, że wszędzie brakuje 20
> cm. Czy jest szansa, że nie tzreba będzie rozbierać płotu, bo każdy z
> mieszkańców ma tak samo? Jakl to wygląda w świetle przepisów?

Może nie chodzi tu o szerokość drogi tylko o przekroczenie granicy działki.
Sąsiedzi mogą mieć dobrze (czasami przebieg granic działek jest dziwny).
Stawiałeś ogrodzenie bez geodety?

Alek

do góry

Użytkownik "Alek" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgdb5n$el9$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Może nie chodzi tu o szerokość drogi tylko o przekroczenie granicy
działki.
> Sąsiedzi mogą mieć dobrze (czasami przebieg granic działek jest dziwny).
> Stawiałeś ogrodzenie bez geodety?
>
> Alek
>
Cała ulica ma na mapce szerokość 6 metrów, tak więc coś tu nie gra.
Granicę wytyczał geodeta.

Szymon

do góry

> Cała ulica ma na mapce szerokość 6 metrów, tak więc coś tu nie gra.
> Granicę wytyczał geodeta.
>
> Szymon

Gdyby drogowcy mieli rację i się uparli to płot trzeba będzie rozebrać.
Jeśli to wina geodety to on za to powinien zapłacić.

Alek

do góry

A skąd wiadomo, że te 20 cm brakuje po Twojej stronie. Może to sąsiedzi po
przeciwnej wleźli w drogę. bez geodety nic nie wymyślisz.

do góry