eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Plagiat - brak reakcji prawdziwego autora
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2008-05-07 06:58:30
    Temat: Plagiat - brak reakcji prawdziwego autora
    Od: FatMan <f...@p...onet.eu>

    Jest taka sytuacja: wydano książkę składającą się z kilkunastu opowiadań
    do których autor przypisuje sobie prawa. Kilka z nich to ewidentny
    plagiat. Przepisane całe akapity (czasami jako cytaty, czasami nie),
    zdania, historie, tytuły opowiadań. W dodatku w bibliografii podano
    źródła z których 'korzystał' autor.

    Sprawa na razie dotyczy jednego opowiadania. Oryginalny autor również
    wydał swoje opowiadanie jakiś czas temu. Nikt nie pytał go o zgodę na
    wykorzystanie. Ale jakoś nie ma ochoty biegać po sądach (przynajmniej na
    razie)

    Jak jest traktowany taki czyn? Nie znam się, ale czy można to zgłosić do
    prokuratury? A może są jakieś organizacje walczące z takimi rzeczami,
    które zajęłyby się tą sprawą?

    Pozdrawiam

    FatMan


  • 2. Data: 2008-05-07 07:21:33
    Temat: Re: Plagiat - brak reakcji prawdziwego autora
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Wed, 07 May 2008 08:58:30 +0200, FatMan napisał(a):

    > Jak jest traktowany taki czyn? Nie znam się, ale czy można to zgłosić do
    > prokuratury? A może są jakieś organizacje walczące z takimi rzeczami,
    > które zajęłyby się tą sprawą?

    Można. Co ciekawe plagiat (art. 115 w zw. z art. 122 pr.aut.) jest
    jedynym przestępstwem co do zasady ściganym z urzędu -- nie ma
    konieczności wnioskowania przez pokrzywdzonego.
    Możesz też powiadomić odpowiednią organizację zbiorowego zarządzania
    prawami, ale tu bym chyba na wiele nie liczył.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==


  • 3. Data: 2008-05-07 08:16:14
    Temat: Re: Plagiat - brak reakcji prawdziwego autora
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    Użytkownik "FatMan" <f...@p...onet.eu> napisał
    > Przepisane całe akapity (czasami jako cytaty, czasami nie), zdania,
    > historie, tytuły opowiadań. W dodatku w bibliografii podano źródła z
    > których 'korzystał' autor.

    Wygląda to na niedbałe lub nieumiejętne cytowanie. Przy braku
    zainteresowania pierwszego autora trzeba się zastanowić czy nie będzie to
    niska szkodliwość społeczne czynu, ale nie znam praktyki w tym względzie.



  • 4. Data: 2008-05-07 08:21:26
    Temat: Re: Plagiat - brak reakcji prawdziwego autora
    Od: FatMan <f...@p...onet.eu>

    Olgierd pisze:
    > Dnia Wed, 07 May 2008 08:58:30 +0200, FatMan napisał(a):
    >
    >> Jak jest traktowany taki czyn? Nie znam się, ale czy można to zgłosić do
    >> prokuratury? A może są jakieś organizacje walczące z takimi rzeczami,
    >> które zajęłyby się tą sprawą?
    >
    > Można. Co ciekawe plagiat (art. 115 w zw. z art. 122 pr.aut.) jest
    > jedynym przestępstwem co do zasady ściganym z urzędu -- nie ma
    > konieczności wnioskowania przez pokrzywdzonego.
    > Możesz też powiadomić odpowiednią organizację zbiorowego zarządzania
    > prawami, ale tu bym chyba na wiele nie liczył.

    A jak wygląda ogólnie sama procedura zgłaszania takich rzeczy do
    prokuratury? Mam się zgłosić do prawnika, który mi coś takiego napisze?
    Jakiś wzory są?

    Pozdrawiam


  • 5. Data: 2008-05-07 08:31:18
    Temat: Re: Plagiat - brak reakcji prawdziwego autora
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    Użytkownik "FatMan" <f...@p...onet.eu> napisał
    > A jak wygląda ogólnie sama procedura zgłaszania takich rzeczy do
    > prokuratury? Mam się zgłosić do prawnika, który mi coś takiego napisze?
    > Jakiś wzory są?

    Prokuratura/Policja to nie są urzędy od prywatnych spraw. Po prostu piszesz
    pismo albo idziesz osobiście (bo i tak Cię wezwą) i zgłaszasz. Po powzięciu
    informacji urząd ten ma to rozpatrzyć, nie jest wymagany wzór itp.
    Rozumiem, że nie jesteś autorem, więc czemu Ci tak na tym zależy?



  • 6. Data: 2008-05-07 08:31:50
    Temat: Re: Plagiat - brak reakcji prawdziwego autora
    Od: FatMan <f...@p...onet.eu>

    Piotr [trzykoty] pisze:
    > Użytkownik "FatMan" <f...@p...onet.eu> napisał
    >> Przepisane całe akapity (czasami jako cytaty, czasami nie), zdania,
    >> historie, tytuły opowiadań. W dodatku w bibliografii podano źródła z
    >> których 'korzystał' autor.
    >
    > Wygląda to na niedbałe lub nieumiejętne cytowanie. Przy braku
    > zainteresowania pierwszego autora trzeba się zastanowić czy nie będzie to
    > niska szkodliwość społeczne czynu, ale nie znam praktyki w tym względzie.

    W tym samej książce są inne opowiadanie (przepisane żywcem) autorstwa
    nieżyjącej już osoby. Jej rodziny (synów) nikt nie pytał o zgodę. A
    nawet gdyby to przepisać całe opowiadanie (są bardzo drobne zmiany) ?
    Ponadto 'plagiator' w publicznych szkołach promując książkę, opowiada
    jak to przygotowywał się, jeździł po ludziach i zbierał historie, które
    defacto są przepisane lub ewidentnie przerobione z innych dzieł.

    Autor oryginalnego tekstu, nie ma środków na prawnika, stąd moje
    pytanie, jak można kolesiowi pokazać, że takich rzeczy się nie robi.

    Pozdrawiam


  • 7. Data: 2008-05-07 08:35:27
    Temat: Re: Plagiat - brak reakcji prawdziwego autora
    Od: FatMan <f...@p...onet.eu>

    Piotr [trzykoty] pisze:
    > Użytkownik "FatMan" <f...@p...onet.eu> napisał
    >> A jak wygląda ogólnie sama procedura zgłaszania takich rzeczy do
    >> prokuratury? Mam się zgłosić do prawnika, który mi coś takiego napisze?
    >> Jakiś wzory są?
    >
    > Prokuratura/Policja to nie są urzędy od prywatnych spraw. Po prostu piszesz
    > pismo albo idziesz osobiście (bo i tak Cię wezwą) i zgłaszasz. Po powzięciu
    > informacji urząd ten ma to rozpatrzyć, nie jest wymagany wzór itp.
    > Rozumiem, że nie jesteś autorem, więc czemu Ci tak na tym zależy?

    Autorzy innym opowiadań albo nie żyją, albo nie mają środków/czasu żeby
    pozwać delikwenta w procesie cywilnym (bo tak to się chyba nazywa). A
    zależy mi na tym dlatego, z uwagi na szacunek i pamięć tych osób.

    Pozdrawiam


  • 8. Data: 2008-05-07 08:41:31
    Temat: Re: Plagiat - brak reakcji prawdziwego autora
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    Użytkownik "FatMan" <f...@p...onet.eu> napisał w
    > Autorzy innym opowiadań albo nie żyją, albo nie mają środków/czasu żeby
    > pozwać delikwenta w procesie cywilnym (bo tak to się chyba nazywa).

    W procesie cywilnym, ok, to fakt. Lecz do zgłoszenie w prokuraturze (proces
    karny) nie trzeba żadnych środków, mogą to zrobić sami, czemu ich wyręczasz?
    Nie zrobisz czasem wilczej przysługi (tak to się chyba nazywa)? Może lepiej
    niech ponegocjują z plagiatorem i zawrą jakąś ugodę, ale specem od tych
    spraw nie jestem, niech się ktoś wypowie.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1