> > niestety bedziesz musiał dzwonić do zakładu energetycznego i prosić o
> > wymianę bezpiecznika co niestety może potrwać i też kosztuje. Pomimo że
> > linia do licznika jest pod nadzorem zakładu ener. to nie naprawiają jej
na
> > własny koszt argumentując że jest to wewnętrzna linia zasilająca i
kasują
> > jak za normalne zlecenie.

Zaraz posypia się na mnie gromy
Linia zasilająca do licznika (WLZ) nie jest pod nadzorem RZE - granicą
własności są zaciski prądowe na przyłączu (miejsce połączenia WLZ-tu z
przyłączem napowietrznym lub kablowym - w zależności od sytuacji), a
plombowanie WLZ-tu i licznika wynika z faktu zabezpieczenia się RZE przed
potencjalną możliwością kradzierzy energii. Wszelkie roboty konserwacyjne i
modernizacyjne leżą w gestii właściciela budynku, za wcześniejszym
powiadomieniem RZE o zerwaniu plomb.
Co do tzw. wyłączniko - bezpieczników to skonsultuj to z osobą z RZE, która
będzie sprawdzać wykonanie poleceń (wystarczy telefon do RZE)
WB