eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Re: Pewna scenka z udziałem policji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2006-12-15 07:26:31
    Temat: Re: Pewna scenka z udziałem policji
    Od: Inf <u...@v...pl>

    > Następnie poprosił tego chłopaka o dokumenty, a jako że nie miał ich
    > przy sobie, zaczął zadawać pytania w stylu "skąd pan jest", "co pan tu
    > robi" i tak dalej.

    i bardzo dobrze i za to płacę podatki,
    jeśli następnym razem będziesz się brał za takie interwencje to miej
    jakiś plan czy może rób to bardziej profesjonalnie, bo mam wrażenie, że
    to Ty chciałeś zgrywać bohatera,


  • 2. Data: 2006-12-15 07:39:50
    Temat: Re: Pewna scenka z udziałem policji
    Od: "jaQbek [z pracy]" <j...@p...null>

    > jakiś plan czy może rób to bardziej profesjonalnie, bo mam wrażenie, że to
    > Ty chciałeś zgrywać bohatera,

    Jaki np. plan ?



  • 3. Data: 2006-12-15 08:50:41
    Temat: Re: Pewna scenka z udziałem policji
    Od: Inf <u...@v...pl>

    > Jaki np. plan ?
    >

    tworząc plan masz na myśli jakiś cel do osiągnięcia,
    proponuję dopracować plan postępowania z interweniującymi policjantami
    tak, by :

    - policjanci zrozumieli swój błąd
    - samemu nie dostać mandatu
    - móc pochawalić się o efektach na usenecie


  • 4. Data: 2006-12-15 23:21:27
    Temat: Re: Pewna scenka z udziałem policji
    Od: "jaQbek" <j...@s...eu>

    > tworząc plan
    Czy jeśli chcę nagrywać zajście na dyktafon, to czy muszę uprzedzić o tym drugą
    stronę (czyt. funkcjonariusza policji) ? Czy jeśli nei wyrazi zgody, nei mogę
    nagrywać ?


  • 5. Data: 2006-12-16 12:01:04
    Temat: Re: Pewna scenka z udziałem policji
    Od: Sowiecki Agent <p...@g...pl>

    jaQbek wrote:

    >> tworząc plan
    > Czy jeśli chcę nagrywać zajście na dyktafon, to czy muszę uprzedzić o tym
    > drugą stronę (czyt. funkcjonariusza policji) ? Czy jeśli nei wyrazi zgody,
    > nei mogę nagrywać ?




    nie musisz siee pytac nie musisz miec zgody
    --------------------------------------------------
    uważam się za człowieka inteligentnego dlatego
    ja na PiS juz więcej (!) nie zagłosuje!
    >>> ŁŻE ELITA !!!!!!!!!!!!! <<<
    http://www.zbigniewziobro.org -> Obrona Konienczna


  • 6. Data: 2006-12-16 18:29:57
    Temat: Re: Pewna scenka z udziałem policji
    Od: "jaQbek" <j...@s...eu>

    > nie musisz siee pytac nie musisz miec zgody
    A mógłby mnie ktoś nakierować na jakiś konkretny paragraf, mówiący o tym, którym
    w razie czego mógłbym się w takiej sytuacji podeprzeć ?


  • 7. Data: 2006-12-16 19:23:28
    Temat: Re: Pewna scenka z udziałem policji
    Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>

    Użytkownik "jaQbek" <j...@s...eu> napisał w wiadomości
    news:em1dv4$kra$1@inews.gazeta.pl...
    > > nie musisz siee pytac nie musisz miec zgody
    > A mógłby mnie ktoś nakierować na jakiś konkretny paragraf, mówiący o tym, którym
    > w razie czego mógłbym się w takiej sytuacji podeprzeć ?

    Nie ma paragrafu mówiącego o tym - na to się powołaj.
    A jak ktoś będzie twierdzić inaczej, to niech tenże
    ktoś poda Ci podstawę prawną zakazu. :)

    --
    Pozdrawiam

    Piotr


  • 8. Data: 2006-12-17 08:24:14
    Temat: Re: Pewna scenka z udziałem policji
    Od: "jaQbek" <j...@s...eu>

    > Nie ma paragrafu mówiącego o tym - na to się powołaj.
    > A jak ktoś będzie twierdzić inaczej, to niech tenże
    > ktoś poda Ci podstawę prawną zakazu. :)
    No w sumie racja. Szkoda tylko, że nie każdy policjant przestrzega zasady
    domniemania niewinności ...


  • 9. Data: 2006-12-17 14:34:51
    Temat: Re: Pewna scenka z udziałem policji
    Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>


    Użytkownik "jaQbek" <j...@s...eu> napisał w wiadomości
    news:em2urd$n9d$1@inews.gazeta.pl...
    >> Nie ma paragrafu mówiącego o tym - na to się powołaj.
    >> A jak ktoś będzie twierdzić inaczej, to niech tenże
    >> ktoś poda Ci podstawę prawną zakazu. :)
    > No w sumie racja. Szkoda tylko, że nie każdy policjant przestrzega zasady
    > domniemania niewinności ...

    Tu nie chodzi o domniemanie niewinności, bo to mówi, że nikt nie jest
    winny, do czasu, aż nie zostanie skazany prawomocnym wyrokiem, oraz o tym,
    że ciężar dowodu spoczywa na stronie oskarżającej.

    Tu mamy natomiast do czynienia z zasadą, że wszystko co nie jest
    zakazane jest dozwolone. Czyli
    nie potrzebny jest przepis, że można oddychać, a wystarczające jest, że brak
    przepisu, który by tego działania zabraniał. Więc jeśli nie ma przepisu o
    zakazie utrwalania własnych rozmów, to oznacza to, że takie rozmowy utrwalać
    można.




strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1