> Przecież tamten mógł np. gonić z rodzącą na tylnym siedzeniu żoną do
> szpitala....
>

podobno zapomniał zakręcić gaz w kuchence, serio!!!!!

--
Pozdrawiam

GRYNGOL
Vectra B 2.0 16v Steinmetz

www.vectra-unlimited.pl

do góry

> Zgoda, plus za ewentualny wiejski tuning (czarne światła stopu,
> niebieskie diody) i co tam jeszcze by się znalazło (-;

Czarne swiatla sa ok. Sa to swiatla do jazdy dzienniej.
W nocy jest ciemno i wtedy lepiej widoczne jest
swiatlo biale.
W dzien, kiedy jest jasno, lepiej widoczne jest swiatlo czarne.

pozdrawiam
pluton

chyba mi sie dzisiaj noodzi.

do góry

> Wykonywać! Prawo stanowi Sejm! (w towarzystwie paru innych organów)

Czy warchol jest organem ? A organ - moze sie warcholic ?

pozdrawiam
pluton

chyba mi sie noodzi

do góry

Użytkownik "pluton__" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ehapd6$ldk$1@news.onet.pl...
>> Moze raz jeszcze podkresle - watek dotyczy nie pasa ruchu, a tego ze
> jedziesz max dozwolona predkoscia, wiec jakie tu jest blokowanie ruchu,
> skoro inni NIE MAJA PRAWA jechac szybciej?

masz atest swojego licznika?

do góry

VoyteG wrote:

>
> Tyle ze celem opisywanej osoby nie bylo hamowanie, lecz jazda z
> przepisowa, tym razem dopuszczona predkoscia.
> Jakie zatem tamowanie ruchu, skoro z jego zasadami inni NIE MAJA prawa
> jechac szybciej?
>
Rozważmy to jeszcze z technicznego punktu widzenia. Licznik kierowcy z
Twojego pierwszego postu (Twój?) wskazuje 90. Czy jest złożony Sevres jako
wzorzec prawidłowego licznika? Być może licznik wyprzedzającego z prawej
wówczas wskazuje 85. Dlaczego Twój licznik ma być tym dla niego
wyznacznikiem jedynej słusznej prawdy na temat prędkości?
A jeśli chodzi o szybkość wyprzedzania po prawej stronie uważam, że powinno
się to wykonywać równie szybko jak z lewej, bo być może kierowcy z lewej
przyjdzie do głowy wreszcie zjechać na prawy pas, a że nie spodziewa się
tam nikogo to może nie patrzyć w lusterko (bok).

--
Sławek

do góry

pluton__ wrote:

> Ale jak rozpierdzielisz jakiegos pieszego, w przyszlosci,
> bo nie zdarzysz wyhamowac, albo w przyszlosci bede ja tam jechal,
> i Ty mnie rozwalisz, bo nie opanujesz pojazdu, w przyszlosci,

A jak tamtędy będzie przechodzić twoja babcia z wąsami siedząca właśnie
z tyłu?

do góry

pluton__ wrote:

[ciach bełkot świadczący o jakimś analnym fetyszu plutona]

Ale tak poza tym dobrze się czujesz, czy to jest tylko jeden z objawów
twojego marnego stanu mentalnego?

do góry

Tomasz Pyra wrote:

> W moim mieście prawo to JA! ;)

O nie kochany, w MOIM miescie to ja jestem Sprite, a Ty i reszta innych
kierowcow, pragnienie ;)


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com

do góry

Kris wrote:
> jak jade za takim gosciem co sie ciagnie lewym pasem i
> mi nie zjezdza to jestem na maksa wku**** i jedzie na niego taka wiazanka ze
> az strach nie spomne juz ze caly czas jade za nim i trabie

I niedługo będzie wątek "dlaczego mnie zatrzymali za nadużywanie
sygnałów dźwiękowych, skoro to tamten jechał lewą stroną?". Ech.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

J_K_K wrote:
>> 1) widzisz zolwia na lewym pasie ? zgon go delikatnie, bez chamstwa,
>> np. mrugajac swiatelkami;
>
> Miganie światłami to stage II - jak nie reaguje na włączony lewy
> kierunkowskaz

Nie. To jest stage IV. Kolejność subtelnego zwracania uwagi jest
następująca:

1. zbliżanie się z tyłu (jeśli orientuje się co się dzieje na drodze to
zauważy)
2. dojechanie do tyłu i w efekcie konieczność zwolnienia do prędkości
"żółwia" (jeśli nie ma lusterka ustawionego na makijaż to zauważy)
3. kierunkowskaz (jeśli nie ma jaskry, to zauważy)
4. mruganie

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry