(17.06.2010 09:06), niusy.pl wrote:
[...]
>
> Sąd działa na rzecz wszystkich stron a nie wybranych. Strony nie muszą
> koniecznie rozstrzygać sprawy w sądzie. Jeśli któraś ze stron jest
> nieosiągalna postępowanie można zawiesić. Konieczności prowadzenia
> sprawy nie ma.

Problem w tym że bez obecnego domniemania doręczenia, ktoś kto chciałby
uniknąć tegoż doręczenia może to zbyt łatwo zrobić. Znow ktoś kto chce
doręczyć - ma zbyt trudno.

p. m.

do góry

(17.06.2010 08:50), niusy.pl wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid>
>
>>
>> A mieszkaj sobie gdzie chcesz i jeździj gdzie chcesz. Nikogo to nie
>> obchodzi.
>> Powiedz tylko gdzie ci wysyłać listy.
>
> Jakie listy ?

Wezwanie do zapłaty za nieopłaconą fakturę, pozew ...

p. m.

do góry

niusy.pl wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid>
>
>>
>> A mieszkaj sobie gdzie chcesz i jeździj gdzie chcesz. Nikogo to nie
>> obchodzi.
>> Powiedz tylko gdzie ci wysyłać listy.
>
> Jakie listy ?

dowolne
np. US chce sobie skontrolować skąd jako bezdomny masz tego Lincolna.
Gdzie ma ci wysłać list?
Wolisz, żeby wysłał na adres, który podałeś w zezsnaniu np. 5 lat temu,
czy jednak żeby zrobił to na aktualny adres?

do góry

niusy.pl wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid>
>
>>> Nie mogę mieć takiego obowiązku, bo nie mogę wskazać takiego miejsca.
>>>
>> No to będziesz marginesem bez adresu i juz.
>
> Więc wraca pytanie. Co to k.. niewolnictwo ?!

No straszne.
Zapewne jak rano wstawałeś na 8 do szkoły powtarzałeś to samo.

do góry

niusy.pl wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid>
>
>>> Czyli IMO ograniczający prawa człowieka
>>
>> Na każdym kroku ograniczają twoje prawa człowiek bo ci każą w majtkach
>> chodzić. Idź się przejść na golasa to zobaczysz co się stanie.
>> a weź ty się idź powieś z takimi argumentami.
>
> Kiedy ta argumentacja prosta jest: nie ma konieczności posiadania przez
> urząd adresu obywatela to nie powinno być obowiązku rejestracji. Inaczej
> jest to zwykłe wymuszenie.

przeciez w kółko powtarzam: nie chcesz nie podawaj.

do góry

On Thu, 17 Jun 2010, niusy.pl wrote:

>> Bez wysyłania, leży sobie w sekretariacie sądu w Łomży albo innym
>> Płocku (i uważane jest za doręczone, zaś terminy płyną).
>> Wtedy tak, nie podawaj sobie jak lubisz.
>
> Sąd działa na rzecz wszystkich stron a nie wybranych.

I dlatego nie powinien działać na rzecz stron, które mogą
chcieć wszystkich dookoła "wykiwać" w ten sposób, że znikają
z pola widzenia.

> Strony nie muszą
> koniecznie rozstrzygać sprawy w sądzie. Jeśli któraś ze stron jest
> nieosiągalna postępowanie można zawiesić. Konieczności prowadzenia sprawy nie
> ma.

Ale wtedy spokojnie można zlikwidować sądy cywilne.
Jedyną metodą na "oszustów" (nie oszustów - bo oszustwo to konkretne
przestępstwo, ale chodzi o wszystkich którzy "tylko nie płacą i się
ulatniają") będzie osobiste zastrzelenie.
To nie jest dobra metoda - państwo być może nie jest od załawiania
WSZYSTKICH spraw obywateli, ale od załatwiania TEJ sprawy, czyli
elementarnej sprawiedliwości - zdecydowanie jest.
A bez wymuszenia odpowiedzialności za osiągalność strony postępowania
(od tego, że ma byc powiadomiona, do ukarania za olanie wezwania)
wiele zrobić się nie da).

pzdr, Gotfryd

do góry

Proskrypcyjne.
Wyobraź sobie, że w 1939 wkracza Gestapo i NKWD, a polscy obywatele nie mają adresów.
No burdel byłby, a nie obozy...


-----

| Jakie listy ?

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid>

>>>> Czyli IMO ograniczający prawa człowieka
>>>
>>> Na każdym kroku ograniczają twoje prawa człowiek bo ci każą w majtkach
>>> chodzić. Idź się przejść na golasa to zobaczysz co się stanie.
>>> a weź ty się idź powieś z takimi argumentami.
>>
>> Kiedy ta argumentacja prosta jest: nie ma konieczności posiadania przez
>> urząd adresu obywatela to nie powinno być obowiązku rejestracji. Inaczej
>> jest to zwykłe wymuszenie.
>
> przeciez w kółko powtarzam: nie chcesz nie podawaj.

Jest obowiązek

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid>

>
> Nikt cie nie zmusza do podania, ani za brak nie bedzie karał.

Póki co, ciągle istnieje obowiązek meldunkowy i podawany adres jest jedynym
na który urząd, sąd czy wierzyciem musi przesyłać korespondencję.

do góry

Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com>

> [...]
>>
>> Sąd działa na rzecz wszystkich stron a nie wybranych. Strony nie muszą
>> koniecznie rozstrzygać sprawy w sądzie. Jeśli któraś ze stron jest
>> nieosiągalna postępowanie można zawiesić. Konieczności prowadzenia
>> sprawy nie ma.
>
> Problem w tym że bez obecnego domniemania doręczenia, ktoś kto chciałby
> uniknąć tegoż doręczenia może to zbyt łatwo zrobić. Znow ktoś kto chce
> doręczyć - ma zbyt trudno.

Wiesz co, te skutki domniemanego a nie faktycznego doręczania to mechanizm
do łupienia ludzi a nie dobrodziejstwo w jakimkolwiek względzie.

do góry