eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoParkowanie motocykla we wspólnym garażu › Re: Parkowanie motocykla we wspólnym garażu
  • Data: 2015-05-22 10:00:01
    Temat: Re: Parkowanie motocykla we wspólnym garażu
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-05-22 o 09:49, l...@g...com pisze:
    > W dniu piątek, 22 maja 2015 09:36:50 UTC+2 użytkownik Stokrotka napisał:
    >> Wydaje mi się, że jako członek zażądu masz więcej praw, i dlatego powinieneś
    >> dążyć do unormowania sprawy- prawnie.
    >
    > Do tego właśnie dążę i stąd pytanie - po prostu chce mieć pewność, czy moja
    interpretacja jest poprawna, zanim podejmę jakiekolwiek działania.
    >
    > Co do faktu bycia członkiem zarządu, to raczej komplikuje on niż upraszcza sprawę.
    Skoro jestem członkiem zarządu to muszę być jak żona Cezara - bez zarzutu.

    W kwestii formalnej - odniesienie się do bycia "jak żona Cezara" oznacza
    to, że nie powinno być co do Ciebie żadnych podejrzeń, a skoro są (a są,
    bo Ci się zarzuca nieuprawnione korzystanie z parkingu), to powinieneś
    przestać być członkiem zarządu (tak jak żona Cezara przestała być żoną
    Cezara po podejrzeniach, że jest niewierna) - jeśli już stosujemy
    powiedzenia, to róbmy to dobrze ;)

    Zatem "być jak żona Cezara" oznacza nie "wyjaśniać wszystkie
    wątpliwości", tylko "rezygnować z funkcji, jak tylko jakiekolwiek
    wątpliwości się pojawią".

    Zatem uważajmy co mówimy, bo pewnie nie chciałeś powiedzieć, że skoro
    zarzuca Ci się nieprawidłowości, to powinieneś zrezygnować z zarządu ;)

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1