> > Użytkownik "Nothingman" <l...@p...onet.pl> napisał
> "... kolega kupi sobie np. oryginalnego Photoshopa, ja sobie od niego
> pozycze i zainstaluje... tylko do wlasnego domowego uzytku..."
> > Użytkownik "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
> news:bqona2$cbp$1@news.onet.pl...
> > Tak, łamiesz prawo.
>
> Re : Myślę, że Szanownemu Pytającemu chodzi o kwalifikację prawną czynu i
> nie wątpię, że taką informację ( jak i treść hipotetycznego zarzutu )
> Szanowny Odpowiadający upublicznić raczy zakładając, że czyn tak niecny
miał
> miejsce w Polsce.
> Wyrazy szacunku
> AR

Re : No cóż, nie doczekałem się ze strony Przepiścy Jarosława Wiecheckiego
stwierdzającego "Tak, łamiesz prawo." uzasadnienia tak stanowczego i
autorytatywnego stwierdzenia.
I tak naprawdę nie dziwię się, gdyż owo autorytatywne i stanowcze
stwierdzenie oparte jest na prawie istniejącym jedynie w wyobraźni
Szanownego Autora i nie mającym wiele wspólnego z prawem obowiązującym w
Polsce.
Używaj więc Kolego "Nothingman" zainstalowanego Photoshop,a spokojnie i do
woli (ale tylko jak pisałeś "..do własnego domowego użytku..") chyba, że
prawnicy kształceni w szkole Duracza (była taka w latach 40-tych - dla
tych, którzy uniwersytety w Lasach Parczewskich kończyli) sięgając do
wzorców Andrieja Wyszynskiego wymyślą nam, iż przestępstwem jest nie tylko
czyn w stosownej ustawie wskazany, ale też do niego PODOBNY !
Łączę ukłony AR