eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPalenie przy innych w mieszkaniu. › Re: Palenie przy innych w mieszkaniu.
  • Data: 2005-02-16 16:10:42
    Temat: Re: Palenie przy innych w mieszkaniu.
    Od: "Massai" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    HaNkA ReDhUnTeR wrote:

    >
    > Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w
    > wiadomości news:cutri4$pfd$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > > Rozumiem, że jeśli będziesz dosypywać synowi po trochu trutkę na
    > > szczury do zupy, to też nikogo to ma nie obchodzić, tak?
    >
    > Dosypywanie komus trutki dla szczurów jest karalne. Palenie nie, a
    > juz na pewno nie we wlasnym domu.:-))

    Nie jest? To ciekawe czemu można zakazac i karać za palenie w miejscach
    publicznych, nakazać restauratorom wydzielanie miejsc dla palących itp.
    Palenie to trucie - innych i siebie. Póki co siebie truć w ten sposób
    możesz, innych ci nie wolno.

    > A sytuacja, ze gówniarz,
    > znajdujacy sie na przysłowiowej mojej łasce mi probuje czegoś
    > zabronic jest nie do przyjęcia.

    No to postaw te sprawę inaczej - masz dziecko na wychowaniu (nie na
    twojej łasce, jak to okresliłaś). Masz prawa i obowiązki wobec niego.
    On też ma prawa, nie jesteś panią jego życia i śmierci, tylko dlatego,
    że jesteś matką czy opiekunką.
    Co byś powiedziała, gdyby nauczycielka w szkole prowadziła lekcje z
    petem w zębach, a dzieci siedziały w takich kłebach dymu, że nie
    siekierę a czołg możnaby zawiesić? Pewnie miałabyś pretensje - i
    słusznie.

    > Ja nie palę, ale pali moj mąż.
    > Jesteśmy równorzędnymi partnerami, ale bynajmniej nie ośmieliłabym
    > sie mu ZABRONIC palic. POPROSIĆ to co innego - i poprosiłam - mój mąż
    > pali tylko w swoim pokoju - reszta domu jest smoke-free.

    No cóż, pomijając już skuteczność (prośba najczęściej jest
    skuteczniejsza niż żądanie), ja uważam, że miałbym prawo żądać. Tak jak
    masz prawo żądać, żeby ktoś nie podłączał rury wydechowej do węża i nie
    wpuszczał dymu do mieszkania.
    Jeśli ktoś uważa że mu wolno, bo to jego mieszkanie, a "gówniarz" jest
    na jego łasce - niech lepiej się zrzecze opieki, bo chyba nienajlepiej
    rozumie opiekę nad dzieckiem.

    --
    Pozdro
    Massai

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1