Użytkownik neelix napisał:
> Problem w tym, że to państwo zaglądało nie tym, którym powinni.

I zawsze tak jest gdy Państwo uważa, że obywatele są jego własnością,
a także, że to co oni posiadają jest własnością Państwa.

> Nie zapominaj, że przez 45 lat żyliśmy w komunie. Wtedy wszyscy jechali na

To było 17 lat temu a i tak byli tacy co stali ponad poziomem -
badylarze, rzemieślnicy, rolnicy, wolne zawody itp.
A gigantycznego majątku można się dorobić nawet w ciągu paru miesięcy
jak się trafi w temat.

> Po 89r majątek narodowy rozpłynął się w mgnieniu oka, a pojawili się bogacze.

Jaki majątek? W 89r. byliśmy totalnym bankrutem.

> Wolne społeczeństwo chce wiedzieć skąd w krótkim czasie "dorobili się " takich
> majątków skoro normalnie proces bogacenia się trwa latami, a nawet
> pokoleniami.

Nieprawda. Wolne społeczeństwo nie zagląda sąsiadowi w gacie a już tym
bardziej na stan konta.

> A mnie porażają ci, którzy nakradli i mając kasę kontrolują wszystko. Na
> dodatek jeszcze opierają się kontroli. W państwie prawa uczciwy śpi
> spokojnie. Pyszczy tylko złodziej i przekrętas.

Nie, pyszczy każdy kto widzi, że państwo znowu próbuje być totalitarne.

> Bez przesady. 90-95% to biedota, która żyje z dnia na dzień.

No , ale to z tej biedoty ktoś się nagle dorabia, więc czemu nie
wprowadzić obroży? Przecież jest to dziś technicznie w pełni
realizowalne. :)

[..]
> Niestety masa kasy jest na zagranicznych kontach.

A to Ci odkrycie! I to w krajach stosujących - buacha cha cha cha,
umieram ze śmiechu jak słyszę ten zwrot uwaga: - SZKODLIWĄ KONKURENCJĘ
podatkową.

Ale widzisz - mogłyby by być w kraju i pracować na naszą rzecz, gdyby
nie tacy co uważają, że nienaruszalność prywatnej własności to jakieś
fanaberie.

pozdrawiam
Arek

--
www.eteria.net