eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOskarżony jako świadek › Re: Oskarżony jako świadek
  • Data: 2015-09-21 21:13:33
    Temat: Re: Oskarżony jako świadek
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 21 Sep 2015, re wrote:

    > No ale ... czy można przestać być oskarżonym ?

    Na zdrowy rozum tak by się wydawało.
    Niby co, "właściwego" przestępcę złapali, osądzili i tak dalej,
    a Ty miałbyś być oskarżony do końca życia (o niepopełniony czyn)?

    > Bo to, że w ogólności zawsze
    > można być świadkiem jest oczywiste. Chodzi mi o to czy w postępowaniu
    > przeciwko mnie (a nie komuś innemu)

    Z Twojego opisu wyszło mi, że postępowanie przeciwko Tobie skończyli.
    Albo ewentualnie "odłożyli ad acta".
    Już wiem że to sobie "dorobiłem" :]

    > Nie rozpatruję słuszności zarzutu tylko właśnie uznając że mają podstawy,
    > chciałbym rozstrzygnąć czy jestem zwykłym świadkiem który musi zeznawać czy
    > może jednak oskarżonym który ma prawo do obrony. Gdybym wcześniej nie dostał
    > tego wezwania w charakterze oskarżonego to by dyskusji nie było. Kojarzysz
    > quizy straży miejskich.

    Oczywiście.
    Ale quiz brał się z tego, że oskarżony był *ten sam*, a zarzuty dwa.
    A oni nie bardzo mogli się zdecydować, z którego przepisu ścigać
    obfoconego.
    A tu mamy dwa odrębne czyny, zdecydowanie nie widać aby mógł to
    być ten sam sprawdca.

    > A ten kawał jak to kobiety wysłano w kosmos.
    > "Hjuston, mamy problem" "Jaki" "Domyślcie się"

    Ba.

    > z "66" wobec Ciebie, zarzut schowali i teraz zajęli się kwestią
    > ewentualnego wykroczenia (lub jego sprawcy).
    > ---
    > No właśnie nic na to nie wskazuje. Inny paragraf po prostu, którego w
    > wezwaniu nie przywołują.

    To skąd go znasz, skoro nie przywołują?

    Niestety świadek, który nie jest poszkodowanym, w zasadzie "nic
    nie może", nikt nie ma obowiązku się mu z niczego tłumaczyć
    ani nic wyjaśniać, świadek ma odpowiadać na pytania i tyle
    (stąd skądinąd niechęć wielka do świadkowiania :>)

    > Zdaję sobie z tego sprawę, ale póki co nic nie wiadomo o takim
    > rozstrzygnięciu ani w ogóle o prowadzeniu sprawy.

    To skąd wiesz, że sam byłeś oskarżonym/obwinionym z 66.KW??

    > Kiedy ja jestem bardzo zainteresowany prowadzeniem tej drugiej sprawy ale
    > wyłącznie jej. Skoro na wezwaniu stoi, że w sprawie o 66 par 1 to to na pewno
    > nie jest ta druga sprawa tylko pierwsza w której już mnie oskarżono. Może nie
    > umieją albo nie chcą podać właściwego paragrafu, ale to nie mój problem.

    A, to DRUGIE wezwanie, w sprawie bezpodstawnego wezwania, jest
    w roli świadka??
    To ja źle zrozumiałem i wycofuję się rakiem.

    O kolejności wzywania najpierw w roli świadka a potem oskarżonego
    wiem, ale odwrotnie nie bardzo.

    > Wydaje mi się, że do przedstawionej przeze mnie kwestii dodałeś domysły

    Tak jest, przyznaję się bez bicia.
    Zakładałem, że piszesz o DWU sprawach.
    Iż zajęli się "właściwym" zgłoszeniem.
    A teraz wygląda jakby status "przeciwko" zmienili na "w sprawie",
    co jak wyżej (na odwrót występuje, ale w takim układzie nie wiem).

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1