eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdpowiedzialność właściciela konia › Re: Odpowiedzialność właściciela konia
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.cy
    f-kr.edu.pl!news.kki.krakow.pl!not-for-mail
    From: "Piotr K." <r...@d...hoga.and-this-too.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Odpowiedzialność właściciela konia
    Date: Tue, 7 May 2002 13:25:23 +0200
    Organization: News server KKI Krakowski Komercyjny Internet
    Lines: 28
    Message-ID: <ab8dj4$e2a$1@nova.kki.krakow.pl>
    References: <ab86nr$qk2$1@nova.kki.krakow.pl>
    <5...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: president.sponsor.com.pl
    X-Trace: nova.kki.krakow.pl 1020770724 14410 195.116.9.217 (7 May 2002 11:25:24 GMT)
    X-Complaints-To: a...@k...pl
    NNTP-Posting-Date: 7 May 2002 11:25:24 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:92601
    [ ukryj nagłówki ]

    <d...@p...onet.pl> wrote in message
    news:56fe.00000c97.3cd7afba@newsgate.onet.pl...
    > A czy ty zawiesiłeś tabliczkę??? Tak, aby i koń się wystraszył
    oznakowanego
    > dziecka...
    > Koń, tak jakby, był u siebie i przecież był widoczny ...

    Czyzbym wciąż nie wyrażał się jasno? Jak mam napisac jaśniej?
    Nie chodzi mi o przypadek MOJEGO dziecka.
    Pytam, czy właściciel niebezpiecznego zwierzęcia ma obowiązek odgrodzić je
    od ludzi POZA swoim terenem czy tez wystarczy, że uzna iż zwierzę z terenu
    nie wyjdzie i ogrodzenie nie jest potrzebne - a o ewentualnych szkodach
    pogadamy jak się okaże, ze się jednak pomylił.

    > Wczuj się w sytuację właściciela konia. On zabezpieczył konia, bo ogrodził
    > teren, w sposób skouteczny - bo koń nie ucieka.

    Uważam, że nie odgrodził terenu w sposób skuteczny. Nie chodzi mi o
    mozliwość ucieczki konia. Chodzi mi o to, ze koń sięga zębami ludzi. Nie że
    ewentualnie _może_ sięgnąć, tylko że sięga. POZA terenem prywatnym. Z
    wypowiedzi wnioskuję jednak, ze wszyscy uważają, że może tak być i wszystko
    jest w porządku. OK. Może jutro ktoś wykroi niewielką dziurę w drzwiach.
    Tyle żeby pies nie wyszedł, za to dotkliwie ugryzł na klatce schodowej
    niemiłego sąsiada w kostkę.

    PiK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1