eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonakaz sciagniecia anteny z elewacji › Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
  • Data: 2013-04-18 23:00:10
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 18.04.2013 22:19, hiki o! pisze:
    > On 18.04.2013 21:55, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >> W dniu 18.04.2013 21:36, hiki o! pisze:
    >>> On 18.04.2013 21:02, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >>>
    >>>> Nie chodzą. Mój teść właśnie był u lekarza i specjalnie prosił o
    >>> Chodza. Bylem ostatnio. Wydalem blisko 500 zł.
    >>
    >> Ty.
    >> Bo cię stać.
    > nie. wrecz przeciwnie. uwazam ze mnie nie stac. uwazam, ze mnie nie stac
    > na miesieczna batalie i chorobe. bo nie jestem na etacie ani na
    > cieplutkiej budzetowej posadzie. dzie czy sie lezy czy sie siedzu to
    > przynajmniej 80% sie nalezy.
    >
    > wiec wydajac 500 stracilem 500.

    Bo miałeś z czego wydać. Czyli było cię stać.

    > NFZ finansuje 5 z 7 cykli chemio czy radioterapii. co oznacza, ze to co
    > placi za jakis czas bedzie musal placic jeszcze raz. bo pacjent po 5
    > cyklach dalej bedzie chory. po 7 bylby wyleczony. w uproszczeniu pisze.
    > wiec kasa za 5 cykli leci z dymem.
    > oszczednosc? 2 cykle.
    > koszt dodatkowe kolejne 5 cykli i kolejne 5 cykli.

    No niestety jest wiele błędów w systemie NFZ i tu się zgadzam, trzeba
    dążyć do ich naprawiania.

    >>> To chodza czy nie chodza?
    >> niektórzy -- tak. jak ich stać. To sobie wtedy dokupują coś więcej niż
    >> pakiet oferowany w ramach NFZ.
    > Nie musza nic dokupywac, to zalezy jak czesto i co potrzebuja. Czasem
    > oplaca sie raz zaplacic 10 tys niz przez 10 lat placic miesiac w miesiac
    > 100. (10x12x100 = 12 tys > 10 tys)

    No właśnie. CZASEM. Ja np. jestem przykładem osoby chorej, która wyjęła
    dużo więcej niż włożyła w system. I gdyby nie system, byłoby po mnie.
    Oczywiście można mieć etykę że tacy do piachu, ale społeczeństwo uznało
    inaczej.

    >> Ale postulowałeś, żeby ten pakiet był nieskończenie idealny. A na to
    >> wspólnoty nie stać.
    > Nie.
    > MA byc dokladnie okreslony.
    > Uwarunkowany od wysokosci oplaty.
    > PAkiet A - xxx zł
    > PAkiet B - yyy zł

    No ale to nie jest pakiet wynikający z twoich wpłat. Nie jest na
    zasadzie 100zł płacę to mam 10 kanałów TV, a jak 50 to mam 5. To jest
    pakiet na zasadzie ,,płacę 10zł a w razie potrzeby mam pakiet 5 kanałów
    albo 10 kanałów albo 20 kanałów, bo są tacy co płacą a nie mają żadnego
    kanału, więc w sumie się uśredni.

    >> Nawet jak zjedziesz do poziomu ,,pakiet za 200zł drożej'' jak pisałeś w
    >> innym liście, to też narodu nie będzie na to stać. I tak dla wielu jest
    >> bardzo drogo.
    > Nie obchodzi mnie to, ze kogos nie stac.
    > Obchodzi mnie to, co ja place i co mam za to dostac.

    No więc ciebie też nie stać. I tylko dzięki temu, że prawdopodobieństwo
    że będziesz musiał skorzystać jest <1 to masz szanse, że jak nagle się
    przydarzy że jednak sieknie ci coś większego, to nie zostaniesz na lodzie.

    > KAzdy troszczy sie o siebie.
    > Tak jest sprawiedliwie.

    Wg twojej sprawiedliwości. Naród jej jak widać nie podziela.

    >> Ty może możesz dać +200 na leczenie, +200 na autostrady, +200 na parki w
    >> mieście +200 na cośtam... Choć z drugiej strony coś jojczyłeś na za
    >> wysokie podatki. To w końcu za wysokie czy za niskie?
    > Za wysokie.

    No a chcesz +200 więcej żeby mieć lepszy pakiet medyczny.

    >>> Bo jak nie chodza to skad tyle prywatnych gabinetow i lecznic?
    >> No i jaki procent narodu z nich korzysta? Sklepów jubilerskich też jest
    >> sporo, a jednak nie można powiedzieć, że uczyńmy je obowiązkowe,
    >> przecież wszystkich na to stać.
    > Ale jakby nakazac ustawa, ze kazdy ma placic sklepom, bo sa?

    No jak np. społeczeństwo uzna, że wyeliminuje w ten sposób głód i każdy
    będzie płacił na sklepy z pieczywem, a w zamian za to dostanie określony
    koszyk pieczywa i dzięki temu, że bogaty zapłaci więcej, to ten biedny
    co zapłaci mniej albo wcale dostanie swoją bułeczkę na śniadanie....
    Kwestia umowy społecznej i uznania jaki model w danym momencie jest
    korzystny dla społeczeństwa (korzystny niekoniecznie finansowo!
    społeczeństwo to nie przedsiębiorstwo, jego celem nie jest optymalizacja
    funkcji zysku)

    >>> To ci co ich nie stac beda dobrowolnie placic do ZUS.
    >> e-e. Bo wtedy w kasie NFZ (nie zus! mylisz pojęcia) będzie jeszcze mniej
    >> i jeszcze mniej będzie im można zapewnić.
    > Ale to ich problem, prawda?

    i społeczeństwa. Które etycznie nie godzi się, żeby panowała zasada
    ,,przeżywają najsilniejsi'' i od tysiącleci podejmuje mniejsze lub
    większe działania wspierające słabsze jednostki.

    > Dlaczego ja mam ponosic koszty tego, ze ktos chce mieszkac w duzym domu
    > choc go na to nie stac?

    No tego nie musisz. Aż tak daleko socjal się nie posuwa. Choć gdyby nas
    było na to stać jako społeczeństwo, to w sumie czemu nie...

    >>> To niech powiedza konkretnie ile.
    >> Konkretnie to pierdylon gazylionów dolarów. Bo full serwis to może
    >> oznaczać dowolne coś.
    > No to ja chce znac ceny za odpowiednie przedzialy.

    No jasne, lecę ci robić kalkulacje....

    >> Łącznie z tym, że za każdym obywatelem będzie
    >> jeździł zespół specjalistów z każdej dziedziny dostępny 24h/dobę z
    >> możliwością dotransportowania w 10 sekund do najbliższego szpitala gdzie
    >> będzie można wykonać każdą operację, nawet najbardziej eksperymentalną i
    >> dopiero co opracowaną metodą...
    >
    > No to politycy prawie tak maja. I nie rozumieja, ze sluzba zdrowia jest
    > w oplakanym stanie, bo oni sa vipami i maja wlasny szpital.
    >
    > Czemu nie moga korzystac z dowolnego szpitala?
    >
    > Poczekac 4 godziny na SORze albo 3 lata na zabieg?

    Bo ich stać na prywatne i wolą tak jak ty zapłacić?

    Ja nie mówię, że system nie wymaga poprawek. Wymaga i to wielu. Ale na
    razie to nic konstruktywnego nie zadziałałeś.

    > Ale jak trafisz na lecznie XXX lekiem YYY i tego leku YYY szpital nie
    > ma, to nie mozesz isc, kupic i powiedziec "leczcie". A juz na bank nie
    > mozesz doplacic nic szpitalowi do leku zeby go dla Ciebie sprowadzili.

    Jeżeli masz rację, to to owszem, jest do zmiany i to głupia zasada. Choć
    może ma swoje uzasadnienie, żeby uniknąć wymuszania. Taki szpital mógłby
    udawać, że nie mają. Brałby od NFZ za lek i od pacjenta drugi raz.



    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1