eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNieumyślne spowodowanie śmierci › Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
  • Data: 2018-01-21 17:50:09
    Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 21.01.2018 o 15:56, Robert Tomasik pisze:

    >> A musieli? Czemu nie jako świadka? Przecież można postwić zawsze po
    >> wynikach sekcji.
    >
    > Kiedyś się słuchało na świadka, ale jakiś czas temu ktoś celnie
    > podniósł, że podejrzany ma określone uprawnienia (choćby inicjatywę
    > dowodową), których pozbawia się go słuchając w charakterze świadka.
    > Dziennikarze oczywiście tego nie ogarniają i wydaje im się,że jako
    > Policja przedstawia zarzut, to już prawie, jakby to był sprawca.

    Mi się wogóle wydaje, że mało możliwe było jej przesłuchanie. Przecież
    jaka jest szansa, że ona nie była na silnych prochach i wogóle była
    poczytalna po takiej traumie?

    > Nie. Zarzut, to tylko zarzut. Pomijając służby mundurowe - bo to ludzie
    > II kategorii - to zarzut daje uprawnienia, a nie sugeruje winy.

    Nawet jesli - a nie wydaje mi się, żeby powszechnie prokuratorzy
    stawiali zarzuty "dla dobra świadka" (sama konstrukcja to jakaś
    patologia - że lepiej być oskarżonym niż świadkiem - a potem się dziwić,
    że ludzie wymiaru sprawiedliwości unikają), to powinni się wykazać
    większą empatią.

    >> Można się czepiać, że zostawiła (choć nie znamy faktów), ale o ile nie
    >> zostawiła na mrozie, nie zostawiła czegoś co połknął, to zarzut
    >> spowodowania śmierci jest z dupy wzięty i zapewne śledźtwo zostanie
    >> zapewne umorzone (po odczekaniu czasu, żeby wszyscy zapomnieli).
    >
    > Trzeba czekać na wynik sekcji zwłok i ustalenie, czy śmierć z
    > pozostawieniem w samochodzie pozostaje w jakimkolwiek związku.

    No właśnie o tym pisze Krzyżak. Jaki to niby miałby być związek, żeby
    uprawdopoabniał w _jakikolwiek_ sposób zarzut spowodowania śmierci? Bo
    jeśli nie jest tak, że nie wiemy czegoś fundamentalnego, to ciężko mi
    sobie taki związek wyobrazić.

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1