eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNieobowiązkowe ubezpieczenie ZUS › Re: Nieobowiązkowe ubezpieczenie ZUS
  • Data: 2012-05-04 07:12:49
    Temat: Re: Nieobowiązkowe ubezpieczenie ZUS
    Od: " " <l...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    SDD <s...@t...pl> napisał(a):
    > ja pisze:
    > > karencji za sobą. Byłem w ZUS, twierdzą, że sam nie mogę im
    > > takiego oświadczenia woli złożyć. To musi zrobić praco- lub
    > > zleceniodawca.
    > > Może to mało "prawne" pytanie, ale... co radzicie w takiej
    > > sytuacji?
    > Abstrahujac od badania, czy to, co robisz w tej "pracy" rzeczywiscie
    > jest wykonywaniem zlecenia a nie zakamuflowanym etatem,

    Zdecydowanie jest. W siedzibie pracodawcy, 8 godzin... jedynie
    udowodnienie podległości służbowej może być trudne (gość jest
    kłamcą, będzie się wypierał, że wydawał mi polecenia).

    Tak czy tak, piszę właśnie pozew o ustalenie istnienia stosunku pracy.

    > to moze... -
    > polecony za poswiadczeniem odbioru, a w tresci oswiadczenie, ze z dniem
    > tym i tym wnosisz o objecie ubezpieczeniem chorobowym.

    Jeśli mail z załącznikiem tej treści (do wydrukowania i podpisania) nie
    zadziała, tak zrobię. Identyczna sytuacja jest z rachunkiem. Za marzec
    dostałem go dopiero 20. kwietnia, z datą wsteczną. Po długim monitowaniu.

    > W ogole to bardzo dziwne, ze robi koles problemy, gdyz:
    > 1. Za ubezpieczenie to (znaczy chodzi o składkę) nie bedzie *dodatkowo*
    > placil - po prostu wiecej Ci potraci z wynagrodzenia z umowy.
    > 2. Gdy zachorujesz, to nie on bedzie za to placil, gdyz za chorego
    > zleceniobiorce *od poczatku* placi ZUS.

    Tak. I zmarnował mi już półtora miesiąca okresu karencji.

    Jeszcze się nie spotkałem z taką sytuacją: rozmowy wyłącznie w cztery
    oczy w jakimś kącie, wypieranie się, że w ogóle miały miejsce, odmawianie
    dawania czegokolwik na piśmie itd. Łącznie z usuwaniem negatywnych opinii
    o firmie w serwisach płacowych.

    Do tego ciągłe naciski, żebym tam siedział do wieczora, pretensje, że
    za mało robię, a równocześnie odrzucanie propozycji zakończenia
    współpracy za porozumieniem stron. Sam nie mogę odejść przed końcem
    roku ze względu na kary umowne.

    > Oczywiscie moze byc tak, ze nie na reke mu ta Twoja choroba by byla
    > nawet wtedy, gdyby ktos za nia placil... - a czuje, ze Ty zachorujesz
    > zaraz, jak tylko karencja minie :)

    Właśnie zachorowałem. Ale to nic nie da: w umowie jest zapis, że okres
    wypowiedzenia przedłuża się o czas choroby.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1