eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo › Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
  • Data: 2014-10-18 11:00:00
    Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 17 Oct 2014, John Kołalsky wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>
    >
    >> Poszło o ukaranie jako takie.
    >
    > Jestem przekonany, że Trybunowi chodziło o karę finansową a ja naprawdę nie
    > widzę powodu by w ogóle tak karać.

    To w tej części możemy się zgodzić.

    > Teraz będę się wygłupiał z lidarem. Chyba mi
    > się nudzi.

    :)

    >> Może z aresztem za wszystko bym nie przesadzał (z wyjątkiem odwrócenia
    >> proporcji kar np. za jazdę pasem do kierunku przeciwnego bez widoczności
    >> i jazdę "pod wpływem", ale ostrożną), ale do środków stosowanych
    >> proporcjonalnie i "bezprogowo" jak najbardziej - zaczynając od zatrzymania
    >> PJ na jeden dzień.
    >
    > Ale wiesz czym to się skończy ....będziesz co drugi dzień musiał jeździć do
    > pracy z szoferem albo snuć się po drogach jak smród po gaciach.

    A to zależy od wyników.
    Jak po takim "wdrożeniu" wypadkowość padnie na pysk i dorówna do .de
    i .uk to oczywiście nikt nie będzie próbował tego ruszać :>, jak
    jednak nie da "efektów", to BĘDZIE powodem głosowania przy wyborach.
    Ze skutkiem pozdejmowania ograniczeń.

    >> Z zamianą na karę finansową też (znaczy przeciw jestem)
    [...]
    >> Gość z "firmą przepisaną na żonę" byłby faktycznie bezkarny
    [...]
    > Mandaty są dla zwykłych ludzi.

    "Zamiana na grzywnę" wykluczała mandat, a przecież idzie o wyeliminowanie
    (mikro)promilowych zagrożeń. Przypominam, że wypadki nie zdarzają się
    kierowcom co setną jazdę.
    Nie można więc dawać "preferencji" bogaczom.

    >> Tak samo jak bez przesady - karanie w ten sposób, że PJ nie można
    >> zatrzymać wcale albo co najmniej na rok, podobnie jak areszt nie
    >> wymierzany w praktyce od jednego dnia, jest chore.
    >
    > Już nie kojarzę, jest kara aresztu ?

    A dlaczego by nie?
    Kiedy ostatnio zajrzałeś do art.1 kodeksu wykroczeń? ;)
    Literalny wpis jest w art.18, zaś problemem o którym mówię art.19
    (nie można się czepiać sądów że "nie stosują", skoro to sam ustawodawca
    nakazał dolny próg 5 dni - IMO bezsens, o ile stosowaie więzienia
    od pewnego progu a do tego progu aresztu ma jakiś sens, to dolny
    limit dla aresztu - nijak).

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1