Użytkownik "tomekk" <g...@p...com> napisał w wiadomości
news:24087-1075969562@213.17.128.66...

Ja bym sam nie próbował z tym walczyć. W sumie poniekąd to nie Twój
interes. Ja bym powiadomił o tym fakcie ubezpieczyciela, któremu
skradziono dane i najpierw poczekał na jego ruch. On ma o wiele większe
możliwości w tym wypadku, bo przede wszystkim ma pieniądze na prawników.

Ty, jeśli już koniecznie chcesz sam walczyć, to zajrzyj do ustawy o
ochronie danych osobowych. Tam znajdziesz zarówno podstawę do żądania
wyjaśnienia, skąd mają Twoje dane, jak również tam znajdziesz przepisy
karne z tym związane. Ale jeszcze raz podkreślam, że firma ubezpieczeniowa
jako pokrzywdzona zrobi to o wiele bardziej profesjonalnie.