http://info.onet.pl/912926,11,item.html

Jak dla mnie sprawa jest jasna - czworo bandytów, choć pracujących
w policji, napada na dwóch nastolatków, jednego zabijają, drugi walczy
o życie.

Pytanie retoryczne - dlaczego jeszcze nie gniją w areszcie!?

Kilkanaście tygodni temu opisywałem jak zdarzyła mi się podobna sytuacja,
jak siedziałem sobie spokojnie z dziewczyną w nocy i zajechał nam drogę
nieoznakowany samochód a z niego wyskoczyło do nas dwóch byczków. W ostatniej
chwili jeden z nich krzyknął "Policja!" bo jeszcze moment i zapewne doszłoby do
strzelaniny.
Ile jeszcze tragedii trzeba będzie by policjanci przestali zachowywać się jak
udzielni władczy polskich dróg i to w sposób zbrodniczy!?

Arek

--
http://www.hipnoza.info

do góry

Arek wrote:

> http://info.onet.pl/912926,11,item.html
>
> Jak dla mnie sprawa jest jasna - czworo bandytów, choć pracujących
> w policji, napada na dwóch nastolatków, jednego zabijają, drugi walczy
> o życie.
>
A potem w mieszkania nastolatków znajdują arsenał broni.
To ty jeszcze wierzysz w dziennikarzy?

>
> Kilkanaście tygodni temu opisywałem jak zdarzyła mi się podobna sytuacja,
> jak siedziałem sobie spokojnie z dziewczyną w nocy i zajechał nam drogę
> nieoznakowany samochód a z niego wyskoczyło do nas dwóch byczków. W
> ostatniej chwili jeden z nich krzyknął "Policja!" bo jeszcze moment i
> zapewne doszłoby do strzelaniny.

Do strzelaniny?
chyba na procę.
No nie mogę, Arni sobie atrapę kupił na straganie.
Nie rób z siebie bohatera, bo ci ochraniacz na zęby z gęby wyleci.

13 posterunek to w telwizji leci kolego.

do góry

Użytkownik poilkj napisał:
> A potem w mieszkania nastolatków znajdują arsenał broni.
> To ty jeszcze wierzysz w dziennikarzy?

Prędzej uwierzę dziennikarzowi niż policjantowi.
Szczególnie gdy w sprawę zamieszany jest jego kolega bo wiem jaka jest to
wspierająca się sitwa.

A co do broni to pomyliło Ci się życie z pewnym amerykańskim filmem, choć
rzeczywiście sytuacja była podobna - dwóch nastolatków zastrzelonych przez pomyłkę
przez bohaterskich - a jakże! - stróżów prawa.
Tyle, że tam po zastrzeleniu podrzucili im broń i narkotyki do wozu.

zdrówka
Arek




--
http://www.hipnoza.info

do góry

Użytkownik poilkj napisał:
> No masz rację. Najwyższy czas, żeby się z ciebie zabrali.
> Też się dziwię, że jeszcze nie siedzisz a dawno już powinieneś.

Szybko skończyły Ci się "argumenty".

Ciekawe czy tak samo byś śpiewał jakby jacyś dzielni policjanci zastrzelili
Twoje dziecko lub Twoją ukochaną.

Przypomnę, że to nie pierwszy przypadek urządzania sobie strzelaniny na ulicach
przez naszych dzielnych policjmajstrów i nie pierwsze niewinne ofiary ich
gierojstwa. :(

Arek

--
http://www.elita.pl/arek

do góry

Arek wrote:

> Użytkownik poilkj napisał:
>
>> A potem w mieszkania nastolatków znajdują arsenał broni.
>> To ty jeszcze wierzysz w dziennikarzy?
>
>
> Prędzej uwierzę dziennikarzowi niż policjantowi.
> Szczególnie gdy w sprawę zamieszany jest jego kolega bo wiem jaka jest
> to wspierająca się sitwa.

No masz rację. Najwyższy czas, żeby się z ciebie zabrali.
Też się dziwię, że jeszcze nie siedzisz a dawno już powinieneś.


>
> A co do broni to pomyliło Ci się życie z pewnym amerykańskim filmem,
> choć rzeczywiście sytuacja była podobna - dwóch nastolatków
> zastrzelonych przez pomyłkę przez bohaterskich - a jakże! - stróżów prawa.
> Tyle, że tam po zastrzeleniu podrzucili im broń i narkotyki do wozu.
>
a jaką giwerę sobie kupiłeś.
Uchyl rąbka tajemnicy?
Hydrauliczną? Na olej silnikowy z samolotów?
Ale mi dzisiaj humor poprawiłeś.

do góry

Użytkownik poilkj napisał:
> Giwera Areczku giwera? Jaka?
> Nie zmieniaj tematu.
> A w jakim sądzie złożyłeś pozew przeciw Microsoftowi?

Ja nie zmieniłem tematu. To Ty go zmieniasz.

Pytaj się, pytaj - nawet w nieskończość, wiesz że tchórzliwym anonimom,
którym brak nawet odwagi cywilnej, nie dogadza się :)

zdrówka
Arek



--
http://www.hipnoza.info

do góry

Arek wrote:

> Użytkownik poilkj napisał:
>
>> No masz rację. Najwyższy czas, żeby się z ciebie zabrali.
>> Też się dziwię, że jeszcze nie siedzisz a dawno już powinieneś.
>
>
> Szybko skończyły Ci się "argumenty".
>
> Ciekawe czy tak samo byś śpiewał jakby jacyś dzielni policjanci zastrzelili
> Twoje dziecko lub Twoją ukochaną.
>
> Przypomnę, że to nie pierwszy przypadek urządzania sobie strzelaniny na
> ulicach
> przez naszych dzielnych policjmajstrów i nie pierwsze niewinne ofiary
> ich gierojstwa. :(
>
Giwera Areczku giwera? Jaka?
Nie zmieniaj tematu.
A w jakim sądzie złożyłeś pozew przeciw Microsoftowi?

do góry

Użytkownik "poilkj" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości
news:c77tc1$2u6$5@inews.gazeta.pl...

> Giwera Areczku giwera? Jaka?
> Nie zmieniaj tematu.
> A w jakim sądzie złożyłeś pozew przeciw Microsoftowi?

" Nie dyskutuj z idiotą bo inni mogą nie zauważyć różnicy".
Nie karm kretyna.


--
Pozdr
Leszek
GG1631219
"Psy szczekają, karawana idzie dalej"

do góry

poilkj wrote:

> Giwera Areczku giwera? Jaka?

Na pewno prawdziwa - przecież wyraźnie to sugeruje.

Co budzi pewną refleksję - grozi i nachodzi osobnik który twierdzi, że
ma broń palną... To chyba nieco poszerza obronę konieczną? :-D

do góry

Andrzej Lawa wrote:

> poilkj wrote:
>
>> Giwera Areczku giwera? Jaka?
>
>
> Na pewno prawdziwa - przecież wyraźnie to sugeruje.
>
> Co budzi pewną refleksję - grozi i nachodzi osobnik który twierdzi, że
> ma broń palną... To chyba nieco poszerza obronę konieczną? :-D

Dokładnie.
Nestępnym razem będę wiedział, że jak zobaczę Arniego to należy od razu
dać mu w gębę w pierwszm odruchu obronnym.
Nigdy nie wiadomo, cy on właśnie nie chciał zacząć strzelać.

do góry