Arek wrote:

> http://info.onet.pl/912926,11,item.html
>
> Jak dla mnie sprawa jest jasna - czworo bandytów, choć pracujących
> w policji, napada na dwóch nastolatków,

Którzy uciekają...

> jednego zabijają, drugi walczy o życie.
>
> Pytanie retoryczne - dlaczego jeszcze nie gniją w areszcie!?

A jakie są podstawy stosowania tymaczasowego aresztowania?

KG

do góry

kam wrote:

>> Jak dla mnie sprawa jest jasna - czworo bandytów, choć pracujących
>> w policji, napada na dwóch nastolatków,
>
>
> Którzy uciekają...

Wiesz, nie widziałem całej sceny - ale jeśli pojazdy były nieoznakowane,
funkcjonariusze nieumundurowani i jeszcze się nie 'przedstawili', to co
Ty byś zrobił, gdybyś jechał jakimś wartym cokolwiek samochodem, a nagle
wyskoczyłoby na Ciebie stado osiłków z bronią w ręku?

Ja bym zwiewał.

Poza tym IMHO ww. funkcjonariusze zdecydowanie byli niekompetentni -
podobnie jak tamte palanty przy 'polowaniu' na tygrysa w Warszawie. Albo
kompletnie nie radzili sobie z bronią - przecież mogli strzelać po
kołach, a nie po kabinie.

Chyba się chłopaki za dużo tanich amerykańskich filmów naoglądali... (z
tamtego regionu teżjest dobre na nich określenie: "trigger-happy").

do góry

a...@l...SPAM_PRECZ.com news:c781bk$1a72$2@news2.ipartners.pl

>> Giwera Areczku giwera? Jaka?
> Na pewno prawdziwa - przecież wyraźnie to sugeruje.

Chyba jak sobie wystruga z drenwa ;) Pan prezes upadlej niby-firemki
prubujacej cos uciolac z wyludzen i przekretow...

--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"

do góry

Andrzej Lawa wrote:
> Wiesz, nie widziałem całej sceny - ale jeśli pojazdy były nieoznakowane,
> funkcjonariusze nieumundurowani i jeszcze się nie 'przedstawili'

tego wszystkiego nie wiemy

> to co
> Ty byś zrobił, gdybyś jechał jakimś wartym cokolwiek samochodem, a nagle
> wyskoczyłoby na Ciebie stado osiłków z bronią w ręku?
>
> Ja bym zwiewał.

Ryzykowałbyś że Cię zastrzelą? Wolałbym oddać samochód.


> Poza tym IMHO ww. funkcjonariusze zdecydowanie byli niekompetentni -
> podobnie jak tamte palanty przy 'polowaniu' na tygrysa w Warszawie. Albo
> kompletnie nie radzili sobie z bronią - przecież mogli strzelać po
> kołach, a nie po kabinie.

A musieli?

KG

do góry

kam wrote:

>> to co Ty byś zrobił, gdybyś jechał jakimś wartym cokolwiek samochodem,
>> a nagle wyskoczyłoby na Ciebie stado osiłków z bronią w ręku?
>>
>> Ja bym zwiewał.
>
>
> Ryzykowałbyś że Cię zastrzelą? Wolałbym oddać samochód.

Jeśli ich celem był samochód, woleliby go nie podziurawić.

Poza tym skąd wiesz, czy po oddaniu pojazdu właściciel by przeżył?

>> Poza tym IMHO ww. funkcjonariusze zdecydowanie byli niekompetentni -
>> podobnie jak tamte palanty przy 'polowaniu' na tygrysa w Warszawie.
>> Albo kompletnie nie radzili sobie z bronią - przecież mogli strzelać
>> po kołach, a nie po kabinie.
>
>
> A musieli?

Policja ma ująć podejrzanego, a nie go zlikwidować - to nie uliczni
Sędziowie Mega Miasta.

O ile ich życie nie było w niebezpieczeństwie (a skoro tamci uciekali i
nie ostrzeliwali się to IMHO nie było) nie mieli prawa strzelać żeby zabić.

Co więcej narażali także przechodniów - przypomina mi się ta scenka z
Kilera "No i niech pan mi nie wchodzi na linię ognia!" (inna sprawa że
tamten w filnie okazał się prawdziwym kilerem, ale to już inny problem ;) )

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:c77m0a$kbt$1@news.onet.pl...

Arek, to nie jest takie proste, jak to przedstawiasz. Nie było mnie tam na
miejscu, więc trudno mi ich bronić, albo oskarżać. Mogę jedynie odnieść
się do problemu jako całości. Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć,
że u nas niestety jeszcze ludzie się nie przyzwyczaili, że jak policjant
mówi "Stój" to znaczy STÓJ, bo później leci ołów. To prowadzi do różnych
nieszczęść. Jak na przykład właśnie to, o czym piszesz.

W wersję dziennikarzy nie wierz. Zastanów się, skąd czerpią informacje.
Żaden policjant im tego nie powiedział na tym etapie, a na pewno żaden z
biorących udział w zajściu. Dobrze, jak dotarli do świadków zdarzenia, bo
z reguły, to piszą swe wypociny na bazie plotek. Poszli do rodziców i
dowiedzieli się, że "mój syn nigdy by tego nie zrobił". No to już piszą,
że on tego nie zrobił. A że dowody czasem temu przeczą, to inna sprawa. W
następnym numerze małą czcionką sprostują.

Nie jestem za jakimś radykalnym poszerzaniem uprawnień do użycia broni
przez policję, ale z drugiej strony wpajanie społeczeństwu przekonania, ze
Policjant w zasadzie użyć broni nie może, a jak już użyje, to jest co
najmniej zabójcą jest przede wszystkim szkodliwe dla tego społeczeństwa.
Prawda jest taka, że policjanci raczej nie latają po mieście i nie
strzelają do przypadkowych osób. W tym konkretnym przypadku pewnie było
tak, że gówniarze być może dla draki postanowili się pobawić z
policjantami na zasadzie, że jak mnie nawet złapią, to mi nic nie zrobią
przecież. Nie wzięli pod uwagę, że policjanci byli przekonani, że mają do
czynienia z groźnym przestępcą i nie bawili się w gonitwy, tylko
strzelali.

Tam strzelało kilku policjantów! Ludzie są różni. Czasem ktoś ma "słaby"
dzień i popełnia błąd. Gdyby strzelił jeden można by było to rozpatrywać w
tych kategoriach. Ale czterech na raz? To prawie niemożliwe, by czterech
jednocześnie popełniło ten sam błąd. Ja Ci mówię, że na mój "partyzancki"
nos winę za zdarzenie ponoszą najpewniej gówniarze, którzy postanowili
pochojrakować. Ale z werdyktem poczekajmy, jak się coś więcej wyjaśni.

do góry

Użytkownik kam napisał:
> Którzy uciekają...

I to jest powód do strzelania !?!?!?

Pójdziesz na pogrzeb tego dziecka i do szpitala tego drugiego i powtórzysz ich
matkom to co gadasz teraz?

Bo ja mogę pójść i powiedzieć tym gliniarzom.


> A jakie są podstawy stosowania tymaczasowego aresztowania?

Zabójstwo i usiłowanie zabójstwa. A nawet zastanowiłbym się czy
nie morderstwo i usiłowanie morderstwa.

Śledzili niby groźnego bandytę tak? Wolne żarty!
I ten groźny bandyta to nastolatek, odwozi jednego nastolatka i z drugim wraca do
domu. Ale naszym dzielnym policmajstrom nic to - nie wzywają wsparcia tylko
atakują i potem strzelają do OBU. Pasażer też miał być groźnym bandytą ?


Arek

--
http://www.hipnoza.info

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:c78d78$1ift$1@news2.ipartners.pl...

> O ile ich życie nie było w niebezpieczeństwie (a skoro tamci uciekali i
> nie ostrzeliwali się to IMHO nie było) nie mieli prawa strzelać żeby
zabić.

Bandyci uciekając mieli zamiar rozjechać policjantów, więc ci strzelali w
obronie własnej.


> Co więcej narażali także przechodniów -

Tam nie było przechodniów.Jak policja zatrzymuje to się czeka z rękami na
kierownicy a nie ucieka rozbijając auto policyjne.


--
Pozdr
Leszek
GG1631219
"Psy szczekają, karawana idzie dalej"

do góry

Arek wrote:
> I to jest powód do strzelania !?!?!?

tak

>> A jakie są podstawy stosowania tymaczasowego aresztowania?
> Zabójstwo i usiłowanie zabójstwa. A nawet zastanowiłbym się czy
> nie morderstwo i usiłowanie morderstwa.

Jakie są podstawy stosowania tymczasowego aresztowania?

KG

do góry

l...@i...pl news:c78g8k$5a9$1@opal.icpnet.pl

>> Co więcej narażali także przechodniów -
>
> Tam nie było przechodniów.Jak policja zatrzymuje to się czeka z rękami na
> kierownicy a nie ucieka rozbijając auto policyjne.

Ja mam jedno pytanie - czy Policja sie wyraznie przedstawila, czy tez
wyskoczyla grupa osob wygladajacych na dresow/zuli/bandytow chcacych
okrasc/zabic/porwac biedne dzieci?

Bo w wypadku 2) to moim zdaniem powinni pojsc siedziec funkcjonariusze, a w
1) - dobrze ze wytluki 2 dresow-krewnych bandyty.

--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"

do góry