> Witam.
>
> Jest taka sprawa. Mam zamiar zakupic za granica sprzet komputer
kieszonkowy
> (palmtopa). O 1 stycznia 2002 o ile sie nie myle na ten rodzaj sprzetu
> obowiazuje zerowa stawka celna. Pozostaje kwestia podatku VAT.
> Czy szanowni grupowicze moga mi powiedziec co jest podstawa prawna dla
urzedu
> celnego do naliczenia podatku od wartosci dodanej ?
>
> Dodam iz:
>
> - na Way Billu (liscie przewozowym) bedzie adnotacja o tym, iz jest to
prezent
> (GIFT)
>
> - podana wartosc na liscie przewozowym bedzie wynosic 100$
>
> - w srodku nie bedzie zadnego rachunku, faktury ani innego dokumentu sna
> podstawie ktorego mozna by stwierdzic, ze towar ten zostal zakupiony w
sklepie
> ani tez ustalic jego wartosci.
>
> Co w takim przypadku bedzie podstawa do naliczenia vatu ? Wartosc podana
na
> paczce ?
>
> W sumie i tak pewnie celnicy odpuszcza sobie, ale wole sie upewnic, czy
nie
> zatrzymaja mi przesylki i czy nie bede musial latac i tracic czas na
> wyjasnienie calej sprawy.

No więc ja ostatnio wykonywałem taką kombinację: Poprosiłem qmpla w USA, aby
mi zamówił w sklepie sprzęt komputerowy (dokładna kwota, którą mu wysłałem,
to było 900 dolarów, wysłane w pudełku na CD-ROM Pocztexem. Zadeklarowałem
to jako prezent - płyta CD ;-))). On, po otrzymaniu pieniędzy zamówił towar
i dostał go po kilku dniach. Były to dwie płyty główne i dwie kości pamięci
RAM (paczka miała wymiary na oko jakieś 40x40x50). Bez żadnych ekscesów
dostałem awizo i odebrałem paczkę na poczcie.

Pozdrawiam,

Jurek