eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Mundurki w szkole
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 163

  • 61. Data: 2006-11-23 11:21:34
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: Herbi <z...@o...pl>

    Dnia 23 lis o godzinie 11:45, na pl.soc.prawo, Gotfryd Smolik news
    napisał(a):


    > Ech, teraz to dobrze mają... ja pamiętam czasy, kiedy za nieprzyniesienie
    > podręcznika nauczyciele potrafili pałę postawic.

    To już zakrawa na homoseksualizm.
    Gdyby stawianiem pał zajmowały się dla tego przykładu nauczcielki ;) - to
    zapewne żaden z uczniów by nie nosił podręczników :)))

    To tak dla rozlużnienia atmosferki ...


    --
    Herbi
    23-11-2006 12:21:33


  • 62. Data: 2006-11-23 12:22:00
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Hikikomori San wrote:

    >> Służby nie służby ale mundur to mundur. Nie musi mieć pagonów czy innych
    >> świecidełek.
    >
    > Ale czy mundurek szkolny to mundur w rozumieniu _mundur_? Czy po prostu
    > spodnie i marynarka w takim to a takim kolorze.

    Uniform to uniform.

    >>> ...stary zawsze mozna sprzedac, dla innego ucznie tej szkoly. Zwlaszcza
    >>> jak nie bedzie znoszony.
    >> Zagwarantujesz to? Oraz cenę?
    >
    > Musze cie zmartwic - odeszlismy od cen umownyc, ustawowych i
    > gwarantowanych, przynajmniej w pewnym zakresie.
    [ciach bełkot]

    No to przestań człowiekowi wmawiać, że bez problemów i strat odsprzeda
    półroczny mundurek.

    >> I w razie braku chętnych - sam odkupisz?
    >
    > Bo?

    "Put you money where your mouth is", jak to mawiają angielskojęzyczni..

    [ciach]

    >> Jak idiota i kłamca jest u steru, to jaka może być jakość nauczania?
    >
    > Bez zwiazku.

    Naiwnyś.


  • 63. Data: 2006-11-23 12:29:43
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Hikikomori San wrote:
    >
    > Andrzej Lawa wrote:
    >> Hikikomori San wrote:
    >>> Ale nie ma obowiazku chodzenia do szkoly, w ktorej obowiazuja mundurki.
    >> Nie ma też obowiązku chodzenia w mundurkach, bo tak sobie dyro wymyślił.
    >
    > Nie ma. No i?
    >
    >>> wzrostem prestizu szkoly, wzrost prestizu osoby noszacej mundurek.
    >> Czyli ty idziesz na rozmowę z pracodawcą w swoim mundurku z podstawówki?
    >
    > A to po podstawowce idzie sie do pracy? Myslalem, ze najpierw jest jakas
    > rozmowa w zawodowce/liceum ...

    Póki co była mowa o mundurku w podstawówce. Ale jak zacznie odbijać
    ludziom w szkołach ponadpodstawowych (bo gimnazjum to właściwie jeszcze
    podstawówka...) to dopiero będziesz mieć problem - przyjść jednocześnie
    we wszystkich mundurkach, żeby się wykazać prestiżem wszystkich swoich
    szkół ;->

    >> Bo jak inaczej dzięki mundurkowi korzystasz z rzekomego prestiżu
    >> mundurowej szkoły?
    >
    > Jak inaczej?
    >
    > Pozna pora i nie chce mi sie tlumaczyc. Ale mysle, ze jestes w stanie
    > wymyslic kilka takich sytuacji ;)

    Żadnej, która wymagałaby noszenia munduru... także podczas nauki.

    >>> Duzo latwiej tez panowac nad "strojem schludnym" - mundurek schludny.
    >> Znaczy się że jak nie masz mundurka, to nie potrafisz utrzymać stroju w
    >> czystości i ładzie? Oj, niedobrze...
    >
    > Wielu ludzi niestety tak ma.

    To myślisz, że z mundurkiem sobie lepiej poradzą? ROTFL

    No, chyba że do obowiązku zakupu mundurka dojdzie jeszcze obowiązek
    zatrudnienia pucybuta ;->

    >>> Czy koszulka, gdzie po arabsku jest napisane "smierc chrzescijanom" jest
    >>> schludna?
    >> A jak napis jest po klingońsku?
    >
    > No wlasnie? Czy napis po klingonsku "zajebe bialasa" łapie sie na
    > "schludna" czy nie?

    Ty weź może idź na jakąś terapię... bo ja zaraz wymyślę sobie fikcyjną
    rasę, dla której wszelkie uniformy są szczytem wulgarności ;->

    >>> Znaczy - wszystko kosztuje. Tak jest swiat
    >>> urzadzony.
    >> Co nie znaczy, że celem życia powinno być wydawanie na niepotrzebne i
    >> irytujące pomysły lizusów Roman Edukatora.
    >
    > Jak sam napisales - nikt cie nie zmusi do kupienia dziecku mundurka.
    >
    > No chyba, ze wejdzie ustawa nakazujaca, i pojawia sie formy nacisku z
    > tym zwiazane.

    Raczej doprowadzi to do dalszej kompromitacji polskiego prawa kolejnymi
    idiotycznymi przepisami, które i tak większość obywateli będzie miała w
    "tyle".


  • 64. Data: 2006-11-23 12:33:32
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Hikikomori San wrote:

    >>> Ja tam nie wiem co jest zlego w mundurkach..
    >> Zabijanie indywidualizmu, to tak na początek.
    >
    > Buachachacha... Ty sobie wez przecietna klase dzieciaków przecietnych.
    > ZERO indywidualizmu bo jest ZABITY przez nauczycieli i program
    > nauczania. Mundurki nic ti nie zmienia.

    Zamiast dalej psuć (mundurkami) należy naprawiać.

    >>> moje dziecko chodzi do szkoły w UK i wszystkie
    >>> dzieciaki maja mundurki każda szkoła inne i
    >>> to rodzice je kupują jakoś nie widzę w tym
    >>> problemu
    >> Ślepy koń też nie widział przeszkód na wielkiej Pardubickiej.
    >
    > A potem taki ślepy koń idzie do Purdue czy Cambridge, albo na Harvard.

    Fascynujące. Twierdzisz, że mundurki robią z ludzi geniuszy? Opowiedz
    coś jeszcze...

    >> "Nie mam mundurku, bo wszelkie uniformy są sprzeczne z moimi
    >> przekonaniami oraz religią - i co mi pan zrobi?" ;->
    >
    > "Oficjalnie nic. Ale po miesiacu na wlasne zyczenie zmienisz szkole" ;P

    Niby dlaczego?


  • 65. Data: 2006-11-23 12:37:35
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    witek wrote:

    >>> Równie dobrze możesz zapytać dlaczego musisz płacić za książki zeszyty,
    >>> długopisy i strój do w-f.
    >> To wszystko jest konieczne. Mundurki - nie.
    >
    > A dlaczego nie można ćwiczyć w czym się chce?

    ??

    Dawniej ćwiczyło się w dowolnym stroju sportowym. Niektórzy zakładali
    dresowe spodnie i koszulki, inni zakładali takie krótkie spodenki. Do
    tego dochodziły miękkie buty, żeby podłogi na sali nie zniszczyć.

    Mówisz, że teraz "strój sportowy" jest jednoznacznie określony - co do
    koloru, kroju itepe? ROTFL

    > A książki są konieczne? To moja sprawa z czego dziecko się będzie uczyło w
    > domu. Może razem z koleżanką.

    Konieczny jest dostęp do treści książek podczas nauki (zarówno w szkole
    i domu). Jak to zrealizujesz - twoja sprawa, ale póki co zakup książek
    jest niestety najwygodniejszy.

    > A dlaczego musi pisac długopisem, a nie ołówkiem.

    ??


  • 66. Data: 2006-11-23 12:40:10
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Szerr wrote:
    > krys <k...@p...onet.plys> napisał(a):
    >
    >> Jakie jest uzasadnienie dla mundurka, poza widzimisiem ?
    >
    > Kształtowanie postaw. M.in. uczenie skromności

    ???????

    > i dopasowywania swojej
    > indywidualności do oczekiwań społecznych.

    A bez eufemizmów: zabijanie indywidualności i robienie z dzieci
    bezmyślnie posłusznej masy.

    > Coraz częściej zaczyna się mówić o
    > potrzebie powrotu do tych zapomnianych cnót i celów wychowania.

    To ma być cnota? Chyba tylko z punktu widzenia dyktatury.


  • 67. Data: 2006-11-23 12:57:05
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>

    Dnia 23-11-2006 o 00:40:20 Hikikomori San <h...@g...pl>
    napisał(a):

    >> To jeszcze do przeciw dorzuce - nie stwarzanie warunkow do szerzenia sie
    >> korupcji (czasem jest okreslony wzor mundurku, ktory trzeba kupic w
    >> okreslonym punkcie ... a punkt prowadzony przez ojca dyrektora ;) ).
    > A jest jakis zakaz szycia tego wzoru mundurków przez zaklad krawiecki
    > obok?

    Szyc moga. Ale jesli szkola zrobi przetarg na obowiazkowe mundurki i wygra
    ktos z rodziny dyrektora oferujacy marny stroj za 300zl sztuka (a
    wspomniany trojpaskowiec zrobi konkurencyjne cudo za 150zl) to chyba
    znajdzie sie na to paragraf.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
    https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089


  • 68. Data: 2006-11-23 13:04:03
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>

    Dnia 23-11-2006 o 00:49:03 Hikikomori San <h...@g...pl>
    napisał(a):

    >> Szkoły podstawowe w Polsce są:
    >> 1. Bezpłatne;
    > Bzdura. Oczywiscie patrzac trzezwo - bo trzeba wszystko kupic do tej
    > szkoly.

    A jakis artykul dostane? Chodzi mi o dyskryminacje ze wzgledu na stan
    kieszeni.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
    https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089


  • 69. Data: 2006-11-23 13:07:37
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>

    Dnia 23-11-2006 o 00:38:55 Robert Tomasik <r...@g...pl>
    napisał(a):

    > Ja się tylko zastanawiam, na podstawie jakich przepisów w jaki sposób
    > szkoła ma zamiar ów obowiązek wyegzekwować? Bo nie przypominam sobie
    > delegacji ustawowej do podjęcia takiej decyzji przez Szkołę. nie dadzą
    > dziecku promocji do kolejnej klasy, bo chodzi bez mundurka?

    Ciekawe co by bylo gdyby dyrektor nakazal chodzenie w stroju krolika a
    rodzice na zebraniach obowiazkowo mieli by poruszac sie na hulajnodze.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
    https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089


  • 70. Data: 2006-11-23 14:37:33
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    Andrzej Lawa wrote:
    >
    > Hikikomori San wrote:
    >
    > >> Służby nie służby ale mundur to mundur. Nie musi mieć pagonów czy innych
    > >> świecidełek.
    > >
    > > Ale czy mundurek szkolny to mundur w rozumieniu _mundur_? Czy po prostu
    > > spodnie i marynarka w takim to a takim kolorze.
    >
    > Uniform to uniform.

    Czy stroj apelowy to mundur?

    Czy garnitur, to mundur?

    > No to przestań człowiekowi wmawiać, że bez problemów i strat odsprzeda
    > półroczny mundurek.

    Nie mowie, ze bez problemow i bez sttrat, tylko ze ma pewne opcje, z
    ktorych moze skorzystac. I moze niezaradnie beczec,z e kupil i teraz
    nowy musi schowac do szafy. A moze sprzedac.


    > >> Jak idiota i kłamca jest u steru, to jaka może być jakość nauczania?
    > >
    > > Bez zwiazku.
    >
    > Naiwnyś.

    Wykaz zatem zwiazek. Jednoznaczy.


    --
    Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
    prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
    http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1