eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoLicencja na windowsa kupiona na Allegro › Re: Licencja na windowsa kupiona na Allegro
  • Data: 2002-11-15 01:20:39
    Temat: Re: Licencja na windowsa kupiona na Allegro
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <1...@4...com>, Tristan Alder wrote:
    > Dnia pewnego pięknego (Wed, 13 Nov 2002 14:18:14 +0800), Marcin
    > Debowski <a...@n...net> był(a) napisał(a):
    >>Teoria "demo" nie specjalnie do mnie przemawaia bo raz, w przypadku
    >>cd/kaseta nikt chyba o niej nie słyszał
    >
    > Ja słyszałem, od jakiegoś przedstawiciela wytwórni. I to ma sens...

    No ja tego sensu nie widzę bo jeszcze nie słyszałem aby ktokolwiek sobie
    kupił kasetę w intencji o której mówisz powyżej :) A na sens, nazwijmy to
    obiektywny, jestem najwyraźniej ślepy.

    >>a dwa - kiedyś nie było cd, a były
    >>płyty winylowe/kasety, gdzie różnica w jakości nie była aż tak
    >>dramatyczna.
    >
    > hmm.. Za czasów winylu nie było nagrań na kasetach...

    Kpisz czy o drogę pytasz? :) Sama kaseta zostala wynaleziona gdzieś w
    połowie lat 60tych. CD ujrzał światło dzinne w 1982. Z grubsza w tym
    czasie kaseta przeżywała swoją największą popularność.

    >>Rozumiem że skoro to ma być poprawna analogia VHS/DVD to mam przyjąć że
    >>koszty produkcji f126p są dużo większe niż Ferrari? :)
    >
    > Dla dlaczego Ty wciąż o tych kosztach produkcji? Koszt produkcji może
    > być identyczny i w ogóle. Nigdzie nie wspominam o koszcie produkcji!

    No Ty nie, ja wspominam. Póki jest różnica w kosztach produkcji należy to
    rozpatrywać, chyba że uznamy że jest to czynnik w ogóle pomijalny
    przy sprzedaży danego dbra. W tandemie pf126/ferrari, niewątpliwie nie
    jest. Poza tym, nieadekwatność tego przykładu polega również na tym, że
    jest tu miażdżąca dysproporcja pomiędzy ilością dostępnych ferrari a
    f126p. Można wręcz mówić o Ferrari jako o czymś unikatowym. Takiej
    dysproporcji nie ma w układzie DVD/VHS.

    > Ferrari jest droższe, bo ma lepszą jakość, bo jest przeznaczone na

    Ta jakość wynika z kosztów produkcji włączając w to koszty badań. Cena zaś
    wynika z faktu że tych Ferrari za dużo nie jeździ. DVD jeździ co
    najmniej tyle ile VHS.

    > rynek bogatszy, a jego tańszy odpowiednik -- Fiat 126p na rynek
    > biedniejszy, mniej wymagający.

    No, odpowiednikiem to bym tego nie nazwał :)

    >>A poza tym co prawda dziś już środa, ale mimo
    >>wszystko uważaj, bo podciągnie powyższe pod groźbę karalną :)
    >
    > A co ma środa do tego? W środy nie podciąga? :-) Dzień amnestii? :-)

    Wtorek jest dniem pozwów AB. Co prawda z tego co widzę dotyczy to pozwów z
    powództwa cywilnego, ale nigdy nie można mieć tej pewności.

    >>Ok, proponuje EOT bo zrobił się za mocny off-topic.
    >
    > Wiem, ale i tak nikt poza nami trzema nie czyta tego wątku, tylko
    > radośnie ignorują :-)

    No to se jeszcze ulżę.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1