Dziekuje za odpowiedzi.

Teraz wiem na czym stoje (niestety)
Z powazaniem
Adam Kowalski


Użytkownik "AndY" <p...@t...t16.ds.pwr.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:af9ueg$kf3$1@news.tpi.pl...
> > Witam Szanownych Grupowiczow
> > Mam pytanie dotyczace ubezpieczenia i leasingu.
> > W jakim trybie mozna odzyskac wlasne pieniadze (do kogo sie zglosic
> > z jakimi dokumentami itd) leasingowy samochod zostal skradziony,
> > ubezpieczenie pokrylo 100% szkody, sprawa zostala umozona,
> > a przeciez na ten samochod byla i pierwsza wplata ok 10000 zl
> > i kilka rat, lacznie na okolo 6000 zl. Przeciez osobie poszkodowanej
> > rowniez naleza sie pieniadze za jej "udzial" w samochodzie.
> > Czy po zwrot tej czesci pieniedzy zwracac sie do firmy ubezpieczeniowej
> > czy do firmy leasingowej ? Bede bardzo wdzieczny za wszstkie
> > sugestie i rady.
> > Przed podjeciem jakichkolwiek krokow chcialem zasiegnac opini
> > bardzoej z pewnoscia doswiadczonych grupowiczow.
>
> Przykro mi to stwierdzac ale wszedzie Pana odesla :( Tez wlasnie
> zastanawialem sie nad leasingiem (zreszta kredyt na auto wyglada podobnie)
> jednak okazuje sie iz mw momencie kradziezy calosc odszkodowania zabiera
> leasingobiorca (kredytodawca) a to z uwagi na fakt ze to ON jest
> wlascicielem samochodu w czasie jego uztkowania a Pan tylko wykorzycza
> samochod za wplate pocztakowa + co miesieczne wplaty (potem moze go Pan
> ewentualnie wykupic ).
>
> To jest wlasnie glowna przyczyna dla ktorej postanowilem wziasc kredyt
> gotowkowy , kupic samochod za gotowke i teraz wlascicielem auta jest moja
> firma ...
>
>
> AndY
>
>
>
>