eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKto zarabia na smieciach? › Re: Kto zarabia na smieciach? Pierwsze kary smieciowe!
  • Data: 2013-07-10 08:59:24
    Temat: Re: Kto zarabia na smieciach? Pierwsze kary smieciowe!
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 09.07.2013 19:44, Gotfryd Smolik news pisze:

    >>> Z czego nikt normalny na umyśle nie może wyciągać wniosku, że to byłby
    >>> dobry system.
    >>
    >> A czemu nie?
    >
    > Bo taniej NIE ZAWSZE znaczy lepiej.

    Takoż taniej nie zawsze znaczy gorzej.

    > Pierwsze co tracisz, to brak wyboru.

    Mhm. A jak wielki masz wybór w supermarkecie? ;)

    W zakresie ziemniaków w takim Lidlu był tylko wybór wielkości opakowania :)

    > Dostaniesz "przydział" wersji pastewnej, bo taką akurat ma producent
    > który wygrał wybor... wróć, przetarg w Twojej gminie, to takie będziesz
    > jadł cały rok.
    > I nie ma możliwości że będziesz wybrzydzał.

    No nie wiem jak w twojej gminie, ale w mojej były dość intensywne
    konsultacje społeczne w zakresie cen, sposobu sortowania itepe.

    [ciach]

    > Czekałoby Cię 16 lat dopisywania listy parametrów które musi
    > spełniać ziemniak aby mógł być dostarczany "gminnie" :>
    > a do oceny zapachu trzeba by mieć certyfikat ministerialny.

    Jak ta wizja ma się do kwestii śmieci?

    >> Fakt, splajtowałyby te dyskonty, bo zostałyby wyeliminowane jako
    >> pośrednik. Ale czy to źle?
    >
    > Ile razy zdarzyło Ci się widzieć, że monopol jest dobry?
    > (z interpretacją rozszerzającą: monopol==brak wyboru)

    Zależy, kto kontroluje ten monopol.

    A nad lokalną gminą mieszkańcy mają jednak nieco większą kontrolę, niż
    nad wielką korporacją.

    I nawet jeśli pozornie masz ich kilka do wyboru, to często jest to wybór
    pozorny.

    Aczkolwiek muszę się zgodzić, że w przypadku ziemniaków czy innych
    _różnorodnych_ towarów konsumpcyjnych monopol władz lokalnych byłby
    nieco bezsensowny - chociażby dlatego, że (jak zdaje się wspomniałeś) są
    różne rodzaje ziemniaków do różnych zastosowań. I choć w supermarketach
    wybór akurat jest gówniany (co stanowi argument tak przeciwko gminie jak
    i supermarketom ;) ) to zawsze można pojechać na targ.

    Ale śmieci - tutaj potrzeby ludzi są identyczne: zabrać w cholerę i
    policzyć jak najtaniej. Podobnie jest ze ściekami (zabrać w cholerę jak
    najtaniej) jak i z wodą (dostarczyć nie śmierdzącą i zgodną z przepisami
    wodę - jak najtaniej).

    Swoją drogą przed wejściem nowych przepisów warunki prywatnych firm były
    tak wyrównane, że mój "konsumencki wybór" sprowadził się do tego, w
    której firmie odebrano mój telefon żebym mógł zamówić usługę ;) (w
    jednej był zajęty, w drugiej odebrano od razu)

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1