eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKomornik mnie sciga... :( › Re: Komornik mnie sciga... :(
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-
    mail
    From: "Ewa Nilsson" <j...@N...poczta.gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Komornik mnie sciga... :(
    Date: Sun, 11 Aug 2002 15:36:45 +0000 (UTC)
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 180
    Message-ID: <aj60ad$rhh$1@news.gazeta.pl>
    References: <aij342$hic$1@news.onet.pl> <aijmc3$t93$1@news.tpi.pl>
    <f...@4...com> <aijo9o$eps$1@news.tpi.pl>
    <aijp03$i7t$1@topaz.icpnet.pl> <aijpbu$i88$1@news.tpi.pl>
    <r...@4...com>
    <ail9cj$5ij$1@news.gazeta.pl>
    <s...@4...com>
    <aimm3i$5ht$1@news.gazeta.pl> <aimsk4$8nu$1@news2.tpi.pl>
    <ainvdu$oqq$1@news.gazeta.pl> <aj41tf$57o$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 217.99.80.210
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.gazeta.pl 1029080205 28209 172.20.26.238 (11 Aug 2002 15:36:45 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 11 Aug 2002 15:36:45 +0000 (UTC)
    X-User: jagoo
    X-Forwarded-For: qb210.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
    X-Remote-IP: 217.99.80.210
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:102891
    [ ukryj nagłówki ]

    Jacek <s...@p...pl> napisał(a):

    >
    > Użytkownik "Ewa Nilsson" <j...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w
    > wiadomości news:ainvdu$oqq$1@news.gazeta.pl...
    > > Jacek <s...@p...pl> napisał(a):
    > > ...a w wielu innych ratują życie. Moim zdaniem częściej ratują niż
    > szkodzą.
    > > Twoim i Krzysztofa K &#8211; odwrotnie. No to zmieńcie prawo, to wolny
    > kraj......
    >
    > Brak wiarygodnych statystyk więc EOT

    > > Przeczytaj uważnie, co napisałam. Mandaty, radary i temu podobne są
    > jednymi z
    > > wielu instrumentów przyczyniających się do poprawy bezpieczeństwa na
    > > jezdniach. Jednak jakość dróg, samochodów i dobre wyszkolenie
    > kierowców są
    > > najważniejsze i tego nic nie zastąpi. Pisałam i o tym, prawda?
    >
    > Czytam i czytam i widzę Twoją wiarę w półśrodki lub nawet 1/n środki
    > gdzie n dąży do nieskończoności,tak jak swego czasu wyrób
    > czekoladopodobny miał w pełni zastąpić czekoladę.

    Gdyby istniał jeden 100% skuteczny środek na zapewnienie bezpieczeństwa na
    jezdniach to byłabym za. Problem w tym, że takiego cudownego środka nie ma,
    więc trzeba używać wielu pół, ćwierć a nawet, jak piszesz 1/n środków, bo
    dopiero z ich połączenia uzyskamy jako-tako bezpieczne drogi. Przykładem
    niech będą kraje skandynawskie z jednym z najniższych na świecie wskaźników
    bezwypadkowości, zwłaszcza w aspekcie ilości wypadków śmiertelnych. Uwierz mi
    na słowo, tamtejsi kierowcy bardzo rygorystycznie przestrzegają przepisów (w
    tym znaków drogowych), mandaty są wysokie (nikt nie protestuje)a zapinanie
    pasów jest oczywistością, o której nawet się nie dyskutuje, aby nie zostać
    uznanym za &#8222;mądrego inaczej&#8221;

    >
    > > Cos nieuważnie czytasz &#8211; przecież pisałam, że na drogach
    > szybkiego ruch i
    > > autostradach można bezpiecznie jechać bardzo szybko i należałoby
    > zmienić
    > > przepisy ograniczające prędkość do 90-100 bo to bzdura której w
    > dodatku i tak
    > > nikt nie przestrzega
    >
    > A dlaczego nie przestrzega?Bo widzi głupotę przepisów.

    To właśnie napisałam....
    >
    > > No, tu już przesadziłeś. Proszę cię, czytaj posty i odnoś się do tego,
    > co
    > > naprawdę napisałam a nie do swoich wyobrażeń o tym jak ja jeżdżę!
    > Gdzie to ja
    > > niby twierdzę, że im wolniej tym lepiej?
    > Wprost tego nie napisałaś,ale z Twoich wypowiedzi wyczytałem to pomiędzy
    > wierszami.Jeśli się pomyliłem to przepraszam.

    Z żadnego fragmentu mojej wypowiedzi, pośrednio czy bezpośrednio, między
    wierszami czy też wprost nie można wyciągnąć logicznego wniosku jakobym
    nawoływała do wolnej jazdy. Kierują tobą uprzedzenia odnośnie kobiet za
    kierownicą i fałszywe wyobrażenia o ich umiejętnościach.

    >
    > > Nie spotkałam się z taką obwodnicą, ale jeśli jest tak jak piszesz to
    > jest to
    > > głupota.
    >
    > Przejedź sie drogą nr 50 z Sochaczewa w stronę Grójca>jest to
    > "specjalna" droga dla Tirów.Zaraz za Sochaczewem zobaczysz ten
    > "wynalazek".Wczoraj właśnie te trasę "pokonywałem",bo nie można
    > powiedzieć że przejeżdzałem.
    > Jest jeszcze takich rond cale multum.I jeszcze budują.Głupot na naszych
    > drogach jest dostatek.Każdy kto trochę jeździ to musi się na nie
    > natknąć.Mało chyba poruszasz sie po polskich drogacch,lub nie zwracasz
    > na to uwagi.Otwórz szeroko oczy.Szerokiej drogi.

    Jeżdżę sporo, głównie po drogach Śląska i Małopolski oraz na trasie Śląsk &#8211;
    Wybrzeże. To, że nie zauważyłam tych rondek nie znaczy, że ci nie wierzę.
    Wyluzuj...

    >
    > > Nie wierzę. Holandia jest członkiem UE i obowiązuje ją jednolity dla
    > państw
    > > Unii kodeks drogowy.

    > Nie musisz wierzyć.(ciach)

    To dobrze, że nie muszę, bo mnie do bzdur trudno przekonać....

    >
    > >Możliwe są regionalne drobne różnice, ale nie wierzę by
    > > jakikolwiek kraj chciał i mógł zrezygnować z wszelkich znaków
    > drogowych. Nie
    > > przekonasz mnie, że likwidacja sygnalizacji świetlnej, przejść dla
    > pieszych,
    > > znaku STOP wpływa na poprawę bezpieczeństwa.
    >
    > Jasne że może mieć wpływ.Każdy wtedy zwraca baczniejszą uwagę na zasady
    > ruchu drogowego.Te wszak pozostały.A że nie ma znaków to inna
    > bajka.Przejścia dla pieszych też są.A co mieli je zamalować asfaltową
    > farbą?

    To może na konkretnym przykładzie? Znak STOP informuje mnie, ze wjeżdżam w
    drogę uprzywilejowaną (w pewnym uproszczeniu, rzecz jasna). Jeśli wyrzucisz
    znak to jakiż to przepis będzie mnie informował o tym, kto ma pierwszeństwo
    przejazdu? Bo chyba nie archaiczny przepis o pierwszeństwie nadjeżdżających z
    prawej strony??
    A czym zamierzasz zastąpić znak zakazu wjazdu lub "droga jednokierunkowa"?
    A zakaz wjazdu samochodów o określonej wysokości (spowodowany nie głupotą
    przepisów a tym, że parę kilometrów dalej jest tunel, pod którym samochód
    wyższy po prostu nie przejedzie)?
    Nie twierdzę, że znaków nie mogłoby być nieco mniej, zwłaszcza tych o
    ograniczeniu prędkości lub zakazie wyprzedzania. Ale likwidacja WSZYSTKICH
    znaków to bzdura


    >
    > >Co innego krótkotrwały
    > > eksperyment, w dodatku w Holandii ( wiesz jak dobrze wyszkoleni są
    > tamtejsi
    > > kierowcy, jakimi samochodami jeżdżą i po jakich drogach??), a co
    > innego
    > > polska, siermiężna rzeczywistość.
    >
    > Kierowcy wyszkoleni prawisz.?A co nasi są gorsi? Nasi są znacznie
    > lepsi,bo potrafią poruszać się swoim złomem po czymś co dumnie nazywane
    > bywa drogą,i w takich warunkach ruchu,że Holender na samą myśl o
    > jeźdździe dostaje gęsiej skórki.

    Tak, polscy kierowcy są gorsi. Są kiepsko wyszkoleni, bo nasze kursy prawa
    jazdy są źle prowadzone, w dodatku środowisko egzaminatorów jest bardzo
    skorumpowane, w wyniku czego prawo jazdy dostają ludzie kompletnie nie
    umiejący jeździć. Powie ci o tym każdy cudzoziemiec, który miał nieszczęście
    jeździć po naszych drogach &#8211; Polacy są marnymi kierowcami. Wykazują za dużo
    ułańskiej fantazji a za mało umiejętności. Przeceniają możliwości swoje i
    swoich pojazdów. Słabo znają przepisy a nawet jak znają, to ich nie
    przestrzegają, bo uważają, że przepisy są po to żeby je omijać. Brak im
    poczucia odpowiedzialności i wyobraźni. Reasumując, Polska jest ostatnim
    krajem, w którym można by wprowadzić skrajnie liberalne przepisy drogowe
    licząc na zdrowy rozsądek i odpowiedzialność kierowców.

    BTW, czy to nie ty zachwycałeś się jazdą w Stambule? Tym jak płynnie tamtejsi
    kierowcy jeżdżą i jak małe są odległości między pojazdami. Czy to aby nie
    świadczy o klasie tamtejszych kierowców? W odróżnieniu od naszych
    rodzimych "mistrzów kierownicy", którzy nawet niezłymi samochodami ruszają na
    światłach jak, nie przymierzając, furmanką?


    > Czemu siermiężna.Co stoi na przeszkodzie abyśmy zgodnie z wymogami Unii
    > mieli pożądne drogi.Ale nie obawiaj się i z takimi drogami nas
    > przygarną.

    Czytam między wierszami, że w odpowiedzi grozi mi pseudopatriotyczny wykład o
    tym jacy to my jesteśmy wspaniali a Unia wredna. Proszę, nie......

    >
    > > Owszem, nie widziałam. Ale wyobrażam sobie, że każdy pożar ma jakiś
    > początek,
    > > w którym ogień jest mały i może wtedy gaśnica może się przydać,
    > prawda?
    >
    > A widziałaś palące się auto? Zanim zdążysz coś zrobić,to ogień jest juz
    > taki że 10kg gaśnica jest za mała.A tak międy nami mówiąc,to
    > 98% -99,99% osób gdy zapali się samochód wieje gdzie pieprz rośnie.I
    > słusznie,oni mają szansę przeżyć.
    >
    > > Czy to taki problem wozić gasnicę??
    >
    > Problemem nie jest,tylko po co woźić zbędne nieprzydatne do niczego
    > rzeczy.

    Można gaśnicy dorobić trąbę i uszy i traktować jako maskotkę na szczęście.
    Czy takie rozwiazanie zadowala twój rygoryzm?

    > Jacek
    >
    > Pozdr. Ewa.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1