Re: Kolizja samochodowa - kto winny ? - Grupy dyskusyjne w eGospodarka.pl

Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Kolizja samochodowa - kto winny ?
Date: Wed, 03 Jan 2007 23:53:21 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 17
Message-ID: <enhc51$i7c$1@inews.gazeta.pl>
References: <enfeqv$e99$1@atlantis.news.tpi.pl> <engvng$j2j$1@inews.gazeta.pl>
<enh758$t2n$2@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 80.66.46.90
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1167864801 18668 80.66.46.90 (3 Jan 2007 22:53:21 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 3 Jan 2007 22:53:21 +0000 (UTC)
X-User: saq4
In-Reply-To: <enh758$t2n$2@nemesis.news.tpi.pl>
User-Agent: Mail/News 1.5.0.8 (X11/20061120)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:437140
[ ukryj nagłówki ]

m...@g...com wrote:
>> Jeśli Golf wyhamował zderzaku
>> poprzedniego auta na odcinku metra z 50 km/h do zera, to winny jest on,
>> Ty niewiele mogłeś zrobić żeby temu zapobiec.
>
> Oczywiście że mógł - mógł jechać odpowiednio daleko.

No to jest właśnie to "niewiele". W powyższym ekstremalnym przypadku
(Golf się zatrzymuje w miejscu) trzeba by stale utrzymywać odległość
rzędu kilkudziesięciu metrów. Na drodze, na której wolno nas wyprzedzić
jest to odstęp praktycznie nie do utrzymania.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+