Użytkownik "Krzysztof Burzyński" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dh3auk$inn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam.
> Prowadze agencję reklamową od kilku miesięcy. Ostantio facet zamówił u
mnie
> dwadzieścia tablic reklamowych dla swojej działalności. Przed wykonaniem
> zamówienia nie spisałem z nim żadnej umowy. Wszystko odbylo się "na gębę".

Umowa "na gębę" jest prawomocna... a masz jakiegoś swiadka tej umowy? Ktos
to slyszal? To moze pomoc. Masz dane do faktury, czyli nie zrobiles "losowo"
tablic i z zaskoczenia wyslales fakture...

> Wykonałem tablice, gość odebrał razem z fakturą wystawioną na termin 7 dni
> płatną przekazem pocztowym. Termin płatności minął już cztery tygodnie
temu.

Skoro odebral, to jest to kolejne potwierdzenie zawarcia umowy. Masz kopie
faktury. A ktos widzial, jak odbiera te tablice? Masz ich zdjecia?

> Wysłałem mu wezwanie do zapłaty listem poleconym (posiadam kopię
wezwania).
> Zastrzegłem tam, że w razie nie uiszczenia opłaty za usługę w ciągu 7 dni,
> to sprawa bedzie skierowana do sądu. Termin opisany w wezwaniu mija za
trzy
> dni.

A potwierdzenie odbioru?

> Co mam robić w przypadku, gdy gość nie będzie płacił? Czy mam jakieś
szanse
> odzyskania pieniędzy na drodze sądowej.

IMHO masz, tylko przelicz sobie ile kosztuja tablice, ile rozprawa sadowa,
ile prawnik...

Pozdrawiam,

Robert