eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kalendarz a molestowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 1. Data: 2006-12-18 21:23:06
    Temat: Kalendarz a molestowanie
    Od: Dak0 <i...@s...biz>

    Witam.

    Mamy w firmie pewną koleżankę, która kazała nam pościągać kalendarze ze
    zdjęciami kobiet, generalnie ubrane w bikini, jeśli np. bez stanika to
    albo zasłania biust ręką lub zdjęcie pleców. Ot takie zdjęcia.

    Dzisiaj nasza koleżanka poinformowała nas, że wmyśl jakiegoś paragrafu
    może nas oskarżyć o molestowanie.

    I teraz moje pytanie może czy nie może nam kazać ściągnąć ten kalendarz?

    Wcześniej jak wieszaliśmy, ten kalendarz grzecznie zapytaliśmy czy
    będzie jej to przeszkadzało na co odpowiedziała, że nie i możemy
    spokojnie wieszać. Teraz jej się odmieniło. No gdyby to była jedyna
    kobieta pracująca u nas pewnie byśmy nie powiesili tego kalendarza, ale
    jest kilka i każda wyraziła zgodę.

    Jeśli ktoś byłby w stanie mi to wyjaśnić z góry dziękuję.

    Pozdrawiam
    Dak0


  • 2. Data: 2006-12-18 21:30:34
    Temat: Re: Kalendarz a molestowanie
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Mon, 18 Dec 2006 22:23:06 +0100, Dak0 napisał(a):

    > I teraz moje pytanie może czy nie może nam kazać ściągnąć ten kalendarz?

    A co dokladnie jest na fotkach w tym kalendarzu? Jakies elementy
    pornografii?

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 3. Data: 2006-12-18 21:37:28
    Temat: Re: Kalendarz a molestowanie
    Od: Szerr <s...@g...peel>

    Dnia Mon, 18 Dec 2006 22:23:06 +0100, Dak0 w wiadomości
    <news:em70sp$htv$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):

    Powiedz jej, żeby się puknęła w głowę. Jak odmówi puknięcia, zapowiedz, że
    oskarżysz ją o molestowanie, jeżeli tylko spróbuje przyjść do pracy w
    spódniczce krótszej niż do kostek, z odsłoniętymi ramionami itp.
    I niech nie waży się na ciebie patrzeć, bo oskarżysz ją, że cię prowokuje
    spojrzeniem. Kobiety to potrafią.

    --
    Sz.


  • 4. Data: 2006-12-18 21:54:27
    Temat: Re: Kalendarz a molestowanie
    Od: t <r...@o...pl>

    Dnia 18-12-2006 o 22:37:28 Szerr <s...@g...peel> napisał(a):

    > Dnia Mon, 18 Dec 2006 22:23:06 +0100, Dak0 w wiadomości
    > <news:em70sp$htv$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):
    >
    > Powiedz jej, żeby się puknęła w głowę. Jak odmówi puknięcia, zapowiedz,
    > że
    > oskarżysz ją o molestowanie, jeżeli tylko spróbuje przyjść do pracy w
    > spódniczce krótszej niż do kostek, z odsłoniętymi ramionami itp.
    > I niech nie waży się na ciebie patrzeć, bo oskarżysz ją, że cię prowokuje
    > spojrzeniem. Kobiety to potrafią.
    >

    Problematyczne jeśli to "pasztet" - wtedy sąd nie uwierzy że mogła
    prowokować ;)



    --
    Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/


  • 5. Data: 2006-12-18 21:55:13
    Temat: Re: Kalendarz a molestowanie
    Od: "Idiom" <i...@w...pl>


    Użytkownik "Dak0" <i...@s...biz> napisał w wiadomości
    news:em70sp$htv$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Mamy w firmie pewną koleżankę, która kazała nam pościągać kalendarze ze
    > zdjęciami kobiet, generalnie ubrane w bikini, jeśli np. bez stanika to
    > albo zasłania biust ręką lub zdjęcie pleców. Ot takie zdjęcia.

    Zaproponuj jej, żeby powiesiła sobie kalendarz z gołymi chłopami.

    Od kiedy taki wisi w moim biurze, jedna z koleżanek, która zawsze miała coś
    przeciwko kalendarzom z dziewczynami, przestała marudzić, za to częściej
    mnie odwiedza ;)

    Tylko, że dla odmiany moi koledzy zaczęli marudzić .... ;) Szczególnie ten,
    który ze mną dzieli biuro... ;)

    pozdrawiam :)

    Monika



  • 6. Data: 2006-12-19 00:20:51
    Temat: Re: Kalendarz a molestowanie
    Od: "g...@g...com" <g...@g...com>


    >
    > Problematyczne jeśli to "pasztet" - wtedy sąd nie uwierzy że mogła
    > prowokować ;)
    >


    Zawsze można powiedzieć że "O gustach się nie dyskutuje" :)


  • 7. Data: 2006-12-19 06:30:48
    Temat: Re: Kalendarz a molestowanie
    Od: "Angie" <J...@O...EU>


    Użytkownik "Idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:em72uf$gj4$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Tylko, że dla odmiany moi koledzy zaczęli marudzić .... ;) Szczególnie
    > ten, który ze mną dzieli biuro... ;)

    Ja w podobny sposob oduczylam mojego eksa od kontemplowania nagich dup w
    cats czy innym wydawnictwie obrazkowym. Kupilam sobie w kiosku gazetke dla
    gejow i eks poczul sie cokolwiek nieswojo, bo mi do dziewczyn z cats
    brakowalo duuuuuuzo mniej, niz jemu do chlopczykow z mojej gazetki:)

    Angie



  • 8. Data: 2006-12-19 07:33:06
    Temat: Re: Kalendarz a molestowanie
    Od: Karol Makowski <s...@B...org>

    On Mon, 18 Dec 2006 22:23:06 +0100, Dak0 wrote:
    > Witam.
    >
    > Mamy w firmie pewną koleżankę, która kazała nam pościągać kalendarze ze
    > zdjęciami kobiet, generalnie ubrane w bikini, jeśli np. bez stanika to
    > albo zasłania biust ręką lub zdjęcie pleców. Ot takie zdjęcia.

    Heh, a moja firma właśnie wydała kilka tysięcy takich kalendarzy. Wiszę
    w każdym biurze ;-)

    --
    spaceman


  • 9. Data: 2006-12-19 08:00:31
    Temat: Re: Kalendarz a molestowanie
    Od: " " <a...@g...pl>

    Dak0 <i...@s...biz> napisał(a):

    > Witam.
    >
    > Mamy w firmie pewną koleżankę, która kazała nam pościągać kalendarze ze
    > zdjęciami kobiet, generalnie ubrane w bikini, jeśli np. bez stanika to
    > albo zasłania biust ręką lub zdjęcie pleców. Ot takie zdjęcia.
    >
    > Dzisiaj nasza koleżanka poinformowała nas, że wmyśl jakiegoś paragrafu
    > może nas oskarżyć o molestowanie.
    >
    > I teraz moje pytanie może czy nie może nam kazać ściągnąć ten kalendarz?
    >
    > Wcześniej jak wieszaliśmy, ten kalendarz grzecznie zapytaliśmy czy
    > będzie jej to przeszkadzało na co odpowiedziała, że nie i możemy
    > spokojnie wieszać. Teraz jej się odmieniło. No gdyby to była jedyna
    > kobieta pracująca u nas pewnie byśmy nie powiesili tego kalendarza, ale
    > jest kilka i każda wyraziła zgodę.
    >
    > Jeśli ktoś byłby w stanie mi to wyjaśnić z góry dziękuję.
    >
    > Pozdrawiam
    > Dak0

    Niedawno reprezentowalem pracownice dotknieta molesowaniem. Jednym z watkow
    (ubocznych), ktore spotkaly sie z zainteresowaniem sadu (przewodniczyla
    kobieta), byly nieprzyzwoite kalendarze. Skonczylo sie ugoda.
    Moim zdaniem kalendarz sam w sobie raczej rzadko moglby byc podstawa
    powodztwa, niemniej warto pamietac, ze istnieja osoby wyczulone na wszelkiego
    rodzaju, nawet zupelnie blahe, przejawy dyskryminacji, czy molestowania,
    lepiej wiec uwazac.

    Pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 10. Data: 2006-12-19 16:23:13
    Temat: Re: Kalendarz a molestowanie
    Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>

    Dnia Tue, 19 Dec 2006 07:30:48 +0100, Angie napisał(a):

    > Ja w podobny sposob oduczylam mojego eksa od kontemplowania nagich dup w
    > cats czy innym wydawnictwie obrazkowym. Kupilam sobie w kiosku gazetke dla
    > gejow i eks poczul sie cokolwiek nieswojo, bo mi do dziewczyn z cats
    > brakowalo duuuuuuzo mniej, niz jemu do chlopczykow z mojej gazetki:)

    ROTFL :)

    Mocne :)

    Pozdrawiam
    ===Tomy===
    --
    Software is like sex:
    it's better, when it's free!

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1