eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKOLONIE - odpowiedzialność dzieci, rodziców, wychowawców › Re: KOLONIE - odpowiedzialność dzieci, rodziców, wychowawców
  • Data: 2009-06-28 00:15:20
    Temat: Re: KOLONIE - odpowiedzialność dzieci, rodziców, wychowawców
    Od: "lukeg" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:h26alk$k15$2@news.dialog.net.pl...
    >W wiadomości news:h268c9$3m1$1@inews.gazeta.pl lukeg
    > <n...@n...com> pisze:
    >

    [...ciach opowieści w rodzaju "nie o to mi chodziło w zdaniu składającym się
    z trzech wyrazów na krzyż"...]

    >>>> Umyślność i nieumyślność
    >>>> polska doktryna prawa cywilnego lokuje zaś w winie i wyróżnia jej
    >>>> formy
    >>>> - tj. winę umyślną i nieumyślną.
    >>> O, tu zaczynasz dobrze kombinować.
    >> W którym miejscu "źle kombinowałem", jeżeli w ogóle kombinowałem?
    > Właściwie to w prawie każdym i prawie wszędzie.

    Nie odpowiedziałeś, ale trudno. Cóż, ja wysiliłem się i wypisałem po kolei
    sprzeczności w Twoich wiadomościach.

    >> Pojęcia przesłanek odpowiedzialności jest jasno określone. Terminy: wina,
    >> szkoda, związek przyczynowy, bezprawność mają ścisłe znaczenie i nie ma
    >> miejsca
    >> na kombinacje.
    > Mylisz się. Wcale nie są takie ścisłe. Wręcz przeciwnie.

    Cieszy mnie twoje* stanowisko. Cieszy mnie również szerokie uzasadnienie!
    Przekonałeś mnie!

    [..ciach wycieczki osobiste...]

    >>> Zauważ także, że w przedmiotowym zagadnieniu w grę wchodzić mogą nie
    >>> tylko kwestie z zakresu prawa cywilnego.
    >> Jaki jeszcze dział prawa należy rozważać w wypadku odpowiedzialności
    >> regresowej pracownika? I w jaki sposób wpływają na pojęcie winy?
    > Pytanie to zadaj sam sobie, bo te twoje tezy o tym regresie, winie itd.
    > (nie rozwijam, bo nie ma sensu i nie jestem zainteresowany)

    To zdanie nie ma sensu. Z czysto logicznego nawet punktu widzenia.

    > prawo karne, oczywiście.

    Tak, prawo karne ma gigantyczne znaczenie dla regresu pracodawcy.

    EOT z mojej strony, eh tylko się zdenerwowałem przed snem.

    *z małej, zgodnie ze zwyczajem Jottego, po co w końcu okazywać sobie
    szacunek?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1