eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak rozkminić problem instruktora prawa jazdy? › Re: Jak rozkminić problem instruktora prawa jazdy?
  • Data: 2009-10-08 18:21:40
    Temat: Re: Jak rozkminić problem instruktora prawa jazdy?
    Od: BK <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 8 Paź, 19:44, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wrote:
    > Witam,
    >
    > jest sobie instruktor prawa jazdy. Nazwijmy go Wacek. I Wacek ma swój
    > samochód przygotowany do prowadzenia L, ma również legitymację
    > instruktora z uprawnieniami na nauczanie. Wacek chciałby się podnajmować
    > na godziny różnym OSK. W tym celu zarejestrował się jako przedsiębiorca.
    >
    > Niestety Starostwo twierdzi, że nie może się podnajmować na godziny jako
    > przedsiębiorca, bo jako przedsiębiorca nie ma zgody na prowadzenie OSK.
    > Tylko, że on nie chce prowadzić OSK, a brać podwykonastwo godzin od
    > istniejącego OSK. Wg Starostwa jednak jedynym wyjściem jest wynajmować
    > samochód jako DG OF na godziny do OSK, zaś siebie wynajmować Umową o
    > Dzieło na usługi już poza DG.
    >
    > Dla mnie to jakaś bzdura, bo jak ktoś ma DG to nie może przecie
    > wykonywać umów poza DG, a poza tym, czemu nie mógłby podwykonywać tych
    > godzin.
    >
    > Czy macie koncepcję jak:
    >
    > a) sprawdzić na ile Starostwo ma rację?
    > b) jak przekonać Starostwo, że nie ma racji, jeśli nie ma racji?
    > c) jak wpłynąć na ustawodawcę, żeby zmienić sytuację, o ile jednak
    > Starostwo ma rację.
    >
    > Generalnie problem jest od dawna roztrząsany na forumach ośrodkowych i
    > co rozmówca, to inksza teoria, a Wacków w całej Polsze jest dość duży
    > tabun.
    >
    > --
    > Przemysław Adam Śmiejek

    IMO skoro jest dzialanosc regulowana X [w tym wypadku prowadzenie
    dzialanosci polegajacej na szkoleniu kierowcow czyli OSK] to jesli
    chce wykonywac ta dzialanosc w ramach DG to musi miec zezwolenie/
    pozwolenie/licencje nawet jesli sie ograniczy do "podwykonastwa".

    Inaczej cala idea pozwolenia/zezwolenia bylaby bez sensu [tzn. jest:P
    ale zakladamy ten sam tok myslenia co ustawodawca ;)].

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1