eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak bronić się przed zlicytowaniem mieszkania przez wspólnotę? (długie) › Re: Jak bronić się przed zlicytowaniem mieszkania przez wspólnotę? (długie)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
    ewsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Jak bronić się przed zlicytowaniem mieszkania przez wspólnotę?
    (długie)
    Date: Sun, 28 Sep 2003 17:52:03 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 50
    Message-ID: <bl700m$gq7$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <bkrk61$kck$1@atlantis.news.tpi.pl> <bkuma0$cp2$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <bkv55r$68tlq$1@ID-204340.news.uni-berlin.de>
    <bkv6er$rfi$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <bl191u$6pd30$1@ID-204340.news.uni-berlin.de>
    <bl4h61$rbg$1@nemesis.news.tpi.pl> <bl4ssl$3jt$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <bl54sr$q0t$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pv144.dhcp.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1064764251 17223 217.98.41.144 (28 Sep 2003 15:50:51
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 28 Sep 2003 15:50:51 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:167038
    [ ukryj nagłówki ]


    "Paweł" <p...@w...pl@niechcespamu> wrote in message
    news:bl54sr$q0t$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Gratuluję samozadowolenia (ciach)
    W kwestii formalnej ;) Samozadowolenie dotyczy stosunku do własnego
    zachowania i należy je odróżnić od akceptowania postępowania innych osób.

    > Zadziwiająca nonszalancja w kontekście Ustawy o języku polskim u osoby,
    > mającej jak sądzę z innych wypowiedzi, coś wspólnego z prawem.
    Ustawa o języku polskim dotyczy używania go i ochrony w działalności
    publicznej oraz w obrocie prawnym. Nie odnosi się w najmniejszym stopniu do
    dyskusji w Internecie.

    > A język rzeczywiście zmienia się tam, gdy jest tego rzeczywista potrzeba-
    > nowe zjawisko, postęp techniki itp. A dlaczego "sorki" ma być lepsze od
    > przepraszam-
    Język zmienia się nie tylko wtedy, kiedy uznasz to za uzasadnione. Język
    zmienia się ciągle. Dlaczego ten obowiązujący w czasie, kiedy uczyłeś się
    mówić ma być lepszy od tego, który istniał 100 lat temu, albo od tego, który
    będzie istniał za 100 lat? A poważnie i bez złośliwości - jeśli
    postudiujesz trochę historię języka, to odkryjesz, że:
    -niektórych słów kiedyś nie używano, innych już się nie używa, a jeszcze
    inne zmieniły znaczenie. Np. kilkaset lat temu mógłbyś śmiało, w najlepszym
    towarzystwie, użyć czteroliterowego słynnego słowa na "d", bo miało ono
    wówczas całkiem inne, zupełnie niepejoratywne, znaczenie. Jeżeli natomiast
    ośmieliłbyś się powiedzieć o jakiejś kobiecie "kobieta", to ryzykowałbyś, że
    Cię skrócą o głowę ;)
    -mógłbyś mieć duży problem z porozumieniem się ze swoimi przodkami sprzed
    kilkuset lat.
    > A ma to związek z grupą ponieważ prawnicy pracują po części " słowem" i o
    > czystość, a nawet elegancję wypowiedzi powinni dbać.
    Zapewniam Cię, że wytykanie innym błędów językowych to również moje hobby.
    Ale nawet ja nie walczę z wiatrakami, a moje "ofiary" zwykle są mi
    wdzięczne. Może dlatego, że wolę się czepiać poważnych tekstów, gdzie błąd
    może autora sporo kosztować. Natomiast kolokwializmy w dyskusji internetowej
    są czymś, czego nie warto zwalczać, szczególnie jeśli ma się świadomość, ile
    dawnych kolokwializmów weszło do języka polskiego. W zasadzie większość
    obecnych słów to dawne lub jeszcze dawniejsze kolokwializmy :))
    Nikt nie każe Ci ich używać. Nie ma jednak sensu akurat na to zwracać
    ludziom uwagi, bo jak słusznie zauważył Heraklit z Efezu - panta rhei.
    Ja odróżniam też poważne teksty: artykuły, książki, prace naukowe czy opinie
    prawne od rozmowy na jakiś temat, także prowadzonej za pośrednictwem
    Internetu. Wprawdzie sama kolokwializmów unikam, mam świadomość, że z jednej
    strony są one częścią rzeczywistości, a z drugiej, że czasem bez nich nie da
    się wytłumaczyć zwykłym ludziom spraw skomplikowanych.

    Pozdrawiam,
    MArta


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 17.10.03 23:32 maHo

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1