eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoISP, pojdziesz siedziec za swojego klienta? › Re: ISP, pojdziesz siedziec za swojego klienta?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
    .pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: t...@w...pdi.net
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: ISP, pojdziesz siedziec za swojego klienta?
    Date: Fri, 11 Apr 2003 07:43:06 +0000 (UTC)
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 98
    Message-ID: <b75rma$hn7$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <s...@l...w-net.pl>
    NNTP-Posting-Host: ornak.waw.pdi.net
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1050046986 18151 213.146.32.4 (11 Apr 2003 07:43:06 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 11 Apr 2003 07:43:06 +0000 (UTC)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:140424
    [ ukryj nagłówki ]

    orzi <o...@j...net.pl> wrote:

    > Dlaczego?
    > Jeden z uzytkownikow uzyl kradzionej karty kredytowej do zaplacenia za cos
    > na jakiejs stronie w internecie.

    Ciekawe czemu zastrzezona karta przeszla autoryzacje?

    > Odpowiednie Sluzby dotarly do adresu IP w/w serwera, zostawionego w
    > logach. Tepsa udostepnila dane osoby, z ktora podpisala umowe na SDI, w
    > ktorej widnieje tenze adres IP.

    Jednym z problemow uzytkownikow SDI i Neostrady sa tzw. Open Proxy.
    Pozwalaja one KAZDEMU o dowolnym numerze IP (jesli sa zle skonfigurowane)
    skorzystac z tego Proxy. Zgadnij jaki numer IP bedzie numerem autora
    transakcji.

    Sa tez tzw. trojany, programy ktore umozliwiaja osobie obcej robienie z
    komputerem ofiary roznych rzeczy, np. wykorzystanie jej jako Open
    Proxy. I nie pomoze na to nawet maskarada.

    Jesli na serwerze sieci (badz routerze) nie ma logow to sprawa jest
    przegrana. Nie da sie wykazac, ze polaczenie nastapilo za posrednictwem Open
    Proxy.

    > Czas jaki minal od uzycia karty do dnia kiedy przyszla Policja: 4 miesiace.

    Zdecydowanie za dlugo. Przez 4 miesiace z komputerami uzytkownikow mogly
    dziac sie rozne rzeczy - reinstalacje, dzialania programow antywirusowych
    ktore mogly skasowac trojana itp.

    > - Magazynowanie logow z polaczen IP, zawierajacych adres i port zdrodlowy oraz
    > docelowy wraz z czasem zdarzenia (cos w stylu tcpdump'a).
    > - Trzymanie logow z serwera proxy (pytanie tylko jak zidentyfikowac
    > uzytkownikow za NATem? ident?)
    > - Nagrywanie tego na plytki CD-R i trzymanie N miesiecy (byc moze nawet tyle
    > ile wynosi czas po jakim nastepuje przedawnienie sprawy - nie wiem, 5 lat?)
    > - Zawarcie w umowach dokladnych informacji o tym jakie rutowalne adresy
    > IPv4 sa przydzielane klientowi

    To wszystko oczywiscie moze sie przydac ale w przypadku np. trojana nie
    musi pomoc. Ty bedziesz widzial, ze to Stefek spod 14 dokonuje transakcji.
    Jak wsrod innych polaczen komputera Stefka ze swiatem wylowisz to IP ktore
    steruje trojanem?

    > Czy to dobre podejscie?

    Na pewno trzymanie logow jest dobrym podejsciem. Natomiat jesli ktokolwiek w
    wymienionej przez Ciebie sprawie zostanie skazany to bedzie to grube
    naduzycie.

    > Czy w ogole fakt przydzielenia komus adresu IP stanowi jakikolwiek dowod?

    A to zalezy od uznania sadu. Jesli sad powola niekompetentnych ekspertow to
    zaden problem.

    > Czy tak samo jest dla adresow rutowalnych jak i lokalnych (pierwsze sa
    > rejestrowane w RIPE, drugie nie)?

    Niezupelnie. W wielu sieciach osiedlowych uzytkownik moze sobie bez problemu
    zmienic numer IP w celu dokonania "zlego" polaczenia. Skad bedziesz wiedzial
    do kogo nalezy taki nowy numer? Mozesz na serwerze (routerze) na sztywno
    polaczyc numery IP z adresami MAC karty ale...adres MAC tez mozna zmienic.
    Wtedy mozna sie podszyc pod innego uzytkownika sieci. Jesli siec "stoi" na
    switchu to bedzie to trudniejsze (ale nie niemoliwe).

    > Czy dane z bazy whois RIPE'a w ogole cos znacza dla naszego prawa?

    Zalezy od uznania sadu.

    > Jesli ISP nie wpisze na umowie konkretnego lokalnego adresu IP (w
    > przypadku klientow korzystajacych z NATa ISP) to czy wewnetrzny dokument
    > w firmie, okreslajacy kto do jakiego IP jest przydzielony, jest w stanie
    > rozstrzygnac sprawe dotyczaca odpowiedzialnosci?

    Zalezy od sadu.

    > Jak archiwizowac dane o polaczeniach tak aby mialy one pelna wartosc
    > dowodowa?

    A da sie w ogole? Zlap jakiegos notariusza i przykuj go do serwera niech
    podpisuje kazdy wydruk logow. Ale wtedy bedziesz odpowiadal za porwanie i
    uwiezienie :-)

    > Czy sam fakt, ze ISP posiada dane o poleczeniach uchroni go przed zejeciem
    > sprzetu? Czy to zapewnia punkt w regulaminie/umowie, iz operator (ISP) nie
    > odpowiada za niezgodne z prawem dzialania swoich klientow?

    Nie sadze. Zajac sprzed mozna wkazdej chwili z prawdziwego badz wymyslonego
    powodu.

    > Pozdrawiam
    > orzi

    Z powazaniem
    Tomasz Leszczynski
    (...)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1