eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGwarancja na zaplombowany komputer - a prawo do rozbudowy komputera. › Re: Gwarancja na zaplombowany komputer - a prawo do rozbudowy komputera.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!news.nask.pl!uw.edu.pl!lublin.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: Kaizen <x...@c...sz>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Gwarancja na zaplombowany komputer - a prawo do rozbudowy komputera.
    Date: Mon, 30 Sep 2002 16:18:25 +0200
    Organization: Rot13 corporation
    Lines: 130
    Sender: k...@p...onet.pl@chello062179012192.chello.pl
    Message-ID: <v...@4...com>
    References: <1...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    <i...@4...com>
    <1...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    Reply-To: x...@c...sz
    NNTP-Posting-Host: chello062179012192.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1033395638 26507 62.179.12.192 (30 Sep 2002 14:20:38 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 30 Sep 2002 14:20:38 GMT
    X-Newsreader: Forte Agent 1.91/32.564
    X-Posting-Agent: Hamster/1.3.23.191
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:108743
    [ ukryj nagłówki ]

    Pięknego dnia Mon, 30 Sep 2002 15:27:53 +0200, Jacek
    <g...@p...onet.pl> zakodował:

    >Alez umowy gwarancyjnej nie podpisywalem, gdyz jest umieszczana w srodku
    >kartonu, gdy kupujesz zapakowany komp w hurtowni.
    >Nawet gdyby w niej pisalo, ze komputer trzeba zawozic do serwisu do
    >Honk-Kongu
    >to i tak ten zapis nie bylby wazny.

    Tak czy inaczej warunki gwarancji są w niej zawarte.

    >Nie jest dobrowolna, skoro dolaczana do komputera w zamknietym kartonie
    >i nie wymaga podpisania przez klienta.

    Ale nikt Cię nie zmusza do korzystania z jej dobrodziejstw.

    >Samochod jest przez producenta PRODUKOWANY,
    >a komputer nie jest produkowany przez "producenta" , a jedynie skladany
    >z podzespolow.

    Czym się różni samochód wyprodukowany (złożony z części
    wyprodukowanych przez różnych producentów) od komputera wprodukowanego
    (złożonego z części wyprodukowanych przez różnych producentów)?
    Ale nie o to chodzi w tym wątku, więć EOsT.

    >Tyle ze komputer nie wymaga autoryzowanych przegladow, ani
    >autoryzowanego serwisu,
    >ani zadnego serwisu, gdy podzespoly sa dobrej jakosci.

    I tu się w tym przypadku mylisz - zdaniem gwaranta wymaga
    autoryzowanego serwisu (tak jak zdaniem gwaranta samochód).

    >A gdy juz, to wlasnie producent jest zobowiazany do opisania,
    >jaki wentylator jest dopuszczalny, jaki zasilacz dopuszczalny, jakie
    >podzespoly.

    Producent czego (skoro twierdzisz, że komputer nie ma producenta)?
    Jaki przepis nakłada na niego taki obowiązek? Nie musisz wiedzieć, co
    można włożyć do czarnej skrzynki jaką dla Ciebie jest zaplombowany
    komputer.

    >A tego nie czyni, gdyz prawnie nie jest upowazniony do decydowania,
    >ktorej podzespoly zechce klient zamontowac.

    Myślisz, że jak wlejesz olej albo paliwo "ze stadionu" do samochodu i
    zatrzesz silnik, to nie stracisz gwarancji?

    >A tutaj juz teoretyzujesz, gdyz przetaktowanie procesora moze prowadzic
    >do jego spalenia,
    >a mozna przetaktowania dokonac z biosu.

    I dlatego też zdaża się, że producenci komputerów biosy zahaślają,
    żebyś w nich nie mieszał.

    >> Producent to nie to samo co gwarant, przestań mieszać te dwa pojęcia.
    >Nikt nie miesza. Tutaj jest ten sam.

    Ciągle mówimy ogólnie - niezależnie czy producentem jest Comaq, IBM,
    Optimus czy Krzak

    >Rozklejajac akwarium uzyskasz nieprzydatne kawalki szkla, pobrudzone
    >klejem.

    O wymiarach takich jak zakupione. A po rozebraniu kompa masz niektóre
    części pobrudzone pastą termoprzewodzącą, dysk podzielony na partycje
    itp. Przydatność kości pamięci z np. notebooka nie jest większa niż
    tych szkieł - też można je włożyć tylko do notebooka.

    >Gwarancje na kazdy podzespol i tak mam, gdyz udzielil jej producent
    >kazdego podzespolu i skladacz
    >komputera nie jest upowazniony do pozbawiania moich praw z tytulu
    >gwarancji na kazdy podzespol.

    No, to jak masz umowy gwarancyjne ne każdy podzespół, to w czym
    problem?

    >Skladacz moze jedynie zataic swoje prawa z tytulu gwarancji na kazdy
    >podzespol,
    >ale przeciez nie odwiadczy, ze producent podzespolow mu takiej gwarancji
    >nie dzielil.

    Sprzedawca nie ma obowiązku dawać Ci gwarancji, nawet, jeżeli sam
    takową otrzymał. Może podasz przepis który nakazuje przekazwanie
    gwarancji kolejnym klientom?

    >Nigdy nie po.dpisuje.
    >Nawet karta gwarancyjna nie zawiera takiej rubryki jak "podpis
    >kkupujacego".

    Faktycznie podpis nie jest wymagany przez KC, ale wielu gwarantów
    wymaga go.

    >Nie jest dobrowolna , gdy jej tresc jest ustalana jednostronnie.

    Ale nie musisz z niej korzstać. Jej treść możesz też negocjować - nie
    raz i nie dwa wynegocjowałem dłuższą gwarancję, niż pierwotnie chciał
    dać gwarant.

    >Kupuje towar a gwarancje wyjmuje w domu z zamknietego kartonu.

    Pytałeś o gwarancję? Zabronili Ci się zapoznać z jej warunkami przed
    zakupem? Ja w tym momencie zrobiłbym w tył zwrot i więcej się w takim
    sklepie nie pojawił.

    >Ale ja lubie gwarancje, bo np. na dyski jest 3 lata, a rekojmia 1 rok,
    >gwarancja na monitor 3 lata, a rekojmia rok.

    Domyślnie wg KC gwarancja jest na rok. Nie możesz negować
    poszczególnych warunków gwarancji. Albo z niej korzystasz, albo nie
    (włącznie z wszystkimi jej zaletami i wadami).

    >Poza tym gwarancje mi zalatwia producent jego serwis, a rekojmie sklep,
    >czyli jeden etap dluzej .

    Zależy od warunków gwarancji - może być dłużej, ale nie musi.

    Gwarancja jest opcjonalnym elementem sprzedaży i wymaga wystawienia
    przez sprzedawcę dokumentu gwarancyjnego (art. 577 ust. 1).
    Korzystający z gwarancji powinien dostarczyć rzecz do miejsca
    wskazanego w umowie na własny koszt, chyba że z okoliczności wynika że
    to gwarant powinien udać się do kupującego celem usunięcia wady.
    Natomiast przy zwrocie naprawionej rzeczy koszty dostarczenia jej
    kupującemu ponosi gwarant. On też ponosi ryzyko uszkodzenia lub utraty
    rzeczy tak długo jak pozostaje ona w jego posiadaniu.

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775
    e-mail Rot13 coded

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1