eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGry dla doroslych a sprzedaz dzieciom › Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
  • Data: 2009-07-06 08:19:13
    Temat: Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
    Od: "Ajgor" <n...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:g6g7i6-20f.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > Ajgor pisze:
    >
    >>>> Moim zdaniem to jest sprawa, którą powinien się zainteresować ktoś w
    >>>> ministerstwie sprawiedliwości.
    >>> Idź od razu do Kurii.
    >>
    >> Hehe.. Ales trafil. Do kurii to ja moge isc bombe podlozyc. Nawiasem
    >> mwiac
    >> nie mam daleko. Jakies... 50 metrow:) )
    >
    > Tsk, tsk, tsk... Grałeś w jakąś brutalną grę przed 18. urodzinami? ;->

    Oczywiscie. W pilniki. W parku. Rzucalo sie pilnikiem jak najdalej zeby się
    wbił i rysowało się w tym miejscu kółko.
    Później następny gracz musiał w to kółko trafić. Też pilnikiem. Ależ to było
    brutalne.
    Na komputerze nie grałem, bo pierwsze komputery były wtedy w fazie mniej
    więcej projektów :)

    >> Noo to moim zdaniem nalezy ukarac... Tych co ustanawiaja takie przepisy.
    >
    > Niby dlaczego? Nie będzie jakiś sprzedawca decydować, komu co sprzeda -
    > u tego się krawat nie spodoba, tamten ma zły kolor skóry...

    Skoro towar jest jego własnością, to dlaczego ma nie decydować? Oczywiście
    opisałeś tutaj totalną skrajność,
    która nie ma nic wspólnego z wiekiem nabywcy, a nawet ze zdrowym rozsądkiem.
    Wiek kupującego przy towarze oznaczonym "Od 18 lat"
    to jednak nie to samo, co kolor krawata :) A kolor skóry.. to już rasizm.
    Zakazany w konstytucji. Więc akurat na to
    prawo istnieje.

    > Oferta publiczna to oferta publiczna. Nie podoba się, to nie otwieraj
    > sklepu.

    No to ja proponuję wprowadzić w podstawówce obowiązek obejrzenia przez
    dzieciaki wszystkich filmów Orłowskiej.
    Niech się uczą klasyki :)
    Oczywiście żartuję. Po prostu nie rozumiem.. Skoro te piktogramy pokazujące
    wiek nie mają żadnej mocy prawnej,
    a nawet w ogóle żadnego znaczenia, to po co one są? Informacja dla rodziców?
    Ilu znacie rodziców, którzy na nie w ogóle zwracają uwagę?
    Tamten dzieciak, o którym pisałem - że się żalił, że mu gry nie sprzedali,
    poprosił mamę, a ta poszła i mu kupiła :) Ot moc piktogramów...


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1