eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGościu ze śmigłem › Re: Gościu ze śmigłem
  • Data: 2009-02-01 20:17:48
    Temat: Re: Gościu ze śmigłem
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Ja - na Twoim miejscu - odżałował bym na budowlańca, by Ci projekt
    > policzył i podpisał.

    W grę nie wchodzi - bida, ponadto wszelki kontakt z urzędem przyprawia mnie o
    torsje :(

    > Takie wirujące śmigło z kilkunastoma kilogramami na
    > końcu względnie wiotkiego masztu w razie większego wiatru może narobić
    > niezłego bigosu.

    Wiotkiego? 1,5 cala... Ponadto chciałem całość ubezpieczyć. Odciągi raczej nie
    wchodząś w grę, bo małżonka zabije się o te linki a później złość wyładuje na
    mnie :).

    > Czyli by nie dokonywać zgłoszenia trzeba by się
    > ograniczyć do tej wysokości nad dachem (nie liczy się długość rury, tylko
    > wysokość ponad istniejącą konstrukcję.

    To by było bardzo łatwe. W zasadzie wystarczy, żeby wystawało z metr nad komin.
    Niestety, dach stromy, ja z lękiem wysokości, a majstrów w zasadzie staram się
    nie dopuszczać na bliższą odległość. Dlatego pomyślałem o tym maszcie przy
    garażu. Ale pomyślę jeszcze o tym kominie.

    > Innych zgłoszeń czy pozwoleń mieć
    > nie musisz, o ile tego do normalnej sieci nie podłączasz - a z tego, co
    > piszesz, to nie masz takiego zamiaru.

    Nie mam. Chodzi tylko o ładowanie akumulatorów, oświetlenie i alarm. Zbyt mała
    moc, żeby z tego korzystać do poważnych rzeczy.

    > Nie widziałem tego domku ani miejsca, gdzie chcesz to ustawić, ale z punktu
    > widzenia generatora najlepiej by było, jakby jednak był to masz
    > wolnostojący oddalony od budynku. Po prostu daje to lepszą wydajność.

    Pozwolę sobie zanegować. Tu u mnie wiatry są bardzo regularne, zasadniczo z
    jednego kierunku i o konkretnych porach. Wieje idealnie w poprzek stromego
    dachu. Więc to co wieje w dach, wzmacnia siłę wiatru powyżej. Tam to mogłoby mi
    komin urwać jak śmigło przykręcę :). Problem byłby tylko z konserwacją, bo dach
    stromy, wyjścia ze strychu nie ma no i ten mój lęk wysokości...

    Ja zrobię pewnie tak, że przetestuję na tym słupie przy garażu a jak wyniki
    będą zachęcające, to dogadam się z jakimś alpinistą i na komin się wiatraczek
    wrzuci. Zwłaszcza, że to domek letniskowy, więc pali się tylko jakieś tajne
    rachunki a nie węgiel.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1