Aleks wrote:
> dowodu . I na tej, miedzy innymi podstawie wydano Panu nowy dowód , który z
> mocy prawa jest jedynym obowiazujacym dokumentem tozsamosci dla Pana !

Co Ty powiesz!

> Odnalezienie starego dowodu nie zmienilo prawnie tej sytuacji .A
> poslugiwanie sie przez Pana starym dowodem jest przestepstwem , Panskim

Czego to się człowiek nie dowie!

> obowiazkiem bylo zgloszenie odnalezionego dokumentu i zdanie go do urzedu.

Szok! Ale do którego urzędu bo tyle ich jest! Może do Urzędu Ochrony Państwa?
Jeszcze któryś gotów się obrazić, że zaniósł go nie do niego!

> innych firmach i poslugujsz sie trefnym dokumentem jest co najmniej

Trefnym? A on się stał trefny magicznie, czy tak z innego powodu?

> Koledzy na Pana doniosa , zona , albo tesciowa albo jaki inny "zyczliwy"!

Też tak myślę. Pewnie Urząd Ochrony Państwa już jedzie po niego, bo nie
odniósł im znalezionego dowodu. Oj... akurat rozwiązali ten urząd, a to ambaras...

> A teraz o Prowokacji ! Panie Leszku jak chcesz Pan sprzedac ten dowód to
> najlepiej na bazar np. Swiobodzki(Wroclaw) lub Gielda Samochodowa
> (np.Lubin), Stadion Dziesieciolecia (w Warszawie) ,. pare groszy Pan
> zarobisz 500-800 zl moze wiecej . Ale na grupie taka oferta i to na pl.soc.

Nie gadaj! To po co podrabiać banknoty jak można pozbierać po znajomych
dowody i je posprzedawać? Oni wyrobią sobie nowe za 100 złotych, interes życia!

pozdrawia ubawiony po pachy ludzkim biurofetyszyzmem

Arek