eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-) › Re: Czy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)
  • Data: 2009-07-11 19:14:38
    Temat: Re: Czy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:h39ifj$2sg$1@inews.gazeta.pl ALEX Przekliniak
    <k...@s...us> pisze:

    >>>> To ja nie rozumiem.
    >>> Czego?
    >> Niemania satysfakcji (dumy) ze zdania.
    >> A jakbyś nie zdał?
    > W moim przypadku było to nieporozumieniem.
    Matko boska, szok! Licencję na ostrą broń można dostać przez
    nieporozumienie?!

    >>> Owszem. Choć czy wszędzie gdzie się jej wymaga, jest ona niezbędna?
    >> Nie wiem.
    > No właśnie.
    Ale nie jestem w tym odosobniony.
    Ty też nie wiesz.

    >>>> W mojej rodzinie osoba pracująca w banku musiała odbyć kurs użycia
    >>>> broni, normalnie chodziła na jakieś zajęcia i strzelnicę, pracując
    >>>> po godzinach otwarcia banku w ramach jakichśtam inkaso, dostawała
    >>>> broń z ostrą amunicją. A mówię o kobiecie.
    >>> A to jakaś różnica że kobieta?
    >> Zależy jak kto uważa.
    > To zalatuje seksizmem.
    Trudno. A nawet jeśli, to nie szkodzi.

    > ATSD miałem kiedyś dziewczynę w SM. Wydawałoby się słaba i krucha. Bardzo
    > mylące. Kiedyś poprosiłem ją by mi pokazała pare sztuczek. Po sekundzie
    > leżałem na podłodze a jak wsiadła na mnie to nic
    > nie mogłem zrobić. Tak więc nie generalizowałbym że kobiety to takie
    > słabe istoty.
    To nie generalizuj, przecież cię nie namawiam. ;)

    >> Czasem może byc konieczne strzelanie do ludzi.
    >> A na rozpoznanie czy faktycznie jest konieczne ułamki sekund.
    > Ja na szczęście nie mam tego problemu.
    Na razie.

    >>>> Ale BOR np. to chyba tak małych praw nie ma, co?
    >>> Co Ty porównujesz BOR do prywatnej firmy ochroniarskiej?
    >> To też ochroniarze, jak sama nazwa wskazuje.
    > Żarty sobie robisz :-/
    Nie. W ochronie nie pracują ochroniarze?
    Więc kto - listonosze?

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1