Użytkownik "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:cuki40$fo3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Czyli jak zazadam w pozwie takiej kwoty, ze wpis bedzie wynosil 100
> tys.zl,
> > a sad zasadzi tylko taka kwote, ze wpis wynioslby 40zl, to i tak 100
tys.
> zl
> > zaplaci przeciwnik?
>
> no tu juz troche przesadziles... powiedzmy,ze jak zejdzie ponizej 50% tego
> co zadales to na pewno ci nie zwroci. ok?


Czyli ewentualny zwrot całego wpisu zależy od tego, czy "nie przesadziłem"
z roszczeniem? Myślałem, że sprawa jest prosta, i może zajść jedna z
poniższych możliwości:

1. Stracę cały wpis, więc należy ostrożnie szacować żądania,
2. Sąd zwróci mi część wpisu, który był ponad zasądzoną kwotę, a resztę
zapłaci pozwany,
3. Pozwany zwróci mi cały wpis.

A tu widzę, że do wyroku żadna ze stron nie będzie tego pewna. Tak naprawdę
jest?