eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy można kserować książki? › Re: Czy można kserować książki?
  • Data: 2002-11-21 10:52:09
    Temat: Re: Czy można kserować książki?
    Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Brodek" <B...@O...pl> wrote in message news:ari8ne$c8b$1@news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> napisał w
    > wiadomości news:ari62d$155$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    > > > Masz otrzymać od pracodawcy wynagrodzenie.
    > > > Pracodawca zamiast wyplacić ci pensję przeznacza ją na inne cele, ot,
    > > choćby
    > > > spłatę zaciągniętego kredytu. Albo pokrycie wypoczynku spracowanego
    > > zarządu
    > > > na Bahamach.
    > > > Okradli Cię, czy nie?
    > > Nie.
    >
    > Będzie filozoficznie, bo tutaj się różnimy.

    W tym sie nie roznimy - moze byc filozoficznie.

    > Ja nigdy nie potrafiłem pojąć i chyba już nigdy nie pojmę masochistów,
    > którzy lubią służyć za worek treningowy.

    Ja tez. W tym tez sie nie roznimy.

    > Nie pojmuję też ludzi, którzy nie
    > szanują ani pracy własnej, ani cudzej.

    W tym tez sie nie roznimy, wbrew pozorom.

    > Z drugiej strony nie pojmuję również
    > ludzi, którzy nie zrobią nic bez wynagrodzenia albo lubią by inni im za
    > worek treningowy służyli.

    No i znow sie nie roznimy.

    > Obie te kategorie zachowań wydają mi się po prostu nieludzkie.

    No i znow sie nie roznimy

    > Dla mnie EOT.

    Wiec wlasciwie moglby byc koniec...
    Lecz przeciez sie roznimy - prawda ?

    Pan uwaza, ze to podatnik powinien sie troszczyc o to, by ten, kto pracuje
    mogl dyktowac dowolne warunki i na koszt podatnika powinno sie scigac tych,
    ktorzy je lamie ?

    JA NIE...

    NIe sadze, by producent spodni mogl zastrzec, ze nie wolno skracac spodni
    ani naszywac lat,
    a policja mialaby obowiazek sprawdzac, czy istotnie spodnie sa bez lat inie
    skrocone.

    NIe sadze, ze producent samochodu powinien miec miec prawo udzielenia
    licencji na wozenie jednej d***
    a policja mialaby obowiazek sprawdzac, czy ta osoba ktora sie wiezie jest
    ta,
    naktora udzielono licencji.

    Zapewniam Pana ze sa to dokladne analogie zastrzezen w innych Utworach.

    Uwazam, ze zastrzezenia, ze nie wolno korzystac z oprogramowania tam gdzie
    wlasniejestem,
    ze nie wolno zrobic kopii zapasowej, ze nie wolno utrwalic tekstu czytanej
    przeze mnie ksiazki
    powinien byc Z MOCY PRAWA bezskuteczne. A Autor tak powinien prowadzic swoje
    sprawy,
    by pieniadze za swa prace dostal, albo niech nie robi łaski i niech nie
    tworzy.
    NIe powinien byc w pozycji uprzywilejowanej w stosunku do innych nie mniej
    ciezko
    pracujacych ludzi, ktorzy musza WNOSIC SPRAWY z powodztwa cywilnego,
    gdy ich dobra sa naruszone,
    ktorzy musza OPLACAC ochrone patentowa wynikow swej pracy.

    Wlasnie z szacunku dlapracy innych uwazam, ze (czesto pozal sie boze)
    autorzy
    nie byli "swietymi krowami" majacymi prawo dla ochrony swych "dziel"
    (oni i wylacznie oni) uruchamiac aparat scigania Panstwa na koszt podatnika.

    Boguslaw


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1