eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku › Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
  • Data: 2023-10-10 02:14:40
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2023-10-09, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 09.10.2023 o 01:42, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Problemem nie jest prędkość i odległość tylko założenie, że tam nikt
    >>> stać nie może. Jak wszyscy jada 1140 km/h, to i taki jadący 250 km/h
    >>> jest mniejszym problemem. Ale jak na autostradzie znajdzie się na pasie
    >>> stojący bez świateł, to jest to bardzo niebezpieczne. Dlatego koncepcja,
    >>> że BMW mogło uderzyć w stojący na autostradzie po kolizji z barierką
    >>> samochód nie była jakoś szczególnie nieprawdopodobna. U mnie mało
    >> Była bardzo mało prawdopdobna z powodów wałkowanych wczesniej. Te powody
    >> sa pośrednio związane z predkością pojazdów i nateżeniem ruchu. Nie było
    >> to niemozliwe, ale to trochę za mało.
    >
    > Samochód, który uderzy w bariery nie zatrzymuje się w miejscu. On
    > okręcając się leci aż do wyhamowania. Tam na miejscu nikt nie wiedział,
    > że BMW jechało 250 km/h.

    I własnie dlatego bmw powień był ten pojazd tym bardziej zauważyć.

    >>> autostrad, ale w necie widuje masę takich zdarzeń, jak to ktoś wali w
    >>> samochód stojący na pasie awaryjnym, bo nagle postanowił tamtędy
    >>> wyprzedzać.
    >> E, niewątpliwie się zdarza, ale po nocy to chyba jednak egzotyczna
    >> rzadkość, bez względu na stanie tam jakiegoś pojazdu.
    >
    > Pierwsze wynik z Google:
    > 1) https://tiny.pl/c1sd1
    > 2) https://tiny.pl/c1sdv
    > 3) https://tiny.pl/c1sfg

    No ale jeszcze trzeba by poboczem wyprzedzać. Po nocy. I czy na pewno
    jest to takie częste, że można to przyjąć jako najbardziej prawdopodobną
    hipoteże roboczą, jak szczątki pojazdów pokrywając znaczącą częśc
    autostrady?

    >> Rozumie, że chcesz powiedzieć, że akurat trafiło na bmw. Ok, ale tez jak
    >> już pisałem, jakby na niego trafiło, to widziałby wypadek kii. Jakby był
    >> nie widział, to trafiłoby na kogos innego bo taki był tam jednak dość
    >> spory ruch.
    >>
    > Gdyby grzecznie sobie jechali po 140 km/h, to przy równomiernym
    > obciążeniu pasów BMW mogłoby jechać 600 metrów za KIA, a przecież mogły
    > być bardziej obciążone prawe. Niby autostrada płaska, ale żeby z tak
    > daleka dostrzec? No i ten poprzedzający mógł widzieć i ominąć, a kolejny
    > nie widział. Ten poprzedni mógł mieć jeszcze pas wolny, a KIA odbiwszy
    > się od bariery wróciła akurat przed BMW.

    Jakby grzecznie jechali to nie byłoby tak spektrakularnego wypadku.

    > Możliwości racjonalnego wyjaśnienia jest sporo i najechanie na tył
    > poprzedzającego pojazdu z powodu znaczącej różnicy prędkości wcale
    > oczywiste nie jest.

    Nb. tu jest analiza wypadku:
    https://www.rp.pl/prawo-karne/art39237311-tragiczny-
    wypadek-na-a1-eksperci-sebastian-m-jechal-az-315-km-
    h
    https://youtu.be/6Ygh1KVAhq8

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1