eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoButle gazowe › Re: Butle gazowe
  • Data: 2003-08-03 22:53:19
    Temat: Re: Butle gazowe
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    | Mi się wydaje że zmiana prawa polegająca na tym że
    |
    | było:
    | oddawało się do punktu napełniania butli gazowych swoją oznakowaną w
    | niepowtarzalny sposób butle i odbierało tą samą tyle że napełnioną gazem
    |
    | jest:
    | oddaje się butle gazową np. w dobrym stanie a dostaje się w zamian butle
    | w przypadkowym stanie po kimś innym
    |
    | Czy nie wydaje ci się to kwestią polityki ?

    Z tego co mi wiadomo, to ta zmiana została podyktowana względami
    bezpieczeństwa, a nie polityką. Nałożono ostre wymagania bezpieczeństwa przy
    napełnianiu butli i okazało się, że stacje paliw (które dotychczas
    napełniały je często) nie były w stanie sprostać tym wymaganiom. Dalszą tego
    konsekwencją była więc rotacja. Teraz już musiałbyś bardzo długo czekać na
    napełnienie, bo trzeba tę butlę zawieść gdzieś tam daleko.
    |
    | Oczywiście nie jest wygodnie, że trzeba oddać butle swoją i zaczekać na
    | napełnienie właśnie tej i nie można wziąć jakiejś innej. Tylko że
    | bezpieczeństwo i wygoda z reguły są odwrotnie proporcjonalne do siebie.

    A tak się zastanawiam. Czy aby na pewno rotacja butli wynika z przepisu
    ustawy? Bo ja nic takiego nie znalazłem. Czy czasem to nie jest wewnętrzny
    pomysł firm napełniających dla ułatwienia sobie życia. Bo tak im po prostu
    taniej. Biorą butle i nie muszą się zastanawiać, gdzie ją odesłać. Nie ma
    większego kłopotu jak zginie.
    |
    | Jednak wydaje się dużo poprawniejsza sytuacja że "jak sobie zadbasz tak
    | masz" (kwestie bezpieczeństwa i estetyki takiej butli). Jak ktoś szanuje
    | swoja butle to ma ją szczelną i czystą i nie poobijaną. A jak ktoś nie
    | dba to ma jak chciał i to jego problem a nie całej społeczności używaczy
    | butli danego typu.

    Pewnie masz rację. Może konkurencyjna firma zapewni Ci zwrot Twoje butli.
    Nie sprawdzałeś? Z tego co wiem, to nawet u nas na prowincji są ze trzy
    sieci. Z tym, że pewnie będą mniej konkurencyjni w cenie.
    |
    | W sytuacji gdy owa butla tak na prawdę nie należy do nikogo to po co
    | dbać ? Już w PRLu przerabialiśmy wspólną własność czyli niczyją i efekty
    | są raczej powszechnie znane i rozumiane.

    Rany boskie! To tylko butla. Taki pojemnik na gaz, a nie dzieło sztuki.
    Zresztą pewnie w punkcie wymiany mają kilka butli i pozwolą Ci wybrać tę
    najładniejszą. Nie przesadzasz trochę z tą polityką? PRL miał też mnóstwo
    dobrych stron, ale to już ni dyskusja na tę grupę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1