eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBłąd a akcie urodzenia - kto powinien za to odpowiadać? › Re: Błąd a akcie urodzenia - kto powinien za to odpowiadać?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: witek <w...@g...pl.invalid>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Błąd a akcie urodzenia - kto powinien za to odpowiadać?
    Date: Tue, 02 Mar 2010 12:55:57 -0600
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 41
    Message-ID: <hmjmvu$4f5$1@inews.gazeta.pl>
    References: <hmjm8t$roe$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: adsl-68-92-251-53.dsl.stlsmo.swbell.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1267556158 4581 68.92.251.53 (2 Mar 2010 18:55:58 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Mar 2010 18:55:58 +0000 (UTC)
    X-User: witek7205
    In-Reply-To: <hmjm8t$roe$1@news.onet.pl>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:630388
    [ ukryj nagłówki ]

    Liliana Cichocka wrote:
    > Urzędniczka zrobiła błąd w akcie urodzenia mojego syna, a właściwie jak
    > sie okazało poprawiła z dobrego na źle skreślając moje imię i dopisując
    > mi do niego jeszcze jedno N.
    > Syn skonczył właśnie 20 lat, sprawa wyszła na jaw przypadkowo.
    > Zameldował się w mieszkaniu mojej mamy (aby nie przepadło)i musiał w
    > miejscu zameldowania złożyć papiery o dowód osobisty, bo zgubił.
    > Pani z UM w miescowosci gdzie jest zameldowany stwierdziła, ze błąd
    > trzeba jak najszybciej skorygować, bo inaczej w wypadku np mojej smierci
    > syn nie dostanie ani grosza ubezpieczenia. Poszłam więc dziś do mojego
    > USC w tym celu, gdzie kazano mi jechac 200 km po moj akt slubu, za który
    > musze oczywiście zapłacić ponad 3 dychy i wykupić w rodzimym USC jeszcze
    > jeden dokument (cholipa zapomniałam jaki) i wtedy mogę dopiero liczyć na
    > korektę.
    > Od czasu urodzenia syna brałam dwukrotnie odpis aktu urodzenia syna,
    > który był wypisany prawidłowo, ale urzedniczka wyjaśniła mi dziś, ze
    > stało się tak, gdyż nie było jeszcze komputerów i sugerowali sie danymi
    > które podawałam w formularzu który wypełniałam by otrzymać akt urodzenia.
    >
    > Moje pytanie brzmi:
    > Dlaczego ja mam ponosić finansowe konsekwencje błędu jakiejś urzedniczki?
    > Nie chodzi mi tu o zakichane 70 zł, ale wkurza mnie fakt że z
    > niewiadomych przyczyn ja mam być tymi kosztami obciążona...
    > Czy mogę i w jaki sposób starać się o zwrot kosztów dla zasady?
    > Dlaczego mam być obciążona kosztami niekompetencji jakiejś biurwy
    > (obojętnie jakie by one nie były) ??
    > Gdyby nie "szczęśliwie" zagubiony dowód syna nie wiadomo kiedy sprawa
    > wyszła na jaw i może byłyby większe problemy niż teraz...
    >
    >
    > pozdr. Lila

    1. po akt slubu nie musisz jechac, przysla ci go poczta.
    Niezleznie od tego kto blad zrobil jakas podkladke do korekty musza miec.
    2. sprawe najszybciej odkrecisz w USC w ktorym jest akt urodzenia.
    Podjrzewam, ze z oplaty zostalabys zwolniona, w kazdym razie sie o to
    zapytaj w USC.

    3. jakis akt urodzenia syna zapewne masz. Nie zauwazylas bledu jak ci go
    wydawali? to takie pytanie oboczne.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1