eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › BARDZO Ważne ! prosba o pomoc !!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2004-04-14 11:22:41
    Temat: Re: BARDZO Ważne ! prosba o pomoc !!!
    Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>

    Arti BESA wrote:

    >
    > Serdecznie witam !
    >
    > Mam pewien problem, ktory po krotce opisze i prosze o opinie.
    >
    > Moja matka po wielu latach szykan ze strony męża (mojego ojca) i
    > cierpienia rodzinego zdecydowala sie wniesc pozew rozwodowy.
    > Ma dzieci w wieku: 19 lat, 8 lat, 5 lat, 4 lata i malutkie 4 miesiace,
    > zero srodków do życia ponieważ ojciec pijak, kradnie z domu i sprzedaje na
    > alkochol, wielokrotnie interweniowala policja i zabierala go na Izbę, na
    > dom sa zalozone tzw. niebieskie kartoteki.
    > Wiele lat trzeba było by ja przekonać, by zakończyła to cierpienie, opieka
    > społeczna i inni ludzie wrecz naklanialy ja do zerwania tego cierpienia.
    > Odważyła się !
    > Zlozyla wiec wniosek rozwodowy i zawiadomienie do Prokuratury o nękanie,
    > gwałty itd.
    > Dzisiaj odbyla sie w Sądzie pierwsza rozprawa pojednawcza na ktorej UWAGA
    > ! Sąd odroczył sprawę o 1 rok bo ojciec nakłamał że sie poprawi !!!!
    > bzdura kompletna teraz dopiero dojdzie do cierpienia matki i tych biednych
    > dzieci !!!!

    Sytuacja jest powazna i powinien pomoc prawnik.
    Jesli sie nie myle, to jest mozliwosc przerwania owego odroczenia,
    gdyby sie okazalo ze maz jednak sie nie poprawia...

    Boguslaw


  • 2. Data: 2004-04-14 11:28:37
    Temat: BARDZO Ważne ! prosba o pomoc !!!
    Od: "Arti BESA" <a...@i...net.pl>


    Serdecznie witam !

    Mam pewien problem, ktory po krotce opisze i prosze o opinie.

    Moja matka po wielu latach szykan ze strony męża (mojego ojca) i cierpienia
    rodzinego zdecydowala sie wniesc pozew rozwodowy.
    Ma dzieci w wieku: 19 lat, 8 lat, 5 lat, 4 lata i malutkie 4 miesiace, zero
    srodków do życia ponieważ ojciec pijak, kradnie z domu i sprzedaje na
    alkochol, wielokrotnie interweniowala policja i zabierala go na Izbę, na dom
    sa zalozone tzw. niebieskie kartoteki.
    Wiele lat trzeba było by ja przekonać, by zakończyła to cierpienie, opieka
    społeczna i inni ludzie wrecz naklanialy ja do zerwania tego cierpienia.
    Odważyła się !
    Zlozyla wiec wniosek rozwodowy i zawiadomienie do Prokuratury o nękanie,
    gwałty itd.
    Dzisiaj odbyla sie w Sądzie pierwsza rozprawa pojednawcza na ktorej UWAGA !
    Sąd odroczył sprawę o 1 rok bo ojciec nakłamał że sie poprawi !!!! bzdura
    kompletna teraz dopiero dojdzie do cierpienia matki i tych biednych dzieci
    !!!!
    Dodam iż moj kolega jest w sytuacji w ktorej zona odeszla i Sąd bardzo
    szybko chce podzielic ich rodzine.. zaś w tym przypadku gdzie nedza i
    ubóstwo zostawia się bez pomocy.
    Matka jest na skraju wytrzymałości a nadzieje jaką miała że Sąd jej pomoże
    straciła własnie dzisiaj. Teraz tylko czekać aż dojdzie do nieszczęscia.
    Wtedy to napewno ktoś się tym zainteresuje.
    Czy w takiej sytuacji ktoś z może pomóc co zrobić, czy napisac jakieś
    odwołanie, wzór ???

    Jesli tak to proszę o odpowiedź
    M



  • 3. Data: 2004-04-14 17:21:19
    Temat: Re: BARDZO Ważne ! prosba o pomoc !!!
    Od: "Robik" <r...@p...onet.pl>

    Zawodowo zajmuję się podobnymi sprawami, więc opiszę Ci w jaki sposób odbywa
    się postępowanie w takich sprawach.
    Jeżeli odbyła się sprawa pojednawcza to rozumiem, że była to sprawa o
    rozwód. To że została odroczona w niczym nie przeszkadza, dlatego, że w
    takich sytuacjach prawny rozwód niczego nie zmienia. Mąż pijak nadal mieszka
    w tym samym mieszkaniu co ex żona, nadal dochodzi do aktów znęcania. Rozwód
    nie zobowiązuje go do wyprowadzenia się z Waszego mieszkania. Dlatego nie
    radzę wnosić żadnych odwołań.
    Ważniejsza będzie sprawa karna o znęcanie nad rodziną. Od chwili złożenia
    zawiadomienia w Prokuraturze (Prokurator przesyła sprawę do prowadzenia
    przez Policję.) może minąć 30 dni zanim wszczęte zostanie dochodzenie
    policyjne. Następnie policja przesłuchuje świadków, prowadzi inne czynności
    procesowe, które mogą trwać miesiącami w zależności od złożoności sprawy. W
    międzyczasie mąż pijak musi być wezwany na Policję, gdzie zoztaną mu
    przedstawione zarzuty. Jeżeli leczył się odwykowo lub psychiatrycznie
    prawdopodobnie będzie powołany biegły psychiatra aby wydać opinię o jego
    stanie zdrowia. W sumie najczęściej takie postępowania trwają ok. 3-4
    miesięcy zanim trafią z aktem oskarżenia do Sądu. Sąd zazwyczaj wyznacza
    termin pierwszej rozprawy po ok. 1-2 miesiącach. Z tego wynika, że
    najczęściej od chwili zawiadomienia Prokuratury do sprawy w Sądzie mija 4-6
    miesięcy. Oczywiście nie można przyjąć, że w Twoim przypadku tak będzie.
    Dlatego podejrzewam, że sprawy karnej o znęcanie się Twojego ojca nad
    rodziną jeszcze nie było.
    Najważniejsze rzeczy, które powinna zrobić Twoja matka :
    1. Jeżeli faktycznie złożyła zawiadomienie w Prokuraturze to teraz należy
    cierpliwie czekać, w żadnym wypadku nie wycofywać się. Bardzo często kobiety
    w toku prowadzonego postępowania zmieniają zdanie, bo na przykład mąż
    przestał pić, obiecał poprawę, zapanowała w domu idylla. Jest to jak
    najbardziej zwodnicze i mści się w przyszłości, ponieważ alkoholizm jest
    chorobą, którą trzeba leczyć i w 99% mąż nadal pije, awanturuje się,
    kradnie, wyzywa, demoluje mieszkanie, bije itp...
    Jeżeli nie był wcześniej skazany za podobne przestępstwa to na pewno nie
    pójdzie za to od razu do więzienia, dostanie dozór kuratora sądowego, z
    którym Twoja matka będzie mogła kontaktować się w razie potrzeby i uzyskiwać
    pomoc. Ponadto po skazaniu ojca za znęcanie, Sąd może orzec również jego
    eksmisję z Waszego mieszkania.
    Dlatego nie ma powodów, aby wycofywać się ze złożonego zawiadomienia.
    2. Druga bardzo istotna sprawa to zgłaszanie interwencji policyjnych. W
    przypadku gdy ojciec jest nietrzeźwy i awanturuje się, wyzywa matkę, bije
    ją, poniża lub zachowuje się w inny naganny sposób, należy bezwzględnie
    powiadamiać Policję, aby takie zdarzenia były odnotowane przez policjantów.
    Nie należy się wstydzić zgłaszać tego nawet codziennie jeżeli jest taka
    realna potrzeba.
    3. Bardzo ważnym elementem postępowania są świadkowie. Mogą to być
    członkowie rodziny, ale najlepiej jeżeli są to sąsiedzi, znajomi, osoby
    obce. Brak świadków poza rodziną zbytnio nie przeszkadza jednak lepiej gdy
    są. Dobrze jest jeżeli w przypadku znęcania fizycznego matka posiada
    obdukcje sądowo lekarskie. Jeżeli do pobicia doszło po wszczęciu przez
    policję dochodzenia, to taka obdukcja może zostać wykonana na koszt skarbu
    państwa. Nie wiem jaka dokładnie jest sytuacja w Waszej rodzinie, ale radzę
    o wszelkich zdarzeniach na bieżąco informować Waszego dzielnicowego, który
    prowadzi czynności w ramach tzw. "Niebieskiej Karty". Jeżeli w trakcie
    interwencji taka karta została sporządzona, oznacza to, że jesteście pod
    szczególnym nadzorem dzielnicowego i jego obowiązkiem jest nadzór nad Waszym
    bezpieczeństwem poprzez na przykład prowadzenie rozmów z Twoim ojcem,
    informowanie odpowiednich organów, udzielanie Wam porad co do sposobu
    postępowania itp.
    4. Podejrzewam, że Waszemu dzielnicowemu dobrze znana jest Wasza sytuacja
    dlatego najpierw u niego powinniście szukać wsparcia. Moja rada : niech
    Twoja matka uda się do dzielnicowego i dowie się na jakim etapie jest
    obecnie prowadzone postępowanie. Jeżeli wytrzymaliście z ojcem wiele lat, to
    te kilka miesięcy też wytrzymacie. Niestety nawet jeżeli ojciec zostanie
    skazany przez Sąd, to nie ma gwarancji, że będzie jakaś poprawa. Wówczas po
    pomoc należy zwrócić się do kuratora oraz założyć kolejną sprawę o znęcanie
    się. (to nic nie kosztuje).
    5. W razie pytań proszę napisać do mnie prywatnie : r...@w...pl
    Powodzenia.



  • 4. Data: 2004-04-14 18:57:41
    Temat: Re: BARDZO Ważne ! prosba o pomoc !!!
    Od: c...@o...pl

    Niezależnie od wszystkiego (rady mojego poprzednika są bardzo dobre),
    proponowałabym też nie czekając na nic złożyć w sądzie wniosek o eksmisję ojca
    (płaci się niewielką sumę przy złożeniu pozwu, powiedzą w sekretariacie jaką),
    informując o wszczętym u prokuratora postępowaniu - można załączyć jakieś
    kserokopie pism do i od prokuratora, obdukcje, kwity z izby wytrzeźwień i
    wszystko co się da. Moja przyjaciółka za moją radą tak zrobiła i w ciągu
    miesiąca była już rozprawa. Sędzia orzekł eksmisję. I niemiało żadnego
    znaczenia, że mieszkanie było wspólne. Potem złożyła w Urzędzie Miejskim -
    wydział administracyjny wniosek o wymeldowanie. Potrzebowała dwóch świadków,
    byłam jednym z nich. Pytali mnie tylko, czy to prawda, że on demoluje dom, że
    często w nim nie nocuje, bo bywa na melinach albo u kolegów i takie
    tam...Wymeldowali go w ciągu 1 miesiąca. Jak miała już obie decyzje w ręku, to
    gdy pewnego dnia wrócił z pracy wezwała policję i powiedziała, że ją nachodzi,
    a przecież tu nie ma prawa być, bo nie jest zameldowany. No i wyprowadzili go.
    Zmieniła zamki i tyle było. Dodam, że w tym czasie nie mieli nawet jeszcze
    rozwodu.
    Twojej mamie też radzę twardo trzymać się obranego kierunku, absolutnie nie
    wierzyć w żadne poprawy i inne bzdety. Jak jej wy, dzieci, pomożecie, to da
    radę i potem naprawdę będzie wam lepiej.
    Życzę powodzenie.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2004-04-15 04:36:40
    Temat: Re: BARDZO Ważne ! prosba o pomoc !!!
    Od: "Arti" <a...@i...net.pl>


    Użytkownik <c...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:0c6c.00000867.407d89a4@newsgate.onet.pl...
    Wymeldowali go w ciągu 1 miesiąca. Jak miała już obie decyzje w ręku, to
    > gdy pewnego dnia wrócił z pracy wezwała policję i powiedziała, że ją
    nachodzi,
    > a przecież tu nie ma prawa być, bo nie jest zameldowany. No i wyprowadzili
    go.
    > Zmieniła zamki i tyle było. Dodam, że w tym czasie nie mieli nawet jeszcze
    > rozwodu.
    > Twojej mamie też radzę twardo trzymać się obranego kierunku, absolutnie
    nie
    > wierzyć w żadne poprawy i inne bzdety. Jak jej wy, dzieci, pomożecie, to
    da
    > radę i potem naprawdę będzie wam lepiej.
    > Życzę powodzenie.

    Bardzo dziekuje za pomoc ! bedziemy sie starac by go wywalic, on nie jest w
    domu zameldowany od 13 lat !!! wiec chyba w kazdej chwili mozemy go wywalic
    ?

    Monika


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1