W dniu 2011-09-13 20:32, Bydlę pisze:
> On 2011-09-13 11:52:24 +0200, "G.K." <"tertb69[rot13]"@tnmrgn.cy> said:
>
>> Witam,
>> Sprawa wygląda tak. Jest sobie przedmiot w pewnej cenie, najniższej w
>> serwisie
>
> Do tego wrócę potem.
>
>
>> , jednak koszt wysyłki został odpowiednio podniesiony, aby
>> zrekompensować obniżkę ceny przedmioty. Oczywiście jest to złamanie
>> regulaminu serwisu
>
> Więc:
>
> b/ raportujesz
> c/ nie kupujesz
> (nie, tu nie ma błędu w numeracji)
>
>
>> Czy jest jakiś sposób, aby wyegzekwować od sprzedającego podaną cenę
>> przedmiotu bez dopłacania do kosztów wysyłki?
>
> Tak, są dwie metody. Cudowna i wyjątkowo trudna.
> Cudowna - czekasz, aż oferujący wystawi ten towar w pierwotnej cenie z
> opcją odbioru osobistego przed twoim domem - wtedy kupujesz, odbierasz i
> już!
>
> Wyjątkowo trudna - nie kupujesz u takich osób, zwłaszcza, że nie
> akceptujesz warunków sprzedającego.
>
>
>> Sprytny sposób na ominięcie opłat allegro i na znalezienie się na
>> pierwszym miejscu na liście wyszukiwanych przedmiotów wg cen.
>
> Tylko u sprawnych umysłowo inaczej. Reszta wie, że klient może
> posortować wg ceny z przesyłką. I sprytni klienci korzystają z tego
> narzędzia.

Proszę bardzo skoro jesteś umysłowo sprawny (inaczej):
http://allegro.pl/listing.php/showcat?id=68728&order
=d&change_view=1
Jaki będzie wg tej listy koszt wysyłki pierwszej pozycji jeśli kupię 10
sztuk?
Posortowałem wg kosztów+koszty wysyłki. Przykład, ale nieuczciwy
sprzedający ten sam.

> A teraz wracam do tego z początku - jak to częto u opisujących sprawy
> bywa - najprawdopodobniej minąłeś się z prawdą w opisie.
> Czy cena z przesyłką (a tylko taka cię interesowała, prawda?) była
> najniższa w serwisie?
> Bo jeśli nie, to:
>
> a/ nie kupujesz.
>
>
>
> Rynek działa i świetnie reguluje takie sprawy, ale przynajmniej jedna
> strona musi myśleć. Jeśli tamten ktoś ma klientów, to znaczy, że on
> myśli...
>